- Vincent Helbig, Niemiec, mieszka w Polsce od kilku lat i dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat życia w kraju.
- Helbig podkreśla gościnność Polaków oraz pozytywny wizerunek społeczeństwa.
- Bezpieczeństwo i niższe koszty życia w Polsce skłoniły go do przeprowadzki.
- Helbig krytykuje polskie zapatrzenie w Zachód, sugerując, że Polacy powinni bardziej doceniać swoje osiągnięcia.
Niemiec Vincent Helbig, który od kilku lat mieszka w Polsce, podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat życia w naszym kraju oraz krytyką polskiego zapatrzenia w Zachód. W rozmowie z Onetem opowiedział o swoich korzeniach, doświadczeniach oraz pozytywnych aspektach życia w Polsce.
Korzenie i fascynacja Polską
Vincent Helbig prowadzi konto w mediach społecznościowych „Wasz Niemiec”. W opisie na Instagramie podaje, że „od 10 lat jest zafascynowany Polską”. Jego zainteresowanie Polską ma swoje źródło w historii dziadków, którzy po wojnie zostali zmuszeni do wyjazdu z kraju. „Babcia miała tylko siedem lat, a dziadek czternaście. Poznali się dopiero w dzisiejszych Niemczech i wzięli ślub” – relacjonował Helbig.
Spotkanie z przeszłością
Helbig odwiedził dom prababci, gdzie spotkał się z gospodarzami, którzy pokazali mu wieś. „Polacy dbali o tę kapliczkę i o pamięć poległych, to zrobiło na mnie ogromne wrażenie” – powiedział. Wspomniał również o gościnności, jaką otrzymał od mieszkańców, co utwierdziło go w przekonaniu o pozytywnym wizerunku Polaków.
Bezpieczeństwo i życie w Polsce
Decyzja o przeprowadzce do Polski zapadła po poznaniu żony, pochodzącej z Podkarpacia. Helbig zauważył, że w Polsce czuje się bezpieczniej. „Chciałbym, aby moja córka czuła się bezpiecznie. Tutaj można wieczorem wyjść z domu” – relacjonował. Dodał, że w Polsce jest taniej, a dostęp do kościołów jest łatwiejszy, co ma dla niego znaczenie jako katolika.
Pozytywne aspekty polskiego społeczeństwa
Vincent Helbig chwali Polaków za ich życzliwość i poczucie wolności. Uważa, że Polacy są pomocni i rodzinni, a polskie wsie są zadbane i dynamicznie się rozwijają. „Kiedy załatwiałem zameldowanie i przerejestrowywałem auto, urzędniczka chciała pomóc, co w Niemczech nie jest tak powszechne” – dodał.
Krytyka zapatrzenia w Zachód
Jednak Helbig zwrócił uwagę na problem, który go niepokoi. Jego zdaniem Polacy są zbytnio zapatrzeni w Zachód, co prowadzi do poczucia niższości. „Wiele rzeczy działa lepiej niż na zachodzie. Za mało doceniacie siebie i swoje osiągnięcia” – stwierdził.