Nie kontrolują imigracji, więc kontrolują słowa

  • Dominic Green wskazuje na rosnący problem "miękkiego autorytaryzmu" w Europie.
  • Miękki autorytaryzm ogranicza wolność słowa i tłumi demokratyczną krytykę.
  • Wielokulturowość przekształca brytyjską i francuską politykę w etniczną rywalizację.
  • Green diagnozuje upadek wolności słowa w Europie, szczególnie przez instytucje UE.
  • W Polsce Sejm głosował nad projektem ustawy o mowie nienawiści, który skierowano do TK.

Dominic Green, ekspert z Center for the Study of America and the West, wskazuje na rosnący problem „miękkiego autorytaryzmu” w Europie, który ogranicza wolność słowa i tłumi demokratyczną krytykę, a także na zmiany w polityce brytyjskiej i francuskiej związane z wielokulturowością.

Miękki autorytaryzm w Europie

Dominic Green zauważa, że na Zachodzie, a szczególnie w Europie, obserwujemy wzrost tzw. „miękkiego autorytaryzmu”. „Ten trend stopniowo ogranicza wolność słowa, tłumi demokratyczną krytykę i kryminalizuje dysydentów, oszczędzając przy tym prawdziwą przestępczość” – mówi Green. Jego zdaniem państwa liberalne nie kontrolują już imigranckiej przestępczości, dlatego chcą kontrolować słowa.

Wielokulturowość a polityka

Politolog zwraca uwagę, że wielokulturowość przekształciła brytyjską i francuską politykę w etniczną rywalizację. „W oczach biurokracji rządowej, policji i kandydatów na wybieralne urzędy, wyborca nie jest już autonomiczną jednostką, ale członkiem kolektywu” – podkreśla Green. Wskazuje, że w Wielkiej Brytanii Partia Pracy stała się partią wyborców muzułmańskich, a konserwatyści – wyborców hinduskich.

Upadek wolności słowa

Green diagnozuje upadek wolności słowa w Europie, szczególnie ograniczanej przez instytucje Unii Europejskiej. „W jego ocenie są one wrogo nastawione do demokratycznej odpowiedzialności” – dodaje. Zauważa również obawy rządów przed krytyką ze strony społeczeństwa.

Zmowy w Stanach Zjednoczonych

W kontekście Stanów Zjednoczonych, Green mówi o „zmowie między agencjami rządowymi, głównymi mediami informacyjnymi i telewizyjnymi oraz firmami zajmującymi się mediami społecznościowymi w celu stłumienia i ukierunkowania debaty”. Zauważa jednak, że „widoczny jest powszechny sprzeciw wobec tego trendu”.

Ustawa o mowie nienawiści w Polsce

W marcu 2025 roku Sejm głosował nad projektem ustawy dotyczącej tzw. mowy nienawiści i przestępstw z nienawiści. Projekt poparło 238 posłów z KO, Trzeciej Drogi, Nowej Lewicy i Razem, natomiast przeciw głos oddało 182 posłów z PiS, Konfederacji i koła Republikanie. Prezydent Andrzej Duda skierował ustawę do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej.

Źródło: dorzeczy
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments