Polski bank centralny, Narodowy Bank Polski (NBP), obniżył swoją podstawową stopę procentową o 50 punktów bazowych do 5,25% po raz pierwszy od października 2023 roku, wskazując na spowolnienie inflacji oraz osłabienie aktywności gospodarczej jako powody łagodzenia polityki monetarnej. Decyzja ta została podjęta w kontekście niepewności co do dalszych ruchów Rady Polityki Pieniężnej (RPP).
- NBP obniżył stopę procentową do 5,25% po raz pierwszy od października 2023.
- Decyzja wynika ze spowolnienia inflacji i osłabienia aktywności gospodarczej.
- Inflacja w Polsce w kwietniu wyniosła 4,2%, spadając z 4,9% w marcu.
- Wzrost wynagrodzeń w marcu wyniósł 7,7%, znacznie mniej niż w lipcu 2022.
- Celem inflacyjnym NBP jest 2,5% z dopuszczalnym odchyleniem o 1 punkt procentowy.
Decyzja NBP i jej uzasadnienie
Rada Polityki Pieniężnej ogłosiła, że obniżka stóp procentowych była uzasadniona na podstawie napływających informacji, w tym niższej inflacji oraz spowolnienia wzrostu wynagrodzeń. „W ocenie Rady dostosowanie poziomu stóp procentowych NBP stało się uzasadnione” – podano w komunikacie po posiedzeniu. Warto zauważyć, że wzrost wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w marcu wyniósł 7,7% w skali roku, co oznacza znaczący spadek w porównaniu do niemal 16% wzrostu odnotowanego w lipcu 2022 roku.
Spowolnienie inflacji
Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja w Polsce wyniosła w kwietniu 4,2%, co stanowi spadek z 4,9% w marcu. Celem inflacyjnym NBP jest 2,5% z dopuszczalnym odchyleniem o jeden punkt procentowy. NBP wskazał, że spadek inflacji w kwietniu jest wynikiem wygasania wysokiego efektu bazy z ubiegłego roku, kiedy to ceny żywności znacznie wzrosły, a także niższych cen paliw, co jest efektem spadających globalnych cen ropy naftowej oraz osłabienia dolara amerykańskiego.
Prognozy ekonomistów
Ekonomiści są podzieleni co do tempa dalszego luzowania polityki monetarnej. Niektórzy przewidują, że NBP utrzyma stopy procentowe na obecnym poziomie na czerwcowym posiedzeniu, zanim wznowi obniżki później w roku. Adam Antoniak, starszy ekonomista w ING BSK, zauważył, że „Rada prawdopodobnie poczeka na projekcję inflacji i PKB na lipiec przed podjęciem kolejnych decyzji”. Z kolei Kamil Łuczkowski z banku Pekao przewiduje dynamiczne dostosowanie stóp procentowych i zakłada kolejną obniżkę o 50 punktów bazowych już w czerwcu.
Brak jednoznacznych wskazówek
W komunikacie po posiedzeniu RPP zabrakło jednoznacznych wskazówek co do przyszłej polityki monetarnej. Analitycy ING zauważyli, że przyszłe decyzje będą zależały od napływających danych. Eksperci z PKO BP przewidują, że RPP podejmie jeszcze dwie mniejsze obniżki w tym roku, a na koniec 2025 roku stopa referencyjna ma wynieść 4,75%. „W naszym odczuciu, w przyszłym roku spodziewamy się obniżek o kolejne 100 punktów bazowych, ostatecznie do 3,75%” – napisali na platformie X.
Podsumowanie i przyszłość polityki monetarnej
Obniżka stóp procentowych przez NBP jest krokiem w kierunku dostosowania polityki monetarnej do aktualnej sytuacji gospodarczej. Rada określiła tę decyzję jako „dostosowanie”, co sugeruje, że na tym etapie nie chce zapowiadać dalszych obniżek. Mimo to, ekonomiści przewidują, że w przypadku kontynuacji trendów dezinflacyjnych, RPP może wznowić obniżki stóp w drugiej połowie roku. W obliczu niepewności gospodarczej, przyszłość polityki monetarnej pozostaje otwarta, a decyzje RPP będą zależały od dalszych danych ekonomicznych.