- Macierzyństwo wpłynęło na podejście Nataszy Urbańskiej do kariery.
- Urbańska nauczyła się odpuszczać w życiu zawodowym po narodzinach córki.
- Córka Nataszy, Kalina, zdobyła miejsce w musicalu "Metro" po licznych castingach.
- Natasza stara się być wymagająca wobec Kaliny, aby motywować ją do rozwoju.
Natasza Urbańska w wywiadzie ujawnia, jak macierzyństwo wpłynęło na jej życie zawodowe i osobiste, podkreślając, że narodziny córki Kaliny przewartościowały jej podejście do kariery.
Zmiany w życiu Urbańskiej
Natasza Urbańska przyznała, że narodziny córki Kaliny znacząco wpłynęły na jej życie. W rozmowie na kanale Ani Kolasińskiej „Rozmowy w dresie” aktorka i piosenkarka zaznaczyła, że od momentu, gdy została matką, zaczęła mniej koncentrować się na własnych potrzebach. „Nie jestem już skupiona sobie. Troszeczkę byłam narcystycznie nastawiona… Wszystko o mnie, dla mnie, dla siebie” – powiedziała Urbańska.
Nowe wartości w karierze
Urbańska podkreśliła, że dzięki macierzyństwu nauczyła się odpuszczać w życiu zawodowym. „Fajnie, że odpuściłam. To jest nowa wartość, którą zdobyłam” – dodała. Zaznaczyła, że wcześniej nie dopuszczała myśli o tym, że mogłaby nie wystąpić w spektaklu, co zmieniło się po narodzinach córki.
Kariera córki Kaliny
Córka Nataszy Urbańskiej, Kalina, od dwóch lat występuje w musicalu „Metro”. Urbańska wyjawiła, że jej córka ciężko pracowała, aby zdobyć miejsce na scenie. „Były castingi, była cała grupa młodzieży… Kalina przechodziła przez każdy kolejny casting” – opisała proces zatrudnienia córki.
Wsparcie i wymagania
Natasza Urbańska zauważyła, że jako matka stara się być wymagająca wobec Kaliny, aby zmotywować ją do dalszej pracy nad sobą. „Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że wymagamy od niej więcej niż od innych artystów” – podkreśliła. Urbańska dostrzega potencjał sceniczny swojej córki, co daje jej dodatkową motywację do rozwoju.