W Wielkiej Brytanii może wkrótce nastąpić znaczny napływ amerykańskich samochodów, gdyż rząd zasugerował, że rozważa obniżenie ceł importowych na pojazdy z USA, co ma na celu wynegocjowanie umowy handlowej z prezydentem Trumpem.
Obecne opłaty celne i ich wpływ na przemysł motoryzacyjny
Obecnie Stany Zjednoczone nakładają 25-procentowe cło na wszystkie importowane pojazdy oraz części samochodowe, co miało ogromny wpływ na brytyjski przemysł motoryzacyjny. Na przykład, firma JLR wstrzymała eksport do Stanów Zjednoczonych, rozważając tę sytuację.
Wypowiedź kanclerz Racheli Reeves
Rachela Reeves, kanclerz UK, w rozmowie z BBC stwierdziła: „Chcę, aby bariery taryfowe i pozataryfowe zostały zredukowane pomiędzy Wielką Brytanią a USA.” Jej komentarz pojawił się po tym, jak dokumenty z Białego Domu, które krążyły wśród grup biznesowych, sugerowały, że Wielka Brytania i Stany Zjednoczone pracują nad umową, która mogłaby obniżyć brytyjskie cła importowe na amerykańskie samochody z obecnych 10% do zaledwie 2,5%.
Potencjalny wzrost importu amerykańskich samochodów
Jeśli dojdzie do takiej zmiany, możemy spodziewać się znacznego wzrostu liczby amerykańskich samochodów importowanych do Wielkiej Brytanii. Choć już teraz na rynku dostępne są nieliczne modele, takie jak Ford Mustang, Jeep Wrangler oraz niektóre luksusowe BMW, jak X5, to wkrótce możemy zobaczyć więcej pojazdów, zwłaszcza SUV-ów.
Powrót marek do Wielkiej Brytanii
Możliwe jest nawet, że marki takie jak Chevrolet, które zaprzestały sprzedaży w Wielkiej Brytanii dekadę temu (z wyjątkiem modelu Corvette), mogą wrócić na rynek. Oczywiście istnieje bariera związana z koniecznością przekształcenia samochodów z kierownicą po lewej stronie na prawą, co może zniechęcić niektóre marki do sprzedaży przez Atlantyk ze względu na dodatkowe koszty produkcji.
Konkurencja na rynku motoryzacyjnym
Wzrost liczby marek na rynku z pewnością zwiększyłby presję na europejskich producentów, którzy już muszą stawić czoła napływowi pojazdów z Chin. Więcej dostępnych samochodów oznacza większą konkurencję, co teoretycznie może prowadzić do obniżenia cen dla konsumentów.
Niepewność dotycząca umowy z USA
Na obecnym etapie nie jest jasne, czy można będzie osiągnąć umowę z USA, zwłaszcza biorąc pod uwagę zmienność i nieprzewidywalność prezydenta Trumpa. Niemniej jednak, Reeves podkreśliła, że Wielka Brytania „nie zamierza spieszyć się z umową”, chcąc zapewnić, że rząd „dąży do uzyskania właściwej umowy dla Wielkiej Brytanii, aby lepiej wspierać nasz przemysł, miejsca pracy i konsumentów”.