Największy pechowiec w polskiej kadrze. »To jest jak klątwa«

Michał Gierżot, 23-letni przyjmujący, po raz trzeci został powołany do reprezentacji Polski siatkarzy, jednak wciąż czeka na swój debiut w seniorskich rozgrywkach. Po latach zmagania z kontuzjami, które uniemożliwiły mu występy w kadrze, Gierżot przyjechał na zgrupowanie w Spały w pełni sił, gotowy, by pokazać swoje umiejętności. Trener Nikola Grbić wyraził nadzieję, że młody zawodnik w końcu dostanie szansę na grę w biało-czerwonych barwach.

Problemy zdrowotne

Gierżot jest uznawany za jednego z najbardziej pechowych siatkarzy w polskiej reprezentacji. Jego pierwsze powołanie do seniorskiej kadry miało miejsce w 2023 roku, jednak z powodu kontuzji, które przeszkodziły mu w przygotowaniach, nie zdołał zadebiutować. W minionym sezonie zmagał się z poważnym zapaleniem płuc, które również wykluczyło go z gry na kilka miesięcy. Mimo tych trudności, Gierżot jest pełen optymizmu i gotowości do rywalizacji.

Przygotowania do debiutu

W rozmowie z PAP, Gierżot podkreślił, że czuje się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. „Myślę, że pechowy 2024 rok już za mną. Przyjechałem bardzo dobrze przygotowany. Czuję się dobrze jak nigdy i gotowy jak zawsze” – zaznaczył. Jego determinacja i chęć do pracy są widoczne, a młody siatkarz ma nadzieję, że w końcu dostanie szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności w reprezentacji.

Wyzwania w kadrze

Gierżot przyznał, że przyjazd do kadry wiąże się z mieszanką ekscytacji i nerwów. „Będąc trzy lata w jednej drużynie, człowiek troszeczkę przyzwyczaja się do tego środowiska. Przyjeżdżając na kadrę, gdzie są inni zawodnicy, jest inny sztab ludzi, z którymi pracujesz pierwszy raz, to na pewno jest nerwowo” – powiedział. Każdy trening staje się dla niego szansą na udowodnienie swojej wartości, co sprawia, że presja jest jeszcze większa.

Wsparcie trenera

Trener Nikola Grbić, znany ze swojego perfekcjonizmu, poświęca wiele czasu na indywidualne rozmowy z zawodnikami. Gierżot docenia to podejście, które pozwala mu rozwijać się jako sportowiec. „Skupiamy się na każdym elemencie. Trener nie satysfakcjonuje się słowami +bardzo dobrze+, bo zawsze może być lepiej” – zauważył. Taka atmosfera w kadrze sprzyja jego rozwojowi i motywacji do pracy.

Ambicje na sezon

Gierżot jest świadomy, że rywalizacja w polskiej kadrze jest ogromna, a jego pozycja jest jedną z najmocniej obsadzonych. „Trzeba szukać okazji na każdym kroku. Przyjechałem zdobywać wielkie rzeczy, wiem, że mnie na to stać, ale trzeba to sobie najpierw wypracować” – zaznaczył. Jego ambicje są wysokie, a determinacja do walki o miejsce w składzie niezmienna. „Życzę sobie dobrej formy sportowej i tego, żebym niczego nie żałował po zakończeniu sezonu” – dodał.

Biało-czerwoni rozpoczną zmagania w Lidze Narodów 11 czerwca w chińskim Xi’an, a wcześniej rozegrają mecze towarzyskie z Bułgarią, Niemcami i Ukrainą. Dla Gierżota to może być kluczowy moment w jego karierze, a szansa na debiut w reprezentacji z pewnością będzie dla niego spełnieniem marzeń.