Najmłodszy syn Przybylskiej wspomina mamę po jej śmierci

Anna Przybylska, znana polska aktorka, zmarła 5 października 2014 roku, pozostawiając po sobie trójkę dzieci. Jej najmłodszy syn, Jan Bieniuk, miał wówczas zaledwie trzy lata. W niedawnym wywiadzie dla magazynu „Viva!” opowiedział o swoich wspomnieniach dotyczących matki oraz o tym, jak radzi sobie z jej nieobecnością. Jego szczere słowa wywołują emocje i przypominają, jak silna jest więź między matką a dzieckiem, nawet po wielu latach.

Wspomnienia o mamie

Jan Bieniuk, dziś 13-letni chłopiec, w rozmowie z dziennikarką „Vivy!” przyznał, że często myśli o swojej mamie. „Codziennie myślę o mamie i wtedy moja twarz robi się smutna” – powiedział. Mimo że z biegiem lat stara się radzić sobie z pustką po stracie, wspomnienia o Annie Przybylskiej wciąż wywołują w nim smutek. „Staram się więc myśleć o jej uśmiechu, bo ja też robię się wtedy weselszy” – dodał, podkreślając, że z czasem jest mu łatwiej, niż było kiedyś.

Pogodzenie z przeszłością

Jan Bieniuk stara się nie rozdrapywać ran i jest pogodzony z przeszłością. „A jak myślę o mamie, to zastanawiam się, co by powiedziała na to czy na tamto” – wyznał. Chłopiec z humorem wspomniał o codziennych sprawach, które mogłyby skłonić jego mamę do zwrócenia mu uwagi, jak na przykład niezłożenie talerza do zmywarki. Jego podejście do wspomnień o Annie Przybylskiej pokazuje, że mimo trudnych chwil, stara się odnaleźć radość w myśleniu o niej.

Rodzinne wsparcie

Oprócz Jana, Anna Przybylska pozostawiła po sobie dwoje innych dzieci – Oliwię i Szymona. Najstarsza z rodzeństwa, Oliwia Bieniuk, również dzieli się swoimi wspomnieniami o matce. W rozmowach podkreśla, że Przybylska stawiała przed nią wysokie wymagania, co czasem bywało trudne. „Często była wobec mnie surowa” – przyznała. Mimo to, Oliwia docenia wartości, które wyniosła z wychowania przez matkę.

Życie po stracie

Oliwia Bieniuk, która studiuje w szkole aktorskiej i ma na swoim koncie występy w programach telewizyjnych, przyznaje, że niekończące się porównania do zmarłej matki są dla niej coraz bardziej uciążliwe. „Czasami czuję, że nie mogę być sobą, bo wszyscy oczekują, że będę taką samą osobą, jak moja mama” – mówi. Mimo trudności, stara się odnaleźć swoją drogę i budować własną tożsamość, jednocześnie pielęgnując pamięć o Annie Przybylskiej.

Trwała pamięć

Choć od śmierci Anny Przybylskiej minęło już ponad osiem lat, jej pamięć wciąż jest żywa w sercach fanów oraz bliskich. Dzieci aktorki, mimo że dorastają w cieniu jej sławy, starają się odnaleźć równowagę między życiem osobistym a dziedzictwem, które pozostawiła. Wspomnienia, które dzielą, są nie tylko hołdem dla ich matki, ale także świadectwem siły rodziny, która potrafi przetrwać nawet najtrudniejsze chwile.