Beniaminek z Lublina, Motor, nie zrewanżował się Cracovii za wcześniejszą porażkę 2:6. W drugim starciu obu ekip, które odbyło się niedawno, „Pasy” wygrały 1:0, a kluczowym momentem meczu była czerwona kartka dla gospodarzy, Sergiego Sampera, który został usunięty z boiska w 49. minucie.
- Motor Lublin przegrał z Cracovią 0:1, nie rewanżując się za wcześniejszą porażkę 2:6.
- Decydującym momentem meczu była czerwona kartka dla Sergiego Sampera w 49. minucie.
- Samper otrzymał już siedem żółtych i dwie czerwone kartki w obecnych rozgrywkach.
- Mathieu Scalet zauważył, że czerwona kartka wpłynęła na kontrolę meczu przez Cracovię.
- Mecz Motoru z Pogonią Szczecin został przełożony na 14 maja, a w międzyczasie zespół zagra sparing z Widzewem Łódź.
Kluczowa czerwona kartka
Decydujący moment meczu miał miejsce w 49. minucie, kiedy to Sergi Samper otrzymał czerwoną kartkę. Hiszpan, który w tej rundzie już po raz drugi zobaczył „czerwo”, po zakończeniu spotkania chciał przeprosić dziennikarzy za swoje zachowanie. W obecnych rozgrywkach na jego koncie znajduje się już siedem żółtych i dwie czerwone kartki.
Opinie zawodników
Mathieu Scalet, który po raz pierwszy od lutego wystąpił w podstawowym składzie Motoru, ocenił, że czerwona kartka była kluczowa dla losów meczu. „W pierwszej połowie mieliśmy duże posiadanie piłki, drugą też dobrze rozpoczęliśmy. A od momentu kartki, to Cracovia miała więcej kontroli” – powiedział Scalet. Dodał, że mimo osłabienia, zespół miał szansę na zdobycie punktu, ale nie udało się wykorzystać sytuacji w końcówce meczu.
Przygotowania do kolejnych meczów
W najbliższej kolejce Motor miał zagrać z Pogonią Szczecin, jednak mecz został przełożony na 14 maja o godzinie 20:30 z powodu finału Pucharu Polski, w którym „Portowcy” zmierzą się z Legią Warszawa. W związku z tym, Motor oraz Widzew Łódź, które również mają wolny weekend, zagrają sparing, zaplanowany na godzinę 12. Spotkanie będzie zamknięte dla kibiców, ale Motor zapowiedział transmisję na swoim kanale YouTube.