Morderstwo Mai Kowalskiej. Podejrzany 17-latek wyjechał do Grecji

Wstrząsające okoliczności zabójstwa 16-letniej Mai Kowalskiej, której ciało znaleziono w gęstych chaszczach, skłoniły śledczych do postawienia zarzutów ze szczególnym okrucieństwem byłemu chłopakowi dziewczyny, Bartoszowi G. Młody mężczyzna, z którym Maja miała się spotkać w dniu swojej śmierci, uciekł do Grecji, co wzbudziło obawy rodziny i znajomych o jego ewentualną ucieczkę przed wymiarem sprawiedliwości.

  • 16-letnia Maja Kowalska została zamordowana ze szczególnym okrucieństwem.
  • Były chłopak Mai, Bartosz G., uciekł do Grecji po jej zaginięciu.
  • Maja zniknęła 23 kwietnia, planując spotkanie z Bartoszem.
  • Ciało Mai odnaleziono po tygodniu intensywnych poszukiwań.
  • Śmierć Mai była wynikiem wielokrotnych uderzeń w głowę.

Okoliczności zaginięcia Mai

Maja Kowalska, mieszkająca na stałe w Olsztynie, często odwiedzała swoje rodzinne miasto Mławę, gdzie spotykała się ze znajomymi. W dniu zaginięcia, 23 kwietnia, wyszła z domu, informując bliskich, że spotka się z Bartoszem. „Powiedziała mamie, że jeśli on ją wkurzy, to wróci za pięć minut, a jeśli nie, to wróci za pół godziny” – relacjonuje kuzynka Mai. Po tym, jak dziewczyna zniknęła, rodzina rozpoczęła intensywne poszukiwania.

Reakcje bliskich i znajomych

Kuzynka Mai zauważyła, że Bartosz był „bardzo nerwowy” podczas poszukiwań. „Powiedział, że może Maja miała jakiś wypadek i żeby szukać koło torów” – wspomina. Jarosław Kowalski, ojciec Mai, alarmował policję o możliwości wyjazdu Bartosza za granicę, jednak jego obawy zostały zbagatelizowane. „Nikt nie zareagował z policji. Bagatelizowali to, dla mnie nie do pomyślenia” – dodaje koleżanka 16-latki.

Odnalezienie ciała Mai

Po tygodniu intensywnych poszukiwań, ciało Mai zostało odnalezione w okolicach Mławy. „Została wielokrotnie uderzona w głowę i to było przyczyną śmierci, doszło również do podpalenia” – ocenia Łukasz Tusiński z Kanału Kryminalnego Extra. W tym czasie Bartosz G. był już w Grecji, gdzie został zatrzymany przez tamtejsze służby.

Postawione zarzuty

Prokuratura postawiła Bartoszowi G. zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. „Trzeba mieć naprawdę silną psychikę, żeby tak potraktować ludzkie ciało” – komentuje Tusiński. Greckie media informują, że chłopak nie zgodził się na ekstradycję do Polski, co wydłuża proces jego ewentualnego powrotu przed wymiar sprawiedliwości. „Bardzo rzadko podejrzani wyrażają zgodę na to wydanie dobrowolne” – mówi Bartosz Maliszewski z Prokuratury Okręgowej w Płocku.

Reakcje rodziny i znajomych

Rodzina Mai zorganizowała marsz milczenia w Mławie oraz rozpoczęła internetową zbiórkę pieniędzy na adwokata. „On nie skończył 21. roku życia i w takim przypadku najwyższa kara, jaka mu grozi, to 30 lat. Tacy ludzie powinni być całkowicie wykluczani ze społeczeństwa” – podkreśla Jarosław Kowalski. W obliczu tragicznych wydarzeń, bliscy Mai wciąż poszukują sprawiedliwości i odpowiedzi na pytania dotyczące okoliczności jej śmierci.

Źródło: polsatnews.pl
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments