- Morawiecki skrytykował ataki na Nawrockiego jako małostkowość polityków PO.
- Podkreślił istotność problemu reprywatyzacji w Warszawie.
- Odniósł się do milczenia Trzaskowskiego w sprawie Jolanty Brzeskiej.
- Krytykował obniżenie poziomu debaty publicznej przez rząd Tuska.
- Ocenił Trzaskowskiego jako niekompetentnego kandydata na prezydenta.
Były premier Mateusz Morawiecki w swoim obszernym wpisie na platformie X skrytykował lewicowo-liberalne media oraz polityków Platformy Obywatelskiej, którzy atakują obywatelskiego kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego w związku z jego gdańską kawalerką. Morawiecki wskazał, że sprawa ta jest symptomem braku jakiejkolwiek oferty programowej ze strony Rafała Trzaskowskiego, a także podkreślił, że istnieją znacznie ważniejsze kwestie dotyczące warszawskich nieruchomości, które powinny być przedmiotem debaty publicznej.
Ataki na Nawrockiego
Morawiecki zauważył, że ataki na Karola Nawrockiego są jedynie przykładem małostkowości ze strony obozu rządzącego oraz sztabu Rafała Trzaskowskiego. „Są pytania i kwestie dużo ważniejsze, niż ten żenujący spektakl małostkowości” – napisał. Były premier zwrócił uwagę na problem reprywatyzacji w Warszawie, który w jego ocenie jest znacznie bardziej istotny niż pojedyncza sprawa związana z kawalerką.
Reprywatyzacja w Warszawie
Morawiecki przypomniał, że Rafał Trzaskowski, jako minister administracji i cyfryzacji, był odpowiedzialny za wydawanie decyzji dekomunizacyjnych dla wielu nieruchomości w Warszawie. Wskazał na rażące nieprawidłowości, które miały miejsce w przypadku kamienicy przy ul. Mokotowskiej 40, gdzie urzędnicy odkryli nieprawidłowości, ale nie zawiadomili prokuratury. „Pomimo obowiązku, nigdy nie zawiadomiono prokuratury, co mogło umożliwić dalsze przestępcze działania w aferze reprywatyzacyjnej” – podkreślił Morawiecki.
Milczenie władz Warszawy
W swoim wpisie Morawiecki odniósł się również do braku reakcji ze strony Trzaskowskiego po umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej. „Milczenie władz Warszawy pod jego kierownictwem spotkało się z protestami i zostało uznane za sprzyjające bezkarności sprawców zbrodni” – napisał. Były premier podkreślił, że te kwestie wymagają odpowiedzi oraz że media i służby powinny zadawać pytania w tej sprawie.
Obniżenie poziomu debaty publicznej
Morawiecki skrytykował również rząd Donalda Tuska oraz związane z nim media za obniżanie poziomu debaty publicznej w Polsce. „Sprowadzają kampanię prezydencką do małostkowych dyskusji o rzeczach absolutnie nieistotnych” – stwierdził. Zwrócił uwagę, że każdy odpowiedzialny obywatel powinien zadać sobie pytanie, czy chce prezydenta, który zajmuje się plotkami i fake newsami, zamiast realnymi problemami kraju.
Brak konkretów ze strony opozycji
Na zakończenie Morawiecki ocenił, że Rafał Trzaskowski nie ma nic do zaoferowania Polakom jako kandydat na prezydenta. „Jedyne, co potrafi, to odwracać uwagę od swojej niekompetencji w rządzeniu” – dodał. Były premier podkreślił, że sprawa kawalerki Nawrockiego jest jedynie przykładem braku programowej oferty ze strony opozycji, co w jego ocenie powinno być przedmiotem krytyki w debacie publicznej.