- Karol Nawrocki oskarża sztab Rafała Trzaskowskiego o bezprawne działania i medialne represje.
- Ataki na Nawrockiego mają związek z tzw. pseudoaferą dotyczącą kawalerki w Gdańsku.
- Operacja "Karol" ma na celu zdyskredytowanie Nawrockiego i jest wspierana przez polityków PO oraz sprzyjające media.
- Ekipa Tuska i Trzaskowskiego jest oskarżana o wykorzystywanie państwowych narzędzi do politycznych represji.
- Nawrocki podkreśla, że opiekował się schorowanym sąsiadem, co ma być częścią jego obrony.
Karol Nawrocki, kandydat na urząd prezydenta, w obliczu ataków ze strony sztabu Rafała Trzaskowskiego, oskarża o bezprawne działania polityczne i medialne represje, które mają na celu zdyskredytowanie jego kampanii.
Ataki na Nawrockiego
Od kilku dni trwa akcja wymierzona w Karola Nawrockiego, w której, jak wskazują źródła, biorą udział służby specjalne. Akcja dotyczy tzw. pseudoafery związanej z kawalerką w Gdańsku. Sztab Nawrockiego podkreśla, że działania te są konsekwencją jego udanych wystąpień oraz problemów kampanijnych Rafała Trzaskowskiego.
Operacja Karol
W spocie opublikowanym przez sztab Nawrockiego zaznaczono, że wizyta kandydata w Białym Domu oraz spotkanie z prezydentem USA wywołały frustrację Donalda Tuska, co skłoniło go do uruchomienia „Operacji Karol”. Jest to skoordynowana akcja, która ma na celu zdyskredytowanie Nawrockiego, przygotowana przez polityków Platformy Obywatelskiej i wspierana przez media sprzyjające obecnej władzy.
Bezprawne działania
Ekipa Tuska i Trzaskowskiego jest oskarżana o wykorzystywanie państwowych narzędzi do politycznych represji oraz fałszywych zarzutów. W materiale przywołano również słowa Karola Nawrockiego, który odniósł się do sytuacji: „Opiekowałem się starym, schorowanym człowiekiem, który był przez lata moim sąsiadem”.