- Fred Kerley został aresztowany po bójce przed zawodami Grand Slam Track w Miami.
- Incydent dotyczy konfliktu z obecnym partnerem byłej dziewczyny Kerleya, Alayshy Johnson.
- To już drugi areszt Kerleya w tym roku, związany z zarzutami napaści i przemocy domowej.
- Kerley nie wziął udziału w zawodach, co wpłynęło na atmosferę wydarzenia.
- Masai Russell uzyskała drugi najszybszy czas w historii na 100 metrów przez płotki.
W piątek, 2 maja, rozpoczął się dwudniowy mityng Grand Slam Track w Miami, który został przyćmiony przez skandal obyczajowy z udziałem sprintera Freda Kerleya, aresztowanego po raz drugi w tym roku po bójce z partnerem jego byłej dziewczyny.
Incydent z udziałem Freda Kerleya
Fred Kerley, dwukrotny medalista olimpijski i mistrz świata, został aresztowany w hotelu dla zawodników tuż przed zawodami w Miami. Obóz Kerleya potwierdza, że doszło do bójki pomiędzy nim a obecnym partnerem Alayshy Johnson, byłej dziewczyny sprintera.
Różne wersje zdarzeń
Wersje zdarzeń różnią się w zależności od źródła. Alaysha Johnson zeznała na policji, że Kerley uderzył ją w twarz, co doprowadziło do krwawienia. Z kolei obrońcy Kerleya twierdzą, że to jej obecny partner wyprowadził przypadkowy cios podczas bójki.
Problemy prawne sprintera
To już drugi areszt Kerleya w tym roku. W styczniu postawiono mu zarzuty napaści na funkcjonariuszy policji oraz stawiania oporu. W tej sprawie toczy się postępowanie, a sprinter nie przyznał się do winy. Dodatkowo, w sądzie toczy się sprawa dotycząca zarzutów przemocy domowej, które postawiła mu była żona.
Reakcje na skandal
Aresztowany Kerley nie wystąpił w zawodach GST w Miami, co z pewnością wpłynęło na atmosferę wydarzenia. W cieniu skandalu odbył się jednak znakomity bieg Masai Russell, która uzyskała czas 12,17 s na 100 metrów przez płotki, co jest drugim najszybszym wynikiem w historii.
Występ Alayshy Johnson
Alaysha Johnson, mimo zaangażowania w całą aferę, nie zrezygnowała z występu. Zajęła 6. miejsce w swoim biegu z czasem 12,56 s, wyprzedzając tylko jedną rywalkę.