- Nowy minister spraw wewnętrznych Niemiec zapowiada zaostrzenie polityki migracyjnej.
- Osoby ubiegające się o azyl mogą być zawracane na granicach Niemiec.
- Wzmocniona kontrola graniczna poprzez zwiększenie liczby policjantów na granicach.
- Koordynacja z europejskimi sąsiadami w zakresie polityki migracyjnej jest kluczowa.
- Nowe przepisy migracyjne wywołały kontrowersje i protesty wśród sąsiadów Niemiec.
Nowy minister spraw wewnętrznych Niemiec, Alexander Dobrindt, zapowiedział zaostrzenie polityki migracyjnej, które ma na celu ograniczenie nielegalnej migracji do Niemiec. W ramach wprowadzanych zmian, osoby ubiegające się o azyl będą mogły być zawracane na granicach, co stanowi istotną zmianę w dotychczasowej praktyce. Dobrindt, który objął urząd 7 maja, podkreślił, że nowe podejście ma na celu przeciwdziałanie przeciążeniu systemu azylowego w Niemczech.
Zmiany w polityce migracyjnej
Podczas swojej pierwszej konferencji prasowej, Dobrindt ogłosił, że zamierza odwołać zarządzenie z września 2015 roku, które uniemożliwiało odsyłanie osób ubiegających się o azyl na granicach. Minister zaznaczył, że celem tych działań jest zmniejszenie liczby migrantów, którzy przybywają do Niemiec. „Nie chodzi o to, żeby od jutra odrzucać wszystkich, ale o to, żebyśmy zmniejszyli ich liczbę” – powiedział Dobrindt, dodając, że wyjątkiem będą kobiety w ciąży, dzieci oraz inne osoby z grup wrażliwych.
Wzmocnienie kontroli granicznych
Dobrindt zapowiedział również zwiększenie liczby policjantów na granicach, co ma na celu wzmocnienie kontroli i monitoringu. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez ministra, liczba funkcjonariuszy federalnych na granicach ma wzrosnąć do 12 tysięcy, co oznacza podwojenie ich dotychczasowej liczby. Kontrole graniczne będą przeprowadzane na dwunastogodzinnych zmianach, co jest odpowiedzią na apele związków zawodowych policji, które ostrzegały przed przeciążeniem służb.
Koordynacja z sąsiadami
Minister Dobrindt podkreślił znaczenie współpracy z europejskimi sąsiadami w zakresie polityki migracyjnej. „Będziemy koordynować z naszymi europejskimi sąsiadami odsyłanie na wspólnych granicach, także w przypadku osób wnioskujących o azyl” – stwierdził. Dobrindt uspokoił, że Niemcy nie zamierzają zamykać granic, ale dążą do przywrócenia porządku, co może prowadzić do ograniczenia kontroli granicznych w przyszłości.
Statystyki migracyjne
W ubiegłym roku w Niemczech złożono niemal 230 tysięcy wniosków o azyl, co stanowi spadek o około 100 tysięcy wniosków w porównaniu do roku poprzedniego. Głównymi krajami pochodzenia wnioskodawców są Syria, Afganistan i Turcja. Hans-Eckhard Sommer, szef Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców, wskazał, że spadek liczby wnioskodawców jest efektem zablokowania szlaku migracyjnego przez Serbię w listopadzie 2023 roku. „Nie jest jasne, czy tak pozostanie na stałe” – ostrzegł Sommer.
Reakcje na nowe przepisy
Wprowadzenie nowych przepisów migracyjnych wywołało kontrowersje i protesty wśród sąsiadów Niemiec. W poprzednich latach, pod rządami byłej minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser, wprowadzono wyrywkowe kontrole na granicy z Austrią oraz na granicach z Polską, Czechami i Szwajcarią. Te działania były odpowiedzią na kryzys migracyjny z 2015 roku, jednak ich kontynuacja spotkała się z krytyką ze strony innych państw członkowskich Unii Europejskiej.