Rory McIlroy i Shane Lowry wchodzą w weekend z sześcioma uderzeniami straty do liderów podczas Zurich Classic w Nowym Orleanie, po kosztownym zakończeniu drugiej rundy ich obrony tytułu.
Nieudany finisz w drugiej rundzie
Obrońcy tytułu, Rory McIlroy i Shane Lowry, zakończyli drugą rundę w formacie foursomes z wynikiem 69, co oznacza trzy uderzenia poniżej par. Niestety, ich finale z dwoma bogeyami z rzędu zepchnęło ich na dziewiąte miejsce w dziewięcioosobowej grupie z wynikiem 16. miejsca. Początek rundy był obiecujący; para była na sześciu uderzeniach poniżej par przez pierwsze 12 dołków i tylko dwa uderzenia za liderami, a ich popisowym momentem było zdobycie orła na par-pięciu drugim dołku po raz drugi z rzędu.
Problemy na końcówce
Niestety, zakończenie rundy okazało się dla nich problematyczne. W ostatnich sześciu dołkach zagrali trzy uderzenia powyżej par, z bogeyem na par-cztery trzynastym, a następnie kolejnymi na par-trzy siedemnastej i par-piętnastej osiemnastej. W tym samym czasie amerykański duet Isaiah Salinda i Kevin Velo prowadził, również osiągając wynik 69 po ich oszałamiającym 58 w czwartej rundzie.
Walka o powrót do czołówki
McIlroy przyznał, że po początkowym sukcesie czuli się rozczarowani końcówką. „Trudno nie myśleć, że byliśmy na sześciu uderzeniach poniżej par przez 12 dołków, a potem mieliśmy złe zakończenie” – powiedział. „Ale nie czuliśmy, że graliśmy źle, by skończyć w ten sposób. Kilka luźnych uderzeń tutaj i tam. W sobotę będzie trudno być cierpliwym, bo w formacie fourball trzeba starać się zdobywać jak najwięcej birdie.”
Optymizm na przyszłość
Pomimo rozczarowania, McIlroy i Lowry pozostają optymistyczni. „Wiem, że jesteśmy naprawdę dobrzy w formacie foursomes, co pokazaliśmy dzisiaj przez większość czasu. Jeśli uda nam się wrócić do czołówki w niedzielę, czujemy, że będziemy w dobrej pozycji” – dodał McIlroy.
Lowry również podzielił się swoimi odczuciami: „Oczywiście jesteśmy rozczarowani. Myślę, że 11 uderzeń poniżej par to najgorszy wynik, jaki moglibyśmy osiągnąć w ciągu dwóch dni, mając na uwadze nasze zakończenie wczoraj i dzisiaj. Ale jeśli uda nam się zagrać dobrze w sobotę i wskoczyć do lat 20 poniżej par, możemy to zrobić w niedzielę.”
Moment kulminacyjny w grze
Jednym z najpiękniejszych momentów ich gry było zdobycie orła na 562-jardowym par-pięciu drugim dołku. Po doskonałym tee shotcie McIlroya, Lowry wykonał niesamowity 242-jardowy strzał, a następnie McIlroy zakończył akcję, wpuszczając 11-stopowy putt. „Cieszę się, że mogę grać z tee na 340 jardów na środku fairwaya!” – zażartował Lowry, komplementując umiejętności swojego partnera.
Co czeka nas w weekend?
Wszystko wskazuje na to, że weekendowe zmagania będą emocjonujące. McIlroy i Lowry są gotowi, aby stawić czoła wyzwaniom, jakie przyniesie trzecią rundę. Fani będą mogli śledzić akcję na Sky Sports Golf, gdzie relacja na żywo rozpocznie się w sobotę o godzinie 14:00, a pełna transmisja od godziny 18:00.
- Wyniki i relacje na żywo z golfu dostępne na Sky Sports.
- Emocjonujące zmagania z pewnością przyciągną uwagę kibiców.
- McIlroy i Lowry mają szansę na powrót do rywalizacji w nadchodzących dniach.