Max Purcell, australijski tenisista, zdobył tytuł deblowy na US Open 2024 i awansował do czołowej dziesiątki rankingu deblowego. Jednak jego sukcesy zostały przyćmione przez oskarżenia o doping, które pojawiły się w grudniu 2024 roku. Międzynarodowa Agencja Integracji Tenisa (ITIA) poinformowała go o naruszeniu związanym z użyciem „zabronionej metody”. Purcell zgłosił się na dobrowolną zawieszenie, które zostało natychmiast przyjęte. 29 kwietnia 2025 roku ogłoszono, że przyjął 18-miesięczną karę, która uwzględnia czas spędzony na zawieszeniu od grudnia 2024 roku.
- Max Purcell zdobył tytuł deblowy na US Open 2024 i awansował do czołowej dziesiątki rankingu deblowego.
- W grudniu 2024 roku pojawiły się oskarżenia o doping, związane z użyciem zabronionej metody.
- Purcell zgłosił się na dobrowolne zawieszenie i otrzymał 18-miesięczną karę, uwzględniającą czas spędzony na zawieszeniu.
- Kara została złagodzona z powodu pełnej współpracy Purcella w dochodzeniu.
- Purcell nie może brać udziału w oficjalnych wydarzeniach tenisowych i musi zwrócić nagrody pieniężne zdobyte w kontrowersyjnym okresie.
Przyczyny zawieszenia
Purcell nie stosował substancji wspomagających wydolność, lecz przyjął transfuzje dożylne 500 ml dwukrotnie, gdy zachorował w Bali w grudniu 2023 roku. Zgodnie z Kodeksem Antydopingowym, dozwolony limit to 100 ml w ciągu 12 godzin. Po przeprowadzeniu dochodzenia, kara Purcella została złagodzona z powodu jego pełnej współpracy w sprawie.
Skutki dla kariery
W wyniku nałożonej kary, Purcell nie może brać udziału, trenować ani uczestniczyć w żadnych oficjalnych wydarzeniach tenisowych zatwierdzonych przez ITIA. Musi również zwrócić wszystkie nagrody pieniężne zdobyte między grudniem 2023 a lutym 2024 roku, kiedy to uzyskał pierwszy negatywny wynik testu na doping.
Reakcja Purcella
Purcell wyraził swoje myśli na mediach społecznościowych po ogłoszeniu kary. Choć cieszy się, że ta sprawa w końcu dobiegła końca, przyznał, że cały proces był dla niego stresujący. Nie mógł jeść ani spać przez ostatnie miesiące i wciąż zmaga się z nerwowymi tikami. „Czekanie na ostateczny wynik naruszenia było bardzo stresujące,” powiedział.
Porównanie z innymi przypadkami
Kara Purcella jest jedną z najsurowszych wśród ostatnich głośnych spraw antydopingowych. Obecny numer jeden na świecie, Jannik Sinner, odbywa trzy miesiące zawieszenia za swoje przewinienia, a pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa, Iga Świątek, została zawieszona na miesiąc w ubiegłym roku.
Wnioski ITIA
Karen Moorhouse, dyrektor generalna ITIA, podkreśliła, że mimo iż Purcell nie korzystał z substancji wspomagających wydolność, szeroki zasięg protokołów antydopingowych nie pozostawia miejsca na błędy. Celem organizacji jest zapewnienie równej szansy dla wszystkich zawodników w tym sporcie.