Matulka prowadzi po pierwszym etapie Rajdu Świdnickiego

27 kwietnia, 2025 12:08|0 komentarzy|Opublikowane przez: Ewa Wilczyńska

W sobotę, 26 kwietnia, Jakub Matulka zdominował pierwszy etap 53. Rajdu Świdnickiego, wygrywając wszystkie cztery odcinki specjalne. 24-letni kierowca, który rok temu zadebiutował w najwyższej kategorii Rally2, zakończył dzień jako lider, mając 10,2 sekundy przewagi nad drugim Grzegorzem Grzybem.

Jubileuszowy sezon rajdowy

70. sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski rozpoczął się w Świdnicy, gdzie po raz ósmy w ciągu ostatnich dziesięciu lat rajdowcy zmagają się o tytuł najlepszego w Polsce. W sobotnich zawodach wzięło udział 80 załóg, w tym 27 uczestników Millers Oils Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

Dynamiczny pierwszy dzień

Sobotni etap rajdu obejmował cztery odcinki specjalne, w tym dwa przejazdy ulicami Świdnicy oraz trasy ze Srebrnej Góry do Jodłownika i z Kamionek do Sierpnicy. Już od pierwszej próby Matulka i jego pilot Damian Syty wykazali się najlepszym tempem, wygrywając pierwszy odcinek z czasem 3,1 km. Kolejne odcinki również zakończyli z najlepszymi wynikami, zwiększając swoją przewagę w klasyfikacji.

Rywalizacja o podium

W zaciętej walce o drugie miejsce na podium Grzegorz Grzyb i Adam Binięda rywalizowali z Jarosławem i Marcinem Szejami. Ostatecznie Grzyb zajął drugą lokatę, tracąc do Matulki 4,1 sekundy. Na kolejnych odcinkach sytuacja się powtórzyła, a Matulka zakończył dzień na pierwszej pozycji, przed Grzybem i Szejami, którzy uzyskali identyczny czas na ostatnim odcinku.

Klasa 3 w natarciu

W klasie 3, zdominowanej przez młodych zawodników, Hubert Kowalczyk i Michał Chorbiński wykazali się świetnym tempem. Chorbiński, ubiegłoroczny mistrz Polski, wygrał trzy pierwsze odcinki, a na czwartym zremisował z Kowalczykiem. W tej rywalizacji Chorbiński ma przewagę 22,7 sekundy nad drugim Kowalczykiem.

Nieprzewidywalna „ośka”

W klasie 2WD, znanej jako „ośka”, na czoło stawki wysunęli się Marek Mularczyk i Krzysztof Marczewski w Citroenie DS3 R3T. Ich przewaga nad drugim Marcinem Górnym i Mateuszem Martynek wynosi zaledwie 0,9 sekundy, co sprawia, że rywalizacja w tej klasie jest bardzo zacięta.

Niedzielne wyzwania

Niedzielny etap rajdu składa się z trzech odcinków, w tym dwóch przejazdów z Miłkowa do Kamionek oraz Jodłownika do Srebrnej Góry. Ostatni przejazd na trasie z Bystrzycy do Zagórza Śląskiego będzie miał status Power Stage, co oznacza dodatkowe punkty dla najszybszych załóg. Łącznie zawodnicy będą mieli do pokonania jeszcze blisko 110 km.