Mateusz Świdnicki, zawodnik Włókniarza Częstochowa, zakończył swoją karierę żużlową podczas wtorkowego meczu U24 Ekstraligi w Częstochowie. Decyzję o zakończeniu kariery podjął z powodu braku radości z jazdy na torze.
- Mateusz Świdnicki zakończył karierę żużlową podczas meczu U24 Ekstraligi w Częstochowie.
- Decyzję o zakończeniu kariery podjął z powodu braku radości z jazdy na torze.
- Świdnicki miał na koncie wiele sukcesów, w tym złoty medal młodzieżowych mistrzostw Polski.
- Otrzymał wsparcie od klubu Włókniarz Częstochowa, co dało mu szansę na powrót do sportu.
- Spędził 11 lat na żużlu, co stanowi prawie połowę jego życia.
Ostatni mecz w karierze
Wtorkowy mecz U24 Ekstraligi był ostatnim występem Mateusza Świdnickiego na torze. Zawodnik, który miał na koncie wiele sukcesów, w tym złoty medal młodzieżowych mistrzostw Polski, postanowił zakończyć swoją przygodę ze ściganiem.
Decyzja o zakończeniu kariery
Świdnicki od dłuższego czasu sygnalizował, że myśli o zakończeniu kariery. W rozmowie z klubowymi mediami przyznał, że treningi nie przynosiły mu już radości. „Jeżeli już coś kogoś nie bawi, to nie ma sensu tego robić na siłę” – powiedział zawodnik, podkreślając, że decyzja była dla niego bardzo trudna.
Wsparcie klubu
Mateusz Świdnicki otrzymał wsparcie od swojego macierzystego klubu, Krono-Plast Włókniarz Częstochowa, co dało mu szansę na powrót do sportu. Zawodnik miał nadzieję, że występ w memoriale im. Bronisława Idzikowskiego oraz Marka Czernego pomoże mu odzyskać radość z jazdy.
Podsumowanie kariery
Świdnicki spędził 11 lat na żużlu, co stanowi prawie połowę jego życia. „Cieszę się, że klub dał mi szansę spróbować. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali. Mam nadzieję, że mnie dobrze zapamiętacie” – dodał zawodnik, kończąc swoją wypowiedź.