Marcin Kikut o finansowych problemach po karierze

Marcin Kikut, były obrońca Lecha Poznań, w wywiadzie dla kanału Futbolownia na YouTube opowiedział o swoich problemach finansowych po zakończeniu kariery piłkarskiej. 41-latek ujawnił, że po odejściu z klubu zmagał się z długami i brakiem stabilności finansowej, co miało wpływ na jego życie osobiste i zawodowe.

  • Marcin Kikut, były obrońca Lecha Poznań, zmagał się z problemami finansowymi po zakończeniu kariery piłkarskiej.
  • Po odejściu z Lecha jego sytuacja finansowa stała się krytyczna, a długi sięgnęły pół miliona złotych.
  • Kikut grał w Widzewie Łódź praktycznie za darmo, co przyczyniło się do wyczerpania jego oszczędności.
  • W 2010 roku zainwestował w projekt hotelowy, który napotkał problemy z komunikacją i zarządzaniem.
  • Dzięki czujności działu prawnego udało mu się uniknąć całkowitej katastrofy finansowej.

Trudne początki po karierze

Kikut przyznał, że po odejściu z Lecha Poznań jego sytuacja finansowa stała się krytyczna. „Po odejściu z Lecha tonąłem finansowo. To było cięcie prawie 40 proc.” – powiedział. W Widzewie Łódź grał praktycznie za darmo, co sprawiło, że jego oszczędności szybko się wyczerpały. „Trzy lata żyłem w oszczędności. To było destrukcyjne jeżeli chodzi o mental, bo trzeba było przebudować charakter” – dodał Kikut.

Walka z długami

Były piłkarz ujawnił, że w pewnym momencie jego długi sięgnęły pół miliona złotych, podczas gdy na koncie miał jedynie sześć tysięcy. „Byłem bardzo nisko, jeżeli chodzi o pułap tlenu do życia” – wspominał. Kikut próbował różnych inwestycji, ale nie wszystkie okazały się udane, co było efektem braku doświadczenia i współpracy z niewłaściwymi osobami.

Inwestycje i trudności

W 2010 roku Kikut zainwestował w projekt hotelowy, który początkowo wydawał się obiecujący. Niestety, problemy z komunikacją i zarządzaniem spółką doprowadziły do konfliktów. Mimo trudności, Kikut postanowił pozostać w spółce i pracować nad jej rozwojem. Dzięki czujności działu prawnego udało mu się uniknąć całkowitej katastrofy finansowej.

Nowe wyzwania w biznesie

Obecnie Kikut prowadzi hotel w Sarbinowie, jednocześnie mieszkając w Poznaniu. „Jestem co tydzień nad morzem, ale musimy mieć wtedy świadomość, że spada produktywność, gdy mnie tam nie ma” – zauważył. Podkreślił, że jego metoda zarządzania jest staromodna, ale efektywna, ponieważ angażuje ludzi. „Prowadzę biznes, który wyznaje najgorszą z trzech dźwigni, do których należą technologie, zasoby finansowe oraz ludzie” – dodał Kikut.

Odbudowa życia zawodowego

Dziś Marcin Kikut stara się odbudować swoje życie zawodowe i finansowe. „Aktualnie wszystko zaczyna płynąć. Mogę się realizować. Stare rzeczy się ciągną, ale są na niskim pułapie i teraz jest bardzo pozytywnie” – podsumował były piłkarz, który z determinacją zmierza ku lepszej przyszłości.

Źródło: sportowefakty.wp.pl
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!