- Ceny paliw w Polsce spadają, co skłania kierowców do tankowania na zapas.
- Przewożenie paliwa w kanistrach podlega surowym przepisom, a kary za ich złamanie mogą sięgać 3000 zł.
- Osoby fizyczne mogą przewozić maksymalnie 60 litrów paliwa w przenośnych zbiornikach.
- Przechowywanie paliwa również podlega regulacjom, a za ich naruszenie grozi grzywna do 5000 zł.
- Nowa benzyna 95 E10 szybko traci właściwości, co może prowadzić do uszkodzeń silnika.
Ceny paliw w Polsce spadają, co skłania kierowców do tankowania na zapas, jednak przewożenie dużych ilości paliwa w kanistrach jest obwarowane surowymi przepisami, za złamanie których grożą wysokie mandaty.
Przepisy dotyczące przewozu paliwa
Zgodnie z obowiązującymi regulacjami, osoby fizyczne mogą przewozić paliwo w przenośnych zbiornikach o pojemności maksymalnie 60 litrów, a całkowity ładunek nie może przekroczyć 240 litrów. Oznacza to, że nie można używać do transportu pojedynczych beczek o pojemności 200 litrów. Pojemniki muszą być certyfikowane i szczelnie zamykane, a przewożenie paliwa w butelkach, zbiornikach na wodę czy puszkach po chemikaliach jest zabronione.
Kary za złamanie przepisów
Za złamanie przepisów dotyczących przewozu paliwa grożą srogie kary. W przypadku nieprawidłowości dotyczących ilości paliwa, mandat może wynieść do 2000 zł. Natomiast przewożenie paliwa w nieodpowiednich zbiornikach może skutkować mandatem sięgającym 3 tys. zł.
Przechowywanie paliwa
Przepisy dotyczą również miejsc, w których paliwo jest przechowywane. Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA, za nieprzestrzeganie tych zasad grozi grzywna do 5 tys. zł, a nawet areszt.
Problemy z tankowaniem na zapas
Tankowanie dużych ilości paliwa na zapas może być również nieopłacalne. Nowa benzyna 95 E10, zawierająca do 10 proc. bioetanolu, szybko traci swoje właściwości, co może prowadzić do uszkodzeń silnika.