Małopolska odrzuca unijne centra integracji dla imigrantów

Małopolska, jedna z południowych prowincji Polski, ogłosiła, że nie weźmie udziału w rządowych planach dotyczących utworzenia centrów integracji dla imigrantów finansowanych przez Unię Europejską. Ta kontrowersyjna decyzja staje się przedmiotem intensywnej debaty wśród polityków oraz samorządowców.

Decyzja marszałka Małopolski

Łukasz Smółka, marszałek Małopolski i członek partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), ogłosił, że region nie przystąpi do inicjatywy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, mającej na celu wdrożenie centrów integracyjnych dla cudzoziemców. Jego stanowisko zostało poparte przez Rafała Bochenka, rzecznika PiS, który podkreślił, że nie widzi potrzeby tworzenia takich ośrodków.

Krytyka i wsparcie dla inicjatywy

Decyzję Smółki poparli również przedstawiciele skrajnie prawicowej partii Konfederacja. Jędrzej Dziadosz, jeden z ich polityków, stwierdził, że Polacy obawiają się, iż centra integracyjne mogą być wstępem do relokacji nielegalnych imigrantów do Polski. W odpowiedzi na te obawy, wiceprezydent Krakowa, Stanisław Kracik, z partii Platforma Obywatelska (PO), zaznaczył, że centra te są zaprojektowane z myślą o wsparciu już istniejących migrantów, którzy legalnie przebywają w Polsce.

Istniejące centra integracyjne

W Małopolsce już funkcjonują centra integracyjne, w tym w Krakowie, Nowym Sączu, Tarnowie i Oświęcimiu. Te placówki oferują kursy języka polskiego, szkolenia zawodowe oraz wsparcie psychologiczne dla imigrantów. Warto podkreślić, że centra te nie zapewniają mieszkań dla migrantów, co niektórzy krytycy mylnie sugerowali.

Reakcje na kontrowersje

Decyzja o nieuczestniczeniu w programie integracyjnym spotkała się z różnorodnymi reakcjami. Wicewojewoda Małopolski, Ryszard Śmiałek, z partii Lewica, podkreślił, że brak takich centrów oznacza utratę funduszy, które mogłyby pomóc w integracji migrantów. Ponadto, raporty z Najwyższej Izby Kontroli wskazują, że administracja publiczna w Polsce nie radzi sobie z rosnącą liczbą imigrantów, co skutkuje długim czasem oczekiwania na decyzje w sprawach wizowych.

Polityka imigracyjna w kontekście wyborów

W obliczu nadchodzących wyborów prezydenckich, temat imigracji stał się kluczowym zagadnieniem. Rząd wprowadził nową, zaostrzoną strategię imigracyjną, w tym zawieszenie prawa do ubiegania się o azyl w niektórych przypadkach. PiS zarzuca obecnemu rządowi, że jest zbyt liberalny w kwestii imigracji, oskarżając go o umożliwienie innym krajom UE, w tym Niemcom, odesłania nielegalnych imigrantów do Polski.

Protesty lokalnych społeczności

W różnych częściach Polski, w tym w Suwałkach i Żyrardowie, mieszkańcy zainicjowali petycje przeciwko planowanym centrom integracyjnym. W Suwałkach, gdzie lokalne władze przyjęły rezolucję przeciwko ośrodkowi, były premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że nie chcą oni nielegalnych imigrantów, którzy mogą zagrażać kulturze i bezpieczeństwu lokalnych społeczności.

Rozwój sytuacji związanej z centrami integracyjnymi w Polsce wskazuje na rosnące napięcia społeczne i polityczne, które mogą znacząco wpłynąć na kształt przyszłej polityki imigracyjnej kraju.

Źródło: notesfrompoland.com
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!