Magdalena Fręch o wpływie Igi Świątek na WTA

Magdalena Fręch, polska tenisistka, w wywiadzie przed rozpoczęciem turnieju WTA 1000 w Rzymie, podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat wpływu Igi Świątek na jej karierę. Fręch, która awansowała do trzeciej rundy turnieju, zauważyła, że sukcesy Świątek zmieniły postrzeganie osiągnięć polskich zawodniczek w świecie tenisa. W rozmowie podkreśliła, że nie porównuje się do Świątek, ale dostrzega w jej sukcesach motywację do dalszej pracy i rozwoju.

Wpływ Igi Świątek na polski tenis

W ostatnich latach Iga Świątek zdobyła uznanie na całym świecie, stając się liderką rankingu WTA i zdobywając liczne tytuły, w tym Grand Slamy. Magdalena Fręch zwróciła uwagę, że sukcesy Świątek podniosły poprzeczkę dla innych polskich tenisistek. „Osiągnęła, co osiągnęła i podniosła poprzeczkę fenomenalnie wysoko. Wygrała wszystko, była numerem jeden” – powiedziała Fręch. Dodała, że bycie 22. w rankingu, co kiedyś byłoby ogromnym sukcesem, obecnie jest postrzegane inaczej w kontekście osiągnięć Świątek.

Motywacja do dalszej pracy

Fręch podkreśliła, że sukcesy Świątek nie wpłynęły negatywnie na jej karierę. Wręcz przeciwnie, zauważyła, że „to, co osiągnęła, sprawiło, że wiele osób zaczęło się interesować tenisem, a na świecie usłyszeli o polskich zawodniczkach”. Dla Fręch, obecność Świątek jest źródłem motywacji i inspiracji. „Jej pozycja bardzo motywuje do tego, aby się poprawiać, wspinać coraz wyżej” – dodała, zaznaczając, że traktuje to jako pozytywny impuls do rozwoju.

Relacje z innymi zawodniczkami

W rozmowie na kanale „Zdyscyplinowani”, Fręch opisała również swoje relacje z Igą Świątek oraz Magdą Linette. „Tyle, co widujemy się na turniejach, zawsze zamienimy słowo, w końcu mówimy w tym samym języku” – powiedziała. Zaznaczyła, że każda z zawodniczek jest skupiona na swoich obowiązkach, co ogranicza czas na dłuższe rozmowy. Mimo to, Fręch podkreśliła, że są w kontakcie, co świadczy o wsparciu i solidarności wśród polskich tenisistek.

Przyszłość polskiego tenisa

Magdalena Fręch, po udanym występie w Rzymie, ma przed sobą kolejne wyzwania. Jej nadchodzący mecz z Qinwen Zheng będzie kolejną okazją do zaprezentowania swoich umiejętności na międzynarodowej scenie. W kontekście rosnącej popularności tenisa w Polsce, Fręch i inne zawodniczki będą miały szansę na dalszy rozwój i osiąganie sukcesów. „Jestem przekonana, że możemy coś osiągnąć, że to jest realne i namacalne” – podsumowała Fręch, podkreślając, że sukcesy Świątek są tylko początkiem nowej ery dla polskiego tenisa.