Magda Linette awansowała w WTA Rzym 2025

Magda Linette awansowała do trzeciej rundy turnieju WTA w Rzymie po emocjonującym meczu z Marią Sakkari, który zakończył się wynikiem 1:6, 6:4, 6:1. Polka, mimo trudnego początku, zdołała odwrócić losy spotkania, pokazując niezwykłą determinację i umiejętności na korcie. W kolejnej fazie turnieju Linette zmierzy się z jedną z dwóch rywalek: Amerykanką Coco Gauff lub Kanadyjką Victorią Mboko. Warto zaznaczyć, że w turnieju bierze udział jeszcze jedna Polka, Iga Świątek, która również awansowała do następnej rundy.

Początek meczu

Początek spotkania nie zapowiadał happy endu dla Magdy Linette. W pierwszym secie, mimo wyniku 1:6, obie zawodniczki stoczyły zaciętą walkę. Kluczowym momentem był czwarty gem, w którym Linette, mimo obrony dwóch break pointów, ostatecznie została przełamana. Chwilę później, w piątym gemie, Polka miała aż trzy szanse na odrobienie straty, jednak Maria Sakkari wykazała się większym opanowaniem, nie pozwalając Linette na wykorzystanie żadnej z okazji. Greczynka kontrolowała przebieg tej partii, co pozwoliło jej pewnie objąć prowadzenie w meczu.

Drugi set – zwrot akcji

Druga odsłona meczu przyniosła diametralną zmianę obrazu gry. Obie zawodniczki dość pewnie utrzymywały własne podania, doprowadzając do stanu 3:3. W siódmym gemie Linette nie ugrała nawet punktu, co mogło wydawać się momentem zwrotnym na korzyść Sakkari. Jednak Polka, nie zamierzając się poddawać, szybko odrobiła stratę przełamania, zaskakując grecką faworytkę. Przełomowym momentem drugiego seta był gem numer dziewięć, w którym Linette broniła aż trzech break pointów, co wyraźnie podłamało morale Sakkari. Ostatecznie Polka wygrała drugą partię 6:4, doprowadzając do wyrównania w meczu.

Decydujący set

W trzecim, decydującym secie, Linette pokazała pełnię swoich umiejętności. Niosąc się na fali entuzjazmu po wygraniu drugiej partii, szybko objęła prowadzenie 3:0, przełamując rywalkę i nie dając jej wielu argumentów do nawiązania walki. Sakkari, sfrustrowana obrotem spraw, popełniała coraz więcej błędów, podczas gdy Linette grała pewnie i konsekwentnie. W ostatnim, siódmym gemie, Greczynka miała szansę na odrobienie przełamania, prowadząc 40:0 przy serwisie Polki. Linette jednak obroniła wszystkie break pointy, a po chwili wykorzystała drugą piłkę meczową, pieczętując swoje zwycięstwo wynikiem 6:1.

Przyszłość w turnieju

Zwycięstwo Magdy Linette oznacza, że w trzeciej rundzie turnieju WTA Rzym zobaczymy co najmniej dwie Polki. Kolejną rywalką Linette będzie albo rozstawiona z numerem czwartym Amerykanka Coco Gauff, albo Kanadyjka Victoria Mboko. Wcześniej, w czwartek, swój mecz drugiej rundy wygrała liderka światowego rankingu, Iga Świątek, która pokonała Włoszkę Elisabettę Cocciaretto 6:1, 6:0. Jej kolejną przeciwniczką będzie Amerykanka Danielle Collins. Niestety, Magdalena Fręch pożegnała się z turniejem po porażce z Białorusinką Wiktorią Azarenką. Warto przypomnieć, że wszystkie rozstawione zawodniczki, w tym trzy Polki, miały w pierwszej rundzie wolny los.