Maciej Wąsik znów nie stawił się na komisji śledczej

Na piątkowym posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa nie stawił się europoseł Prawa i Sprawiedliwości Maciej Wąsik, który miał być przesłuchiwany. To już trzecia próba komisji, aby przesłuchać polityka, który od początku istnienia komisji ignoruje wezwania do stawienia się na przesłuchania. W związku z jego nieobecnością, komisja zapowiedziała podjęcie dalszych kroków, w tym wnioskowanie o jego doprowadzenie na kolejne posiedzenie.

Nieobecność Wąsika

Maciej Wąsik, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, po raz kolejny nie stawił się przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. Komisja, która ma na celu wyjaśnienie kontrowersji związanych z używaniem oprogramowania szpiegowskiego, czekała na polityka do godziny 13:00, jednak ten nie pojawił się. Wcześniej ogłoszono przerwę w obradach, co nie zmieniło sytuacji. Wiceprzewodniczący komisji, Marcin Bosacki, wyraził swoje zaniepokojenie brakiem informacji od Wąsika oraz Mariusza Kamińskiego, którzy nie poinformowali o swojej obecności lub jej braku.

Reakcja komisji

W związku z nieobecnością Wąsika, komisja podjęła decyzję o przegłosowaniu wniosku o ukaranie go grzywną. Dodatkowo, zapowiedziano, że do sądu trafi wniosek o doprowadzenie europosła na kolejne posiedzenie komisji, aby mógł złożyć zeznania. Marcin Bosacki, wiceprzewodniczący komisji, zaznaczył, że jeśli Wąsik nadal będzie unikał stawienia się na przesłuchania, komisja będzie dążyć do jego skutecznego doprowadzenia.

Historia Wąsika i Kamińskiego

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński mają długą historię współpracy w obszarze służb specjalnych. W latach 2015-2023, gdy koalicja Zjednoczonej Prawicy sprawowała władzę, Kamiński pełnił funkcję koordynatora służb specjalnych, a Wąsik był jego zastępcą w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Po powstaniu CBA w 2006 roku, Kamiński był jego pierwszym szefem, a Wąsik zajmował kluczowe stanowiska w biurze. Obaj politycy uzyskali mandaty w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku, co dodatkowo komplikuje sytuację w kontekście ich odpowiedzialności za działania w czasie pełnienia funkcji publicznych.

Co dalej?

W obliczu kolejnych nieobecności Wąsika, komisja śledcza ds. Pegasusa stoi przed wyzwaniem skutecznego przeprowadzenia przesłuchań. Wiceprzewodniczący Bosacki podkreślił, że komisja nie zamierza ustępować i będzie dążyć do wyjaśnienia sprawy, niezależnie od oporu ze strony polityków. Wszelkie działania mają na celu zapewnienie transparentności i odpowiedzialności w kwestiach związanych z używaniem oprogramowania szpiegowskiego, które budzi wiele kontrowersji w Polsce.