Lublin stworzył potwora, Botti to nie marka garniturów

  • Bogdanka LUK Lublin zdobyła mistrzostwo Polski w PlusLidze.
  • Kluczowym transferem był Wilfredo Leon, ale zespół był zgrany.
  • Trener Massimo Botti zbudował silną drużynę bez słabych punktów.
  • Droga do tytułu wymagała pokonania silnych rywali w play-offach.
  • Klub ma przed sobą nowe wyzwania, w tym Ligę Mistrzów.

W Lublinie siatkarze Bogdanki LUK Lublin dokonali historycznego wyczynu, zdobywając mistrzostwo Polski w PlusLidze, pokonując w czwartym meczu finałowym Aluron Zawiercie 3:0. To osiągnięcie jest zaskoczeniem dla wielu, ponieważ przed sezonem nikt nie przewidywał, że drużyna z Lublina, zaledwie dwanaście lat po założeniu, sięgnie po złoto. Kluczowym elementem sukcesu okazał się sensacyjny transfer Wilfredo Leona, jednak to zespół jako całość, złożony z niedocenianych zawodników, zdołał wywalczyć tytuł mistrza Polski.

Nieoczekiwany sukces

W czwartym meczu finałowym Bogdanka LUK Lublin pokazała swoją dominację, wygrywając z Aluronem Zawiercie w sposób zdecydowany. „Gdyby przed sezonem ktoś mi powiedział, że będziemy stali ze złotymi medalami na szyjach, to bym go wyśmiał” – przyznał Mikołaj Sawicki, jeden z kluczowych graczy drużyny. Jego historia jest przykładem, jak niedoceniani zawodnicy potrafią zaskoczyć, a Sawicki, który wcześniej był uważany za słabego przyjmującego, stał się jednym z liderów zespołu.

Siła zespołu

Bogdanka to nie tylko Wilfredo Leon, ale cała drużyna, w której każdy zawodnik miał swój wkład w sukces. Kewin Sasak oraz Marcin Komenda, którzy wcześniej błąkali się po różnych klubach, w Lublinie znaleźli swoje miejsce i pokazali pełnię swojego potencjału. „Botti stworzył w Lublinie znakomitą, kompletną drużynę, w której nie było słabych punktów” – mówił jeden z obserwatorów. Trener Massimo Botti, zatrudniony dwa lata temu, potrafił zbudować zespół, który zaskoczył nie tylko rywali, ale i samych siebie.

Droga do mistrzostwa

Droga do tytułu mistrza Polski nie była łatwa. Bogdanka w drodze do finału pokonała wielu silnych rywali, w tym Jastrzębski Węgiel oraz ZAKS-ę Kędzierzyn-Koźle. „Fruwali nad blokiem, niszczyli nas zagrywką” – podsumował lider Aluronu Bartosz Kwolek. Finałowy mecz pokazał, że lublinianie byli w znakomitej formie, a ich zagrywka była kluczowym elementem sukcesu. „Zespół z Lublina zdobył mistrzostwo zasłużenie, był na tym etapie sezonu najlepszy” – dodał Kwolek.

Historia klubu

Historia Bogdanki LUK Lublin sięga zaledwie dwunastu lat, kiedy to klub został założony przez Krzysztofa Skubiszewskiego i Macieja Krzaczka. „W naszym mieście rozwiązano wszystkie sekcje siatkarskie. Wspólnie z Maćkiem graliśmy w Cukrowniku Lublin, a po jego rozwiązaniu chcieliśmy nadal kontynuować sportową przygodę” – wspominał Skubiszewski. Początki były trudne, drużyna tułała się po niższych ligach, a zawodnicy musieli sami finansować swoje wyjazdy na mecze. Dziś, po latach ciężkiej pracy, Bogdanka jest mistrzem Polski i ma przed sobą nowe wyzwania, w tym występ w Lidze Mistrzów.

Przyszłość Bogdanki

Choć Massimo Botti odchodzi z klubu, jego dziedzictwo pozostaje. Zespół ma przed sobą nowe wyzwania, a wielu kluczowych zawodników pozostaje w składzie. „Ta piękna lubelska bajka jeszcze się nie skończyła” – podsumowują kibice, którzy z niecierpliwością czekają na kolejne sukcesy swojej drużyny. Bogdanka LUK Lublin udowodniła, że determinacja, zespół i ciężka praca mogą prowadzić do wielkich osiągnięć, a ich historia jest inspiracją dla innych klubów w Polsce.

Źródło: przegladsportowy

Na kogo zagłosujesz w najbliższych wyborach prezydenckich?

Sprawdź wyniki

Loading ... Loading ...
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments