Wielki finał sezonu wyścigowego w Sandown zbliża się wielkimi krokami, a w stawce znajduje się nie byle kto – mowa tu o niesamowitej klaczy Lossiemouth, która zdobyła serca kibiców podczas tegorocznych zawodów w Cheltenham i Aintree. Willie Mullins, znany z talentu do hodowli koni wyścigowych, wystawił imponującą ekipę, która zmierzy się o cenne trofea w ostatni weekend British National Hunt.
Potęga Mullinsa w Sandown
Na liście startowej pojawia się mnóstwo nazwisk, które mogą zaskoczyć nawet najbardziej zagorzałych fanów wyścigów. Mullins zgłosił aż 15 koni do głównego wyścigu, bet365 Gold Cup, który oferuje prawie 100,000 funtów dla zwycięzcy. W tej stawce znajdziemy m.in. Grangeclare West, który prowadzi wagi, oraz ubiegłorocznego mistrza Minella Cocooner.
Walka o tytuł
Obie drużyny – Mullinsa i Dan Skeltona – stają do walki o tytuł trenera sezonu, co czyni ten weekend jeszcze bardziej ekscytującym. Skelton wystawia swoje koni, jak Sail Away, Holy Joe Smoke i Theformismighty, chociaż szanse na wygraną w obliczu tak silnego przeciwnika jak Grangeclare West mogą być znikome.
- Lossiemouth – gwiazda sezonu, triumfatorka Cheltenham i Aintree.
- Grangeclare West – faworyt w bet365 Gold Cup.
- Jonbon – rywal Mullinsa w bet365 Celebration Chase.
Różnorodność wyścigów
W Sandown odbędzie się nie tylko Gold Cup. W bet365 Oaksey Chase weźmie udział 19 koni, a Mullins ma w tej stawce aż siedem, co pokazuje jego dominację w tym sezonie. Warto również zwrócić uwagę na koni jak El Fabiolo, Blue Lord oraz Appreciate It, którzy mogą namieszać w klasyfikacji.
Dylematy trenerskie
David Casey, asystent Mullinsa, pozostaje ostrożny co do ostatecznych decyzji. „Nie mam pojęcia, kto wystartuje. Dajcie znać o 9:55 w czwartek, kiedy ogłosimy starty!” – mówi. Wszyscy przygotowują się również do Punchestown, co sprawia, że atmosfera jest napięta i pełna oczekiwań.
Co nas czeka w Sandown?
Oczekiwania wzrastają, a rywalizacja zapowiada się niezwykle emocjonująco. Mullins ma jeszcze kilka asów w rękawie, a Skelton nie zamierza odpuszczać. Czekamy na decyzje, które mogą wstrząsnąć wyścigowym światem. Jakie będą wyniki? Kto wyjdzie na prowadzenie w ostatnich zawodach sezonu? Tego dowiemy się już niedługo!
Bez względu na wszystko, emocje sięgają zenitu, a wyścigi w Sandown z pewnością dostarczą niezapomnianych wrażeń!