- Akcje Avic Chengdu Aircraft Corp. wzrosły o 20% w odpowiedzi na zestrzelenia indyjskich myśliwców przez Pakistan.
- Pakistańskie siły powietrzne korzystają z myśliwców J-17 i J-10C produkowanych przez Avic Chengdu.
- 81% broni dla pakistańskich sił zbrojnych w latach 2020-2024 pochodzi z Chin.
- Indie przeprowadziły ataki lotnicze na Pakistan, obwiniając go za atak terrorystyczny.
- Premier Pakistanu zapowiedział zdecydowaną reakcję na ataki Indii.
Akcje Avic Chengdu Aircraft Corp., chińskiego producenta samolotów wojskowych, zyskały na wartości w odpowiedzi na doniesienia o zestrzeleniach indyjskich myśliwców przez pakistańskie lotnictwo, co wpłynęło na zainteresowanie inwestorów.
Wzrost akcji Avic Chengdu
Papiery Avic Chengdu Aircraft Corp. zyskały podczas środowej sesji giełdowej nawet 20 proc., zamykając dzień na poziomie 17,1 proc. na plusie. Inwestorzy reagowali na informacje o sukcesach pakistańskiego lotnictwa w starciach z Indiami, które miało zestrzelić pięć indyjskich myśliwców, z czego cztery zestrzelenia zostały niezależnie potwierdzone.
Wykorzystanie samolotów i uzbrojenia
Pakistańskie siły powietrzne korzystają z myśliwców J-17 i J-10C produkowanych przez Avic Chengdu Aircraft Corp. Warto zaznaczyć, że Pakistan używa również chińskich rakiet powietrze-powietrze. W latach 2020-2024 aż 81 proc. broni zakupionej na potrzeby pakistańskich sił zbrojnych pochodziło z Chin.
Reakcje giełdowe w Azji
Reakcje giełd azjatyckich na starcia między Indiami a Pakistanem były dotychczas znikome. Indyjski indeks giełdowy Sensex zyskał 0,1 proc., natomiast pakistański indeks Karachi 100 zakończył sesję z wynikiem 0,05 proc. na plusie. Rupia indyjska osłabiła się o 0,5 proc. wobec dolara, a za 1 USD płacono 84,9 rupie. Rupia pakistańska straciła 0,1 proc. w stosunku do amerykańskiej waluty.
Ataki lotnicze Indii
W nocy z wtorku na sobotę Indie przeprowadziły ataki lotnicze i rakietowe na Pakistan oraz cele w administrowanym przez Pakistan Kaszmirze. Rząd Indii obarczył pakistańskie władze winą za atak terrorystyczny, w wyniku którego zginęło 26 osób. Premier Pakistanu, Shehbaz Sharif, skomentował te ataki, określając je jako „tchórzliwe” i zapowiadając zdecydowaną reakcję swojego kraju.