- Książę Khaled bin Talal od 2005 roku jest w śpiączce po wypadku drogowym.
- Rodzina księcia walczy o odszkodowanie, zachowując wiarę w jego powrót do zdrowia.
- W 2019 roku odnotowano jedyny przejaw aktywności księcia - podniesienie palca.
- Książę oddycha za pomocą respiratora i jest karmiony przez sondę.
- Temat "śpiącego księcia" zyskuje rozgłos co roku w dniu jego urodzin, 18 kwietnia.
Rodzina księcia Khaleda bin Talal, który od 2005 roku znajduje się w śpiączce po ciężkim wypadku drogowym, walczy o odszkodowanie, podkreślając swoją wiarę i nadzieję na jego powrót do świadomości.
Historia wypadku
Do wypadku doszło w 2005 roku, kiedy książę Khaled bin Talal, uczący się w Wielkiej Brytanii w szkole wojskowej, został ciężko ranny. Obrażenia mózgu były na tyle poważne, że zapadł w głęboką śpiączkę.
Reakcje rodziny
Rodzice księcia, książę Khaled bin Talal i księżniczka Reema bint Talal, nigdy nie stracili nadziei na powrót syna do zdrowia. Książę Khaled w rozmowie z mediami podkreślił, że decyzja o utrzymaniu syna przy życiu wynika z głębokiej wiary.
– Gdyby Bóg chciał, by zginął w wypadku, dziś spoczywałby w grobie – mówił książę Khaled.
Stan zdrowia księcia
Od momentu wypadku stan księcia nie uległ znaczącej zmianie. W 2019 roku odnotowano jedyny przejaw aktywności – książę miał podnieść palec i lekko poruszyć głową, co rodzina odebrała jako znak, że „w duszy wciąż tli się życie”.
Obecnie książę oddycha za pomocą respiratora i jest karmiony przez sondę. Nie ma informacji o planowanych zmianach w opiece medycznej ani decyzjach dotyczących zakończenia terapii.
Temat „śpiącego księcia”
Co roku, w dniu urodzin księcia, 18 kwietnia, temat „śpiącego księcia” ponownie zyskuje rozgłos, szczególnie w mediach społecznościowych, gdzie wielu użytkowników dzieli się modlitwami i wyrazami wsparcia.
Symbol nadziei
Książę Khaled bin Talal jest członkiem saudyjskiej rodziny królewskiej, a jego pradziadek był założycielem współczesnej Arabii Saudyjskiej. Mimo że przez prawie dwie dekady nie odzyskał świadomości, dla najbliższych pozostaje żywą częścią rodziny – symbolem nadziei i wiary w cud.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.