Kryzys w Mjanmie: 6,3 miliona ludzi potrzebuje pomocy

Po ponad miesiącu od dwóch potężnych trzęsień ziemi, które zdewastowały Mjanmę, kraj pogrąża się w coraz głębszym kryzysie. Kontynuowane ataki wojskowe, utrudniony dostęp do pomocy oraz masowe przesiedlenia pozostawiają niemal 6,3 miliona ludzi w pilnej potrzebie wsparcia. Trzęsienia ziemi, które miały miejsce 28 marca, zabiły ponad 3 800 osób i uszkodziły lub zniszczyły ponad 55 000 domów w różnych regionach, w tym Bago, Kayin, Magway, Mandalay, Południowy Shan, Naypyitaw i Sagaing.

  • Po trzęsieniach ziemi w Mjanmie, które miały miejsce 28 marca, zginęło ponad 3 800 osób, a 55 000 domów zostało uszkodzonych lub zniszczonych.
  • Prawie 6,3 miliona ludzi potrzebuje pilnej pomocy, a niemal 20 milionów, co stanowi ponad jedną trzecią populacji, wymaga wsparcia już przed katastrofą.
  • Wojsko mjanmańskie przeprowadziło co najmniej 243 ataki, w tym 171 nalotów, po ogłoszeniu jednostronnych zawieszeń broni przez obie strony konfliktu.
  • Wysoki Komisarz ds. Praw Człowieka wezwał do natychmiastowego zaprzestania ataków na cywilów oraz do powrotu do rządów cywilnych.
  • Rodziny przesiedlone z powodu wcześniejszych konfliktów stają w obliczu kryzysu humanitarnego, w tym intensywnych opadów deszczu i rosnącego ryzyka chorób.

Trwa kryzys humanitarny

Rodziny, które już wcześniej były przesiedlone z powodu wieloletnich konfliktów, teraz stają w obliczu wczesnych, intensywnych opadów deszczu, ekstremalnych upałów oraz rosnącego ryzyka chorób. Niemal 20 milionów ludzi, co stanowi ponad jedną trzecią populacji, potrzebowało pomocy jeszcze przed trzęsieniami ziemi. Mimo skali katastrofy, Wysoki Komisarz ds. Praw Człowieka Volker Türk ostrzegł, że wojsko mjanmańskie przeprowadziło co najmniej 243 ataki, w tym 171 nalotów, od czasu wielkich wstrząsów.

Ataki mimo zawieszenia broni

Większość ataków miała miejsce po 2 kwietnia, mimo że zarówno wojsko, jak i opozycyjny Rząd Jedności Narodowej (NUG) ogłosiły jednostronne zawieszenia broni, które w dużej mierze nie były przestrzegane. „Niezbędne jest, aby wojsko natychmiast zaprzestało wszystkich ataków na cywilów i obiekty cywilne” – powiedział Türk w swoim oświadczeniu, wzywając do prawdziwego i trwałego wstrzymania działań wojennych oraz powrotu do rządów cywilnych.

Apel o międzynarodowe wsparcie

Koordynator humanitarny ad interim Marcoluigi Corsi, mówiąc do dziennikarzy w Nowym Jorku za pośrednictwem łącza wideo z Yangonu, podkreślił, że po miesiącu ludzie nadal żyją na otwartej przestrzeni i stają w obliczu coraz trudniejszych warunków. „Cierpienie jest ogromne, a stawka jest bardzo wysoka” – powiedział w czwartek, apelując do społeczności międzynarodowej o szybkie przekształcenie obietnic finansowych w dużą, natychmiastową pomoc.

Ograniczone zasoby i rosnące potrzeby

Agencje pomogły 600 000 ludzi w zakresie wody, sanitariów i higieny. Ponadto dostarczyły niemal 500 000 osobom pomoc żywnościową oraz ponad 100 000 osobom schronienie w sytuacjach kryzysowych. Jednak odpowiedź pozostaje ograniczona przez poważny niedobór funduszy. Corsi wezwał darczyńców do pilnego przekazania obiecanych kwot. Bez szybkiej reakcji kryzys może się pogłębić. „Życia zależą od naszego zbiorowego zaangażowania w dostarczanie wsparcia, które jest pilnie potrzebne… czas na działanie jest teraz” – podkreślił.

Wzrost zagrożeń zdrowotnych

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ponad 450 000 osób potrzebuje krytycznych usług zdrowotnych, ale jak dotąd dotarło do nich tylko około 33 600. Wybuchy chorób to również rosnące zagrożenie, ponieważ dziewięć z 20 gmin najbardziej narażonych na cholerę znajduje się w obszarach dotkniętych trzęsieniami ziemi. Stojąca woda z opóźnionego usuwania gruzów staje się miejscem rozmnażania komarów, co zwiększa ryzyko malarii i dengi. Ograniczony dostęp do leków i materiałów medycznych dodatkowo obciąża już i tak przeciążone placówki zdrowotne.

Źródło: globalissues.org
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments