- Raków Częstochowa pokonał Stal Mielec 2:0, zbliżając się do tytułu mistrza Polski.
- Stal Mielec znajduje się w trudnej sytuacji w walce o utrzymanie w lidze.
- Decydujące bramki dla Rakowa zdobyli Peter Barath i Jonatan Brunes.
- Trener Rakowa podkreślił znaczenie zdobytych punktów, a szkoleniowiec Stali wyraził zaniepokojenie sytuacją drużyny.
W meczu PKO Ekstraklasy, Raków Częstochowa pokonał Stal Mielec 2:0, co przybliża go do odzyskania tytułu mistrza Polski, podczas gdy sytuacja Stali staje się coraz bardziej dramatyczna w kontekście walki o utrzymanie.
Przebieg meczu
Spotkanie odbyło się w Mielcu, gdzie gospodarze musieli walczyć o punkty, aby uniknąć spadku. Już w 7. minucie Władysław Koczerhin z Rakowa oddał strzał z dystansu, który Jakub Mądrzyk, bramkarz Stali, przepuścił pod brzuchem, ale szybko naprawił swój błąd.
W 11. minucie Stal mogła zaskoczyć rywali, gdy Fryderyk Gerbowski znalazł się w sytuacji sam na sam, jednak jego strzał trafił w poprzeczkę po interwencji Kacpra Trelowskiego.
Decydujące momenty
W 42. minucie Raków zdobył gola, ale po analizie VAR sędzia anulował bramkę Jonatana Brunesa z powodu nieznacznego spalonego. Po przerwie, w 73. minucie, Peter Barath zdobył pierwszą bramkę dla Rakowa, a trzy minuty później Jonatan Brunes podwyższył prowadzenie na 2:0.
Reakcje po meczu
Po zakończeniu spotkania, trener Rakowa podkreślił, że jego zespół zrealizował plan na mecz, a zdobyte punkty są kluczowe w walce o tytuł. Z kolei szkoleniowiec Stali wyraził zaniepokojenie sytuacją drużyny, która jest bliska spadku z ligi.
Składy drużyn
- Stal Mielec: Jakub Mądrzyk – Piotr Wlazło, Mateusz Matras, Bert Esselink – Alvis Jaunzems, Matthew Guillaumier, Karol Knap, Krzysztof Wołkowicz – Fryderyk Gerbowski, Damian Kądzior, Łukasz Wolsztyński.
- Raków Częstochowa: Kacper Trelowski – Ariel Mosór, Zoran Arsenić, Stratos Svarnas – Jean Carlos Silva, Gustav Berggren, Władysław Koczerhin, Adriano Amorim – Ivi Lopez, Jesus Diaz, Jonatan Brunes.