- Kibice Legii Warszawa spóźnili się na finał Pucharu Polski, co wywołało protesty.
- Wielu kibiców Legii dotarło na trybuny dopiero po rozpoczęciu meczu.
- Kibice Legii rozpoczęli doping dopiero w 25. minucie meczu.
- Fani ze Szczecina od początku meczu wspierali swój zespół żywiołowym dopingiem.
W trakcie finału Pucharu Polski na PGE Narodowym doszło do zgrzytów związanych z wejściem kibiców Legii Warszawa, którzy spóźnili się na rozpoczęcie meczu, co wywołało protesty wśród fanów.
Problemy z wejściem kibiców
Przed rozpoczęciem finału Pucharu Polski, na PGE Narodowym utknęła spora grupa kibiców Legii Warszawa. W wyniku opóźnień, wielu z nich ominęło początek spotkania i zaczęło wypełniać trybuny dopiero w późniejszym czasie.
Protest fanów Legii
Niewykluczone, że kibice Wojskowych zorganizowali protest wobec organizatorów, ponieważ zorganizowany doping rozpoczęli dopiero w 25. minucie meczu. W tym czasie zaprezentowali również efektowną oprawę za jedną z bramek.
Relacja z trybun
Radosław Przybysz z serwisu Meczyki.pl relacjonował sytuację na trybunach: „Kibice Legii na Narodowym w ogóle nie śpiewają. Cisza. Albo jakaś zorganizowana akcja, albo spontaniczny protest dopóki wszyscy nie zostaną wpuszczeni”.
Doping fanów ze Szczecina
W przeciwieństwie do kibiców Legii, fani ze Szczecina od pierwszej minuty meczu wspierali swój zespół żywiołowym dopingiem. Nie zabrakło również okolicznościowej oprawy, która podkreśliła atmosferę finału.