Władze Gdańska podjęły decyzję o wezwaniu Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta popieranego przez PiS, do uiszczenia opłaty za pobyt Jerzego Ż. w domu pomocy społecznej. Ratusz zapowiedział również złożenie zawiadomienia do prokuratury oraz Rady Izby Notarialnej w związku z przejęciem mieszkania przez Nawrockiego, co jest efektem kontrowersji związanych z jego majątkiem.
- Gdańsk wzywa Nawrockiego do uiszczenia opłaty za Jerzego Ż.
- Ratusz złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie mieszkania Nawrockiego.
- Nawrocki posiada dwa mieszkania, w tym kawalerkę od Jerzego Ż.
- Umowa dożywocia z 2017 roku budzi kontrowersje publiczne.
- Nawrocki opublikował oświadczenie majątkowe w odpowiedzi na zarzuty.
Reakcja władz Gdańska
Na piątkowej konferencji prasowej rzecznik ratusza, Daniel Stenzel, poinformował o krokach, jakie władze Gdańska zamierzają podjąć wobec Nawrockiego. Wezwanie do uiszczenia opłaty za pobyt Jerzego Ż. w domu pomocy społecznej jest jednym z kluczowych działań, które mają na celu wyjaśnienie sytuacji związanej z nabyciem kawalerki przez kandydata. Stenzel zaznaczył, że sprawa ta wymaga szczegółowego zbadania, a władze miasta nie mogą pozostawać obojętne na takie kontrowersje.
Kontrowersje wokół majątku Nawrockiego
Sprawa nabrała rozgłosu po publikacji portalu Onet, który ujawnił, że Nawrocki nie jest właścicielem jednego, a dwóch mieszkań. Oprócz mieszkania, w którym mieszka z rodziną, posiada również kawalerkę, która została mu przekazana przez Jerzego Ż. w zamian za opiekę i utrzymanie. Ta umowa dożywocia, zawarta w 2017 roku, stała się przedmiotem publicznej debaty, zwłaszcza po tym, jak Jerzy Ż. trafił do domu opieki społecznej.
Oświadczenie Nawrockiego
W odpowiedzi na zarzuty Nawrocki opublikował swoje oświadczenie majątkowe, w którym wymienił dwa mieszkania, które posiada z żoną, oraz 50-procentowy udział w mieszkaniu swojej matki. Podkreślił, że nabycie kawalerki odbyło się zgodnie z prawem. „Nie mam sobie nic do zarzucenia w tej kwestii” – stwierdził Nawrocki, odnosząc się do zarzutów dotyczących jego majątku. Dodał, że sprawa pomocy udzielanej Jerzemu Ż. oraz nabycie mieszkania to dwie oddzielne kwestie.
Przekazanie kawalerki na cele charytatywne
W środę Nawrocki ogłosił, że przekaże kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. To działanie ma na celu zminimalizowanie kontrowersji związanych z jego majątkiem oraz pokazanie, że jest gotów wspierać potrzebujących. „Chcę, aby ta sprawa zakończyła się pozytywnie i przyniosła korzyści innym” – powiedział Nawrocki, dodając, że jego decyzja jest wynikiem przemyśleń i chęci pomocy innym.
Co dalej z kandydaturą Nawrockiego?
W obliczu rosnących kontrowersji wokół jego osoby, przyszłość kandydatury Nawrockiego na prezydenta Gdańska staje pod znakiem zapytania. Władze miasta oraz opinia publiczna będą bacznie obserwować rozwój sytuacji. Jak podkreślił Stenzel, „każdy kandydat na urząd publiczny powinien być transparentny i uczciwy w swoich działaniach”. W związku z tym, Nawrocki będzie musiał stawić czoła nie tylko zarzutom, ale także oczekiwaniom wyborców, którzy mogą mieć wątpliwości co do jego wiarygodności.