- Sejmowa komisja wezwała Karola Nawrockiego na posiedzenie 9 maja w sprawie nabycia mieszkania w Gdańsku.
- Marszałek Sejmu Szymon Hołownia apelował o wyjaśnienie stanu majątkowego kandydata na prezydenta RP.
- Nawrocki posiada dwa mieszkania oraz 50% udział w mieszkaniu matki, według oświadczenia majątkowego z 2021 roku.
- Opiekunka Jerzego Ż. oskarżyła Nawrockiego o chęć przejęcia mieszkania i brak troski o mężczyznę.
Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka wezwała prezesa IPN Karola Nawrockiego na posiedzenie zaplanowane na 9 maja, aby przedstawił informacje dotyczące okoliczności nabycia mieszkania w Gdańsku, w kontekście medialnych doniesień na ten temat.
Posiedzenie komisji
Szef komisji sprawiedliwości i praw człowieka, Paweł Śliz, poinformował, że prezydium komisji postanowiło zwołać posiedzenie na 9 maja na godz. 10:30. Komisja wezwała Nawrockiego do przedstawienia informacji na temat „medialnych doniesień dotyczących okoliczności nabycia mieszkania położonego w Gdańsku”.
Apel marszałka Sejmu
Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, apelował o zwołanie posiedzenia komisji, stwierdzając, że kandydat na prezydenta RP powinien wyjaśnić swój stan majątkowy. „Poprosiłem przewodniczącego Pawła Śliza o działanie w tej sprawie” – napisał Hołownia na platformie X.
Sprawa mieszkania Nawrockiego
Z doniesień wynika, że mieszkanie w Gdańsku, które Nawrocki przejął, było związane z opieką nad starszym mężczyzną, Jerzym Ż. Ostatecznie jednak, jak informuje Onet, Jerzy Ż. trafił do domu opieki społecznej. Sztab kandydata na prezydenta w oświadczeniu zaznaczył, że Nawrocki od wielu lat pomagał Ż., a to on przekazał mężczyźnie pieniądze na wykup mieszkania.
Oświadczenie majątkowe Nawrockiego
W opublikowanym oświadczeniu majątkowym Nawrockiego z 2021 roku podano, że razem z żoną są właścicielami dwóch mieszkań o powierzchni 57 m² oraz ok. 30 m², a Nawrocki ma także 50-procentowy udział w mieszkaniu swojej matki.
Reakcje na doniesienia
Podczas debaty „Super Expressu” Nawrocki oświadczył, że jest przeciwnikiem podatku katastralnego. W odpowiedzi na zarzuty, że posiada więcej niż jedno mieszkanie, rzeczniczka sztabu Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, stwierdziła, że nigdy nie mieszkał w tym mieszkaniu, ani nie czerpał z niego korzyści majątkowych.
Opinie opiekunki Jerzego Ż.
Opiekunka Jerzego Ż. z pomocy społecznej, Anna Kanigowska, wskazała, że mężczyzna żył w nędzy i nie miałby jedzenia bez pomocy. Podkreśliła, że Nawrocki „chciał tylko przejąć mieszkanie, a potem po prostu wszystko miał gdzieś”. Jej zdaniem, sytuacja ta jest przykładem „bezczelnego oszustwa”.