Wczesnym rankiem 1 maja 2025 roku Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej i kandydat na prezydenta RP wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, stanął w Ogrodach Różanych Białego Domu u boku uczestników Narodowego Dnia Modlitwy. Tuż przed godziną 10:00 lokalnego czasu rozpoczęła się uroczystość, podczas której prezydent USA Donald Trump wygłosił orędzie o powołaniu „Komisji Wolności Religijnej”. Wśród zgromadzonych znalazł się polski gość, którego obecność natychmiast została dostrzeżona – a później uwieczniona na zdjęciach opublikowanych przez oficjalne konto Białego Domu na platformie X.
Zaskakujące spotkanie w Gabinecie Owalnym
Jednak to nie w ogrodach, a w samym Gabinecie Owalnym doszło do momentu, który zdominował przekaz medialny. Po zakończeniu oficjalnej części wydarzenia Nawrocki został zaproszony na krótką rozmowę z Donaldem Trumpem. Choć długość spotkania nie została ujawniona, sam kandydat określił je jako „świetne”, zaznaczając, że poruszono m.in. temat relacji prezydentów Dudy i Trumpa. Według relacji Nawrockiego, Trump miał na zakończenie powiedzieć mu: „you will win” – słowa, które polski kandydat odebrał jako życzenie zwycięstwa w nadchodzących wyborach prezydenckich.
Rozmowy na Kapitolu i w kuluarach
W programie wizyty znalazły się także spotkania na Kapitolu i w kręgach administracji. W ciągu jednej doby Nawrocki rozmawiał między innymi z:
- Senatorem Marco Rubio – o przyszłości polityki USA wobec regionu Europy Środkowo-Wschodniej i wsparciu dla wzmocnienia sojuszu w obliczu zagrożeń ze wschodu.
- Przewodniczącym Komisji Sądownictwa Jimem Jordanem – na temat wymiany doświadczeń sądowych oraz ochrony praworządności.
- Spikerem Izby Reprezentantów Mikem Johnsonem – w sprawie rozbudowy amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce.
- Szefową personelu Białego Domu Susie Wiles – dotyczących administracyjnej koordynacji działań bilateralnych.
- Sekretarzem ds. zdrowia Robertem F. Kennedym Jr. – o potencjalnej współpracy w sektorze medycznym i wymianie naukowej.
Wszystkie te spotkania odbyły się na niespełna trzy tygodnie przed pierwszą turą wyborów, zaplanowaną na 18 maja, co polityczni komentatorzy odczytują jako wyraźny sygnał wsparcia ze strony ważnych ośrodków amerykańskiej władzy.
Kampanijne kontraście – „Trzaskowski z Tuskiem w Sopocie…”
Tło tej wizyty stanowi rywalizacja z kandydatem opozycji, Rafałem Trzaskowskim, który tego samego dnia prowadził kampanijną konwencję w Sopocie z udziałem premiera Donalda Tuska. PiS-owscy komentatorzy szybko wykreowali kontrast: „Trzaskowski z Tuskiem w Sopocie, Nawrocki z Trumpem w Białym Domu” – slogan, który krążył w mediach społecznościowych. Krytycy obozu rządzącego zwracali jednak uwagę na początkowe zaprzeczenia Nawrockiego co do spotkania z Trumpem, a następnie jego potwierdzenie, co stało się pretekstem do zarzutów o niekonsekwencję w kampanii.
Reakcje ekspertów i znaczenie dla bezpieczeństwa
Analitycy przypominają, że dla Polski utrzymanie bliskich relacji z Waszyngtonem pozostaje priorytetem, zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie i rosnącej presji rosyjskiej. Spotkania z kluczowymi postaciami amerykańskiej administracji mogą zaowocować nowymi porozumieniami obronnymi i energetycznymi. Jednocześnie opozycja wskazuje, że wizyty tego typu wpisują się w elementy kampanii wyborczej, co dla części elektoratu może mieć zarówno wymiar mobilizacyjny, jak i kontrowersyjny.
Dalszy program wizyty
Po oficjalnych rozmowach w Waszyngtonie Karol Nawrocki planuje spotkania z przywódcami Polonii oraz udział w paradzie z okazji Dnia Konstytucji 3 Maja. Podkreśla, że priorytetem pozostają nie tylko kwestie bezpieczeństwa, ale także współpraca kulturalna i edukacyjna, które wzmocnią więzi między oboma państwami na przyszłość.