Urząd Morski w Gdyni przeprowadził inspekcję statku badawczo-naukowego „Oceania”, stwierdzając, że kapitan jednostki nie posiada odpowiednich kwalifikacji. W wyniku tego statek nie opuścił nabrzeża w Nowym Porcie w Gdańsku w kwietniu. Kontrola miała na celu potwierdzenie ważności Karty Bezpieczeństwa, a jej wyniki wskazały na konieczność aktualizacji dokumentacji.
- Urząd Morski w Gdyni przeprowadził inspekcję statku "Oceania", stwierdzając brak odpowiednich kwalifikacji kapitana.
- W wyniku inspekcji, statek nie opuścił nabrzeża w Nowym Porcie w Gdańsku w kwietniu.
- Karta Bezpieczeństwa została anulowana i wystawiono nową, uwzględniającą zmiany z 2018 roku.
- Nowe wymagania dla kapitanów obejmują podwyższenie kwalifikacji, co wymusiło poszukiwania nowego kandydata.
- Wszyscy dotychczasowi kapitanowie "Oceanii" nie posiadali wymaganych kwalifikacji, ponieważ wcześniejsze przepisy ich nie wymagały.
Problemy z kwalifikacjami
W połowie kwietnia, na wniosek armatora, Inspektorat Państwa Bandery Urzędu Morskiego w Gdyni przeprowadził inspekcję statku „Oceania”. Jak poinformowała Agnieszka Robakowska, asystentka dyrektora Urzędu Morskiego, kontrola wykazała, że członek załogi obejmujący stanowisko kapitana nie posiadał wystarczających kwalifikacji do wyjścia w morze. W związku z tym, Karta Bezpieczeństwa została anulowana i wystawiono nową, uwzględniającą zmiany z 2018 roku.
Nowe wymagania dla kapitanów
Prof. Jan Marcin Węsławski, dyrektor Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk, zaznaczył, że w nowej Karcie Bezpieczeństwa pojawił się zapis o podwyższeniu kwalifikacji kapitańskich. „Teraz zatrudniamy kapitana jak z lotniskowca”, dodał, informując o poszukiwaniach nowego kandydata. Zauważył, że żaden z dotychczasowych kapitanów „Oceanii” nie miał wymaganych kwalifikacji, ponieważ „nie musieli”.
Reorganizacja załogi
Rzeczniczka Urzędu Morskiego, Magdalena Kierzkowska, podkreśliła, że podczas inspekcji ustalono konieczność aktualizacji Karty Bezpieczeństwa. Zgodnie z przepisami, w zaktualizowanej Karcie umieszczono dyplom jachtowego kapitana na jachtach o pojemności brutto do 500 GT. Kierzkowska dodała, że członek załogi nie posiadał wymaganego dyplomu, co nie wykluczało możliwości objęcia przez tę osobę stanowiska oficera wachtowego.
Wyjątkowy status „Oceanii”
Prof. Węsławski zaznaczył, że „Oceania” nie jest jachtem komercyjnym, lecz zarejestrowana jako „jacht sportowo-naukowy”. Działalność jednostki nie dotyczy przepisów dotyczących jachtów komercyjnych, co jest istotnym rozróżnieniem. „Działamy tylko z dotacji ministerialnej na naukę”, podkreślił.
Przyszłość rejsów badawczych
Załoga „Oceanii” jest zrekrutowana i gotowa do rejsu, jednak statek pozostaje w Nowym Porcie w Gdańsku. Prof. Węsławski poinformował, że do połowy maja planowane były krótkie rejsy bałtyckie, a po tej dacie rozpoczną się rejsy oceaniczne. „Oceania” jest żaglowcem zbudowanym w 1985 roku, który podejmował ekspedycje badawcze w Arktyce oraz liczne rejsy bałtyckie.
Problemy organizacyjne
Pod koniec stycznia br. 13 pracowników statku otrzymało wypowiedzenia z powodu zmiany organizacji struktury zatrudnienia. Prof. Węsławski wskazał, że zmiany te są konieczne w związku z ograniczeniem wydatków. Zwolnionym pracownikom zaproponowano kontrakty B2B. „Podjęcie radykalnych działań przez pracodawcę, zmierzających do obniżenia kosztów, jest konieczne i uzasadnione”, dodał.
Rejsy wstrzymane przez brak załogi
W kwietniu „Oceania” nie wypłynęła w żaden z trzech planowanych rejsów. Najbliższy rejs zaplanowano na 6 maja, mimo wcześniejszych trudności związanych z brakiem odpowiedniej załogi.