Diana i Rick Bellamy, para z Calgary, początkowo planowali rejs po Karaibach z Houston, po czym zamierzali udać się do Laurel w Mississippi, aby odwiedzić dom jednego z ich ulubionych programów HGTV, „Home Town”. Jednak ostatecznie zrezygnowali z tych planów i zdecydowali się na wakacje wzdłuż wybrzeża Pacyfiku w Meksyku, zniechęceni wojną handlową, jaką prowadzi prezydent USA Donald Trump z Kanadą, jego obraźliwymi uwagami pod adresem ich kraju oraz doniesieniami o amerykańskich agentach granicznych przeszukujących telefony i zatrzymujących cudzoziemców z błahego powodu.
Nieoczekiwany wybór kierunku podróży
Diana Bellamy zauważyła, że czuje się bardziej komfortowo podróżując do Meksyku niż do Stanów Zjednoczonych. „Nigdy nie pomyślałam, że usłyszę to z własnych ust”, przyznała. Takie odczucia są coraz bardziej powszechne wśród Kanadyjczyków, którzy w obliczu ataków Trumpa na kanadyjską gospodarkę oraz jego groźb, że Kanada stanie się 51. stanem USA, zaczynają masowo rezygnować z podróży do USA.
Wpływ na politykę kanadyjską
Rezygnacje z podróży mają również wpływ na sytuację polityczną w Kanadzie. W obliczu nadchodzących wyborów parlamentarnych, Partia Liberalna premiera Marka Carney’a zyskuje na popularności, po tym jak jeszcze kilka miesięcy temu była daleko w tyle w sondażach. Z danych Amerykańskiego Stowarzyszenia Turystyki wynika, że Stany Zjednoczone co roku przyjmują więcej odwiedzających z Kanady niż z jakiegokolwiek innego kraju, a w zeszłym roku 20,4 miliona wizyt przyniosło 20,5 miliarda dolarów wydatków.
Spadek liczby turystów z Kanady
Jednak od momentu objęcia urzędu przez Trumpa nastąpił znaczący spadek liczby cudzoziemców podróżujących do USA, w tym Kanadyjczyków. W marcu 2024 roku odnotowano o ponad 910 tysięcy mniej przekroczeń granicy lądowej z Kanady do USA niż w marcu 2024 — co oznacza spadek o ponad 22%. W międzyczasie rzecznik Air Canada poinformował, że rezerwacje lotów między Kanadą a USA na okres od kwietnia do września spadły o około 10%.
Reakcja Trumpa na spadek turystyki
Trump zlekceważył spadek turystyki do Stanów Zjednoczonych, stwierdzając: „Może jest tu trochę nacjonalizmu. To nie jest wielka sprawa”. Od początku drugiej kadencji Trumpa szeroko komentowane były przypadki zatrzymywania turystów na amerykańskich przejściach granicznych i ich przetrzymywania przez tygodnie w ośrodkach detencyjnych, zanim pozwolono im wrócić do domu na własny koszt.
Obawy Kanadyjczyków
Na początku marca tego roku kanadyjska aktorka i przedsiębiorczyni Jasmine Mooney, posiadająca amerykańską wizę pracowniczą, została zatrzymana przez amerykańskich agentów granicznych w San Diego. Po 12 dniach została zwolniona. Premier Kolumbii Brytyjskiej David Eby wyraził zaniepokojenie tą sytuacją, mówiąc: „To z pewnością potwierdza niepokój, jaki … wielu Kanadyjczyków ma wobec naszego obecnego związku z USA i nieprzewidywalności tej administracji oraz jej działań”.
Ostrzeżenia dla akademików
Kanadyjskie Stowarzyszenie Nauczycieli Uniwersytetów, reprezentujące wykładowców i pracowników kanadyjskich uczelni, ostrzegło członków przed niekoniecznymi podróżami do USA z powodu „sytuacji politycznej” pod rządami Trumpa oraz doniesień o trudnościach, jakie napotykają Kanadyjczycy przy przekraczaniu granicy. Grupa zaleciła szczególną ostrożność akademikom, którzy wyrażali negatywne opinie o administracji Trumpa.
Strach przed przekraczaniem granicy
Wielu Kanadyjczyków obawia się przekraczać granicę. „Ludzie boją się przekroczyć granicę. Nie wiem, co myślą Amerykanie, szczerze mówiąc. Czy są tak nieświadomi?” — powiedział były premier Quebecu Jean Charest. Mike Sauer, prowadzący centrum policji społecznej w Vancouver, podkreślił, że on i jego partner nie mają zamiaru podróżować do USA, z obawami o politykę Trumpa oraz strach przed kontrolami na granicy. Zwrócił uwagę, że jeśli strażnik graniczny sprawdzi jego telefon, może zobaczyć jego zakupy związane z marihuaną, która jest legalna w Kanadzie oraz w połowie stanów, ale nielegalna na poziomie federalnym w USA.
Coraz mniej chętnych do podróży
Dietra Wilson, 32-letnia mieszkanka Windsor, Ontario, przyznała, że kiedy była młodsza, często odwiedzała Detroit. Jednak w ostatnich latach ograniczyła swoje wizyty i słyszała o obawach ludzi dotyczących przekraczania granicy od czasu, gdy Trump ponownie objął urząd. Jej mąż, Ben Wilson, również ma wątpliwości co do prób przekroczenia granicy, mówiąc: „Dlaczego miałbym chcieć to robić? Niezależnie od ceł, jeśli mam być zatrzymany na granicy z powodu mojego telefonu lub czegoś, co ktoś mi wysłał, to po co jechać?”
Reakcja Kalifornii na spadek turystyki
Spadek kanadyjskiej turystyki do USA skłonił gubernatora Kalifornii, Gavina Newsoma, do ogłoszenia kampanii reklamowej mającej na celu przyciągnięcie Kanadyjczyków z powrotem do jego stanu, wskazując na 12% spadek rok do roku w lutym. McKenzie McMillan, konsultant z vancouverańskiej agencji podróży The Travel Group, zauważył, że rezerwacje do USA praktycznie zniknęły. „Zauważyliśmy niemal całkowity upadek biznesu w USA”, powiedział, dodając, że od lutego spadek wyniósł około 90%.
Rezygnacje z podróży
Lesley Keyter, dyrektor generalna i założycielka agencji Travel Lady w Calgary, zauważyła, że niektórzy klienci decydują się na rezygnację z wyjazdów do USA, nawet tracąc pieniądze na anulowanie rezerwacji. „Nawet jeśli planują rejs po Karaibach, nie chcą lecieć do Fort Lauderdale, aby wsiąść na pokład statku”, dodała.