- Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie stawili się przed komisją ds. Pegasusa.
- Komisja planuje wnioski o grzywny oraz przymusowe doprowadzenie polityków.
- Nieobecność wymaga uchwały o uchyleniu immunitetów w Parlamencie Europejskim.
- Komisja bada legalność działań związanych z oprogramowaniem Pegasus.
- Obaj politycy nie opublikowali oświadczeń w związku z nieobecnością.
W piątek, 9 maja 2025 roku, europosłowie Prawa i Sprawiedliwości, Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik, po raz trzeci nie stawili się przed komisją ds. Pegasusa. W związku z ich nieobecnością, przewodnicząca komisji, Magdalena Sroka, zapowiedziała wnioski o ukaranie ich grzywną oraz przymusowe doprowadzenie na przesłuchanie. Aby to było możliwe, konieczne jest jednak uchwała o uchyleniu ich immunitetów w Parlamencie Europejskim.
Nieobecność europosłów
Komisja śledcza, która ma na celu zbadanie legalności i celowości działań związanych z oprogramowaniem Pegasus, pragnie przesłuchać Mariusza Kamińskiego, szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, oraz Macieja Wąsika, jego byłego zastępcy. Obaj politycy, mimo wcześniejszych wezwań, nie stawili się na przesłuchanie, co skłoniło komisję do podjęcia decyzji o skierowaniu wniosków do sądu o nałożenie grzywny w wysokości 3 tys. zł na każdego z nich.
Procedura uchwały o immunitecie
Przewodnicząca komisji, Magdalena Sroka, podkreśliła, że aby komisja mogła wystąpić do sądu o przymusowe doprowadzenie Kamińskiego i Wąsika, konieczne jest najpierw uchwała o uchyleniu ich immunitetu. Wnioski w tej sprawie muszą zostać skierowane do Prokuratora Generalnego, który następnie przekaże je do Parlamentu Europejskiego. Sroka zaznaczyła, że komisja zgromadziła już znaczną ilość materiału dowodowego i chce dać obu politykom szansę na odniesienie się do zarzutów.
Reakcje polityków
Maciej Wąsik oraz Mariusz Kamiński nie opublikowali żadnych oświadczeń w związku z ich nieobecnością. W przeszłości obaj politycy powoływali się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z września 2024 roku, który orzekł, że uchwała Sejmu o powołaniu komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodna z konstytucją. Wąsik na platformie X stwierdził, że „komisja działa nielegalnie”, co zwalnia go z obowiązku stawiennictwa. Kamiński z kolei informował, że złożył pismo do marszałka Sejmu, wzywając do „przywrócenia powagi w polskim parlamencie”. Od czasu orzeczenia TK, politycy PiS nie stawiają się na wezwania komisji.
Cel komisji śledczej
Komisja ds. Pegasusa bada działania rządu oraz służb specjalnych związane z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus od listopada 2015 roku do listopada 2023 roku. Celem jest ustalenie, kto był odpowiedzialny za zakup tego narzędzia oraz jakie były jego zastosowania. Pegasus, stworzony przez izraelską firmę NSO Group, umożliwia nie tylko podsłuchiwanie rozmów, ale także uzyskiwanie dostępu do danych przechowywanych na zainfekowanych urządzeniach, co budzi poważne kontrowersje w kontekście ochrony prywatności obywateli.
Przyszłość sprawy
Przewodnicząca komisji, Magdalena Sroka, wyraziła nadzieję, że w niedalekiej przyszłości prokuratura będzie mogła formułować zarzuty na podstawie materiałów zgromadzonych przez komisję. Dodała, że komisja będzie również przygotowywać zawiadomienia, które zostaną przedstawione w raporcie końcowym. W obliczu braku współpracy ze strony Kamińskiego i Wąsika, dalszy rozwój sytuacji w sprawie Pegasusa pozostaje niepewny.