- Joe Biden skrytykował propozycje Donalda Trumpa dotyczące Kanału Panamskiego i Grenlandii.
- Biden wyraził obawy o przyszłość amerykańskich sojuszy w Europie.
- Były prezydent podkreślił, że sojusze przynoszą korzyści i oszczędności.
- Biden zauważył, że europejscy przywódcy mają wątpliwości co do zaufania do USA.
- Wystąpienie Biden podkreśla znaczenie współpracy międzynarodowej.
Były prezydent USA Joe Biden skrytykował propozycje administracji Donalda Trumpa dotyczące rezygnacji z Kanału Panamskiego oraz przejęcia Grenlandii, wyrażając obawy o przyszłość sojuszy amerykańskich w Europie.
Krytyka administracji Trumpa
Biden, komentując pomysły swojego poprzednika, stwierdził: „Co tu się, do cholery, dzieje? Który prezydent kiedykolwiek tak mówi? Tacy nie jesteśmy”. Były prezydent podkreślił, że nie rozumie, jak można pozwolić dyktatorowi na przejęcie ziemi, która do niego nie należy.
Obawy o sojusze
Biden wyraził również obawę, że Europa może stracić zaufanie do przywództwa Stanów Zjednoczonych. Zauważył, że europejscy przywódcy zastanawiają się, co mają teraz robić, pytając, czy mogą liczyć na USA i czy Ameryka będzie obecna w tej części świata.
Siła sojuszy
W swoim wystąpieniu Biden podkreślił, że sojusze przynoszą korzyści i w dłuższej perspektywie pozwalają oszczędzać pieniądze. Zwrócił uwagę na siłę płynącą z współpracy międzynarodowej, której administracja Trumpa zdaje się nie dostrzegać.