- Rafał Trzaskowski prowadzi w sondażu z 32% poparcia, mimo spadku.
- Karol Nawrocki zdobył 22% głosów, co oznacza spadek w notowaniach.
- Kontrowersje dotyczące mieszkań Nawrockiego wpływają na jego wizerunek.
- Sławomir Mentzen zajął trzecie miejsce z poparciem 13,6%.
- Wybory odbędą się 18 maja 2025 roku, możliwa druga tura.
W najnowszym sondażu prezydenckim przeprowadzonym przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu”, Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej uzyskał 32 proc. poparcia, co oznacza spadek o jeden punkt procentowy. Jego przewaga nad Karolem Nawrockim, kandydatem wspieranym przez PiS, wzrosła jednak do 10 punktów procentowych, ponieważ Nawrocki zdobył jedynie 22 proc. głosów, co stanowi spadek o 2,3 pp. Sondaż został zrealizowany po ujawnieniu kontrowersji związanej z kawalerką Nawrockiego, co może mieć wpływ na jego dalsze notowania w kampanii.
Wyniki sondażu
W badaniu przeprowadzonym w dniach 7 i 8 maja 2025 roku wzięło udział 1077 dorosłych Polaków. Trzaskowski, mimo spadku, pozostaje liderem, a jego wynik wskazuje na stabilne poparcie wśród wyborców. Karol Nawrocki, który w ostatnich tygodniach zmagał się z kryzysem wizerunkowym, znalazł się na drugim miejscu, jednak jego wynik jest niższy niż w poprzednich badaniach. Sławomir Mentzen zajął trzecie miejsce z wynikiem 13,6 proc., a przedstawiciele innych partii, takich jak Szymon Hołownia i Magdalena Biejat, uzyskali odpowiednio 8 proc. i 5,5 proc. poparcia.
Kontrowersje wokół Nawrockiego
Karol Nawrocki znalazł się w ogniu krytyki po ujawnieniu informacji dotyczących jego posiadłości. Podczas debaty w „Super Expressie” zapytano go o podatek katastralny, na co odpowiedział, że jako właściciel jednego mieszkania nie ma doświadczenia w tej kwestii. Jednak dziennikarze Onetu ujawnili, że Nawrocki posiada dwa mieszkania, co wywołało falę kontrowersji. Rzeczniczka sztabu Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, próbowała wyjaśnić sytuację, twierdząc, że kandydat „przez wiele lat pomagał” byłemu właścicielowi kawalerki, jednak kolejne tłumaczenia były niespójne.
Reakcje politologów
Politolog dr Bartłomiej Machnik skomentował sytuację, wskazując na brak umiejętności Nawrockiego w wytłumaczeniu kontrowersji związanej z kawalerką. „Kluczowy był tu brak umiejętności wytłumaczenia tej sytuacji. Otwarte pozostaje pytanie, czy ten trend utrzyma się długofalowo” – ocenił Machnik. Jego słowa mogą sugerować, że Nawrocki będzie musiał podjąć zdecydowane kroki, aby odbudować zaufanie wyborców przed nadchodzącymi wyborami.
Przyszłość wyborów
Pierwsza tura głosowania w Polsce zaplanowana jest na 18 maja 2025 roku. Jeśli żaden z kandydatów nie zdobędzie więcej niż 50 procent głosów, konieczna będzie druga tura, która odbędzie się 1 czerwca. W takiej sytuacji wyborcy będą mieli do wyboru dwóch kandydatów, którzy uzyskają największe poparcie w pierwszej turze. Sondaż Pollster może być więc istotnym wskaźnikiem dla kampanii, a kontrowersje związane z Nawrockim mogą wpłynąć na jego szanse w nadchodzących wyborach.