Piękna przygoda Jamiego Vardy’ego z Leicester City dobiega końca. Angielski klub ogłosił, że 38-letni napastnik opuści zespół z King Power Stadium po 13 latach, co oznacza zakończenie pewnej epoki w historii klubu.
Legenda Leicester City
Jamie Vardy to niekwestionowana legenda Leicester City. Od momentu dołączenia do „Lisów” w 2012 roku, stał się kluczowym zawodnikiem drużyny. Przez 13 lat w zespole z King Power Stadium zdołał rozegrać 496 meczów, w których zdobył 198 bramek oraz zaliczył 69 asyst we wszystkich rozgrywkach. Jego osiągnięcia są imponujące i na zawsze pozostaną w pamięci kibiców.
Największe sukcesy
Do największych sukcesów Vardy’ego z Leicester City niewątpliwie należy sensacyjne mistrzostwo Anglii z sezonu 2015/16. To był sezon, który przeszedł do historii, a sam Vardy został uznany najlepszym zawodnikiem Premier League. Jego talent do strzelania bramek zaowocował także zdobyciem korony króla strzelców w kampanii 2019/20. W 2021 roku dołożył do swojego dorobku Puchar oraz Superpuchar Anglii, co jeszcze bardziej umocniło jego pozycję w klubie.
Pożegnanie z klubem
Teraz nadszedł czas na pożegnanie. Leicester City ogłosiło, że Vardy opuści klub wraz z końcem trwającego sezonu. Jego ostatni mecz w barwach „Lisów” odbędzie się 18 maja podczas domowego spotkania z Ipswich Town. Klub nie omieszkał podkreślić, że Vardy to „najlepszy zawodnik w historii”, co świadczy o jego ogromnym wpływie na zespół.
Wzruszające słowa prezesa
Prezes Leicester City, Aiyawatt Srivaddhanaprabha, nie szczędził słów uznania dla swojego piłkarza. „Jamie jest wyjątkowy. To nie tylko świetny piłkarz, ale i człowiek, który ma miejsce w sercach wszystkich związanych z Leicester. Zawsze będzie mile widziany na King Power Stadium” – powiedział prezes, podkreślając, jak wielkie znaczenie miał Vardy dla klubu i jego kibiców.
Co dalej?
Choć era Jamiego Vardy’ego w Leicester City dobiega końca, jego osiągnięcia i niezatarte ślady, które pozostawił, na zawsze pozostaną w historii klubu. Kibice z niecierpliwością czekają na ostatnie chwile z Vardym w ich barwach, a jego przyszłość z pewnością będzie tematem wielu spekulacji.