- Film "Dziadku, wiejemy!" ukazuje relacje międzypokoleniowe w rodzinie Peszków.
- Jan Peszek gra ekscentrycznego dziadka, a Błażej jego młodszą wersję.
- Fabuła koncentruje się na ucieczce z domu spokojnej starości.
- Agnieszka Grochowska odgrywa kluczową rolę matki Jagody.
- Współpraca rodzinna bywa trudna, ale wpływa na rozwój artystyczny.
W filmie „Dziadku, wiejemy!”, który zadebiutował 9 maja, Jan Peszek występuje u boku swojego syna Błażeja Peszka. Obaj aktorzy wcielają się w postacie Jeremiego, co staje się okazją do ukazania rodzinnych relacji oraz artystycznych powiązań w świecie filmu. W produkcji, w której Jan Peszek gra ekscentrycznego seniora, jego syn odgrywa młodszą wersję tej samej postaci, co wzbudza zainteresowanie zarówno krytyków, jak i widzów.
Rodzinne powiązania w filmie
Film „Dziadku, wiejemy!” to historia o relacjach międzypokoleniowych, w której Jan Peszek odgrywa rolę dziadka, a jego syn Błażej wciela się w młodszą wersję tej samej postaci. Fabuła koncentruje się na przygodach Jeremiego, który w obliczu przeniesienia do szpitala psychiatrycznego, decyduje się na ucieczkę z domu spokojnej starości. Wraz z wnuczką Jagodą, wyrusza w pełną przygód podróż, co prowadzi do wielu zabawnych i emocjonujących sytuacji. W filmie występują również Agnieszka Grochowska oraz szajka złoczyńców, co dodaje dynamiki całej opowieści.
Wybór obsady
Producentki filmu, Małgorzata Małysa i Karolina Galuba, podkreślają, że Jan Peszek był od początku wymarzoną postacią do roli dziadka. „Kiedy okazało się, że ma ochotę z nami pracować, wiedzieliśmy, że będzie dobrze” – mówiły. Proces obsadzania pozostałych ról był długi, szczególnie w przypadku matki Jagody, którą ostatecznie zagrała Agnieszka Grochowska. Jej zaangażowanie w projekt, mimo napiętego harmonogramu, okazało się kluczowe dla sukcesu filmu.
Artystyczne dziedzictwo Peszków
Błażej Peszek, urodzony w 1970 roku, jest synem Jana Peszka oraz bratem znanej wokalistki Marii Peszek. Jego kariera aktorska rozpoczęła się w 1992 roku w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Choć miał okazję współpracować z ojcem w przeszłości, nigdy wcześniej nie wystąpili razem na ekranie. Błażej wspomina, że ich współpraca bywała trudna, co przyznaje z humorem: „Zrywaliśmy nawet próby, bo ja z nich wybiegałem, mówiąc, że już nigdy więcej z nim nie będę pracował”.
Wyzwania związane z rodzinną współpracą
Współpraca w rodzinie nie zawsze jest łatwa, co potwierdza Błażej Peszek, który w przeszłości grał także ze swoją żoną, Katarzyną Krzanowską. „Trudno. Katarzyna jest krnąbrna i wymagająca” – mówił o ich wspólnej pracy. Zdarzały się sytuacje, w których emocje brały górę, a próby kończyły się kłótniami. Mimo to, Peszek podkreśla, że takie doświadczenia są częścią artystycznego życia i wpływają na rozwój zarówno zawodowy, jak i osobisty.
Refleksje na temat rodziny i kariery
Błażej Peszek, pytany o to, czy kiedykolwiek udało mu się uniknąć pytań o ojca i siostrę, przyznaje, że to niemożliwe. „Przecież nie mogę odciąć się od rodziny, która jest tak medialna” – mówi. Jego decyzja o zostaniu aktorem była wynikiem inspiracji, jaką czerpał z otoczenia artystycznego, w którym dorastał. „Zapytał: – A ty Błażejku, kim byś chciał być? Pomyślałem sobie, cóż ja mogę? O czym wiem najwięcej? To odpowiedziałem: – Będę aktorem!” – wspomina swoje początki.
Film „Dziadku, wiejemy!” to nie tylko historia pełna przygód, ale także refleksja nad rodziną, relacjami międzypokoleniowymi oraz wyzwaniami, jakie niesie ze sobą życie artysty. Współpraca Jana i Błażeja Peszków na ekranie z pewnością przyciągnie uwagę widzów, a ich wspólna obecność w filmie staje się symbolem artystycznego dziedzictwa rodziny Peszków.