Izrael zatwierdził plan okupacji Gazy.

Rząd Izraela zatwierdził plan całkowitej militarnej okupacji Gazy oraz przymusowej relokacji jej palestyńskich mieszkańców do południowej części terytorium. Informacje te podały różne agencje prasowe, powołując się na anonimowych urzędników. Nowa strategia ma na celu osiągnięcie celów wojennych Izraela, w tym pokonanie Hamasu i uwolnienie zakładników przetrzymywanych w Gazie.

Strategia rządu izraelskiego

Podczas poniedziałkowego posiedzenia, gabinet premiera Izraela Benjamina Netanjahu jednogłośnie poparł nowy plan. Jak przekazały źródła, przewiduje on m.in. zdobycie Strefy Gazy oraz przetrzymywanie terytoriów, a także relokację ludności Gazy na południe dla ich ochrony. Szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela, Eyal Zamir, ogłosił również mobilizację dziesiątek tysięcy dodatkowych rezerwistów.

Humanitarna katastrofa w obliczu nowego planu

Nowe działania mogą prowadzić do przymusowego przesiedlenia setek tysięcy Palestyńczyków, co może pogłębić już i tak dramatyczną sytuację humanitarną. Zamir podkreślił, że większa liczba wojsk jest niezbędna, aby „zwiększyć presję” na Hamas. Eliminacja tego ugrupowania jest zadeklarowanym celem izraelskiej ofensywy, która jest odpowiedzią na atak Hamasu na Izrael w październiku 2023 roku.

Skutki izraelskiej ofensywy

Atak Hamasu spowodował około 1200 ofiar śmiertelnych w Izraelu oraz porwanie dziesiątek zakładników. Izraelskie bombardowania w Gazie zabiły ponad 50 000 osób, w większości cywilów. Izrael zmaga się z oskarżeniami o bezwzględne bombardowania, celowe niszczenie infrastruktury cywilnej oraz utrudnianie dostępu do pomocy humanitarnej. Sytuacja humanitarna pogorszyła się drastycznie z powodu blokady nałożonej przez Izrael, co doprowadziło do poważnych niedoborów żywności, leków i innych niezbędnych zasobów.

Międzynarodowe reakcje na kryzys

Organizacje międzynarodowe wyraziły poważne zaniepokojenie kryzysem i jego wpływem na ludność cywilną. W lutym prezydent USA Donald Trump poparł „dobrowolną” relokację Palestyńczyków z Gazy do krajów takich jak Jordania i Egipt, argumentując, że pozwoli to na przekształcenie enklawy w strefę wypoczynkową. Choć wiele krajów potępiło propozycję Trumpa, Netanjahu nazwał ją „znakomitym pomysłem”, który należy „realizować”.