Inter Mediolan 4:3 FC Barcelona [SKRÓT]. Inter w wielkim finale Ligi Mistrzów!

Kolejny spektakl zafundowali nam gracze Interu Mediolan i FC Barcelony. Po raz kolejny Inter prowadził z Katalończykami już 2:0, następnie przegrywał 2:3 i w doliczonym czasie gry doprowadził do wyrównania. Rozstrzygnięcie przyniosła dopiero dogrywka, w której to mediolańczycy za sprawą Davide Frattesiego ustalili wynik na 4:3. Drużyna Piotra Zielińskiego i Nicoli Zalewskiego zagra w wielkim finale Ligi Mistrzów w Monachium.

Inter ruszył od pierwszego gwizdka z impetem i już w 21. minucie objął prowadzenie, gdy Lautaro Martínez przeciął podanie Denzela Dumfriesa i płaskim strzałem pokonał bezradnego Szczęsnego. Tuż przed przerwą gospodarze zadali drugi cios: po analizie VAR sędzia przyznał rzut karny, który pewnie wykorzystał Hakan Çalhanoğlu i wydawało się, że mediolańczycy mają mecz pod kontrolą przy wyniku 2:0.

Po zmianie stron wróciła jednak Barcelona, a sygnał do odrabiania strat dał Eric García, finalizując dośrodkowanie Gerarda Martina. Sześć minut później kataloński napór przyniósł wyrównanie: centrę tego samego Martina głową zamknął Dani Olmo. W 87. minucie dominacja gości osiągnęła punkt kulminacyjny: Raphinha dopadł do odbitej piłki i precyzyjnym uderzeniem przy słupku wyprowadził Barçę na prowadzenie. Kiedy wydawało się, że podopieczni Hansa Flicka dowiozą zwycięstwo, w doliczonym czasie gry huknął Francesco Acerbi, doprowadzając do dogrywki.

Emocji nie brakowało także po regulaminowych 90 minutach. W 99. minucie rezerwowy Mehdi Taremi rozerwał linię obrony Barcelony świetnym podaniem, a najszybciej w polu karnym odnalazł się Davide Frattesi, uderzając nie do obrony i ponownie wyprowadzając Inter na prowadzenie 4:3. Barça rzuciła się do ataku: Lamine Yamal obił słupek, Sommer wybronił dwa groźne strzały, a Héctor Fort w 103. minucie posłał piłkę wysoko nad poprzeczką, marnując idealną okazję.

Dogrywka wkroczyła w ostatnie piętnaście minut z Interem broniącym minimalnej przewagi i Barceloną atakującą wszystkimi siłami. Już w 106. minucie świeży Robert Lewandowski skoczył do dośrodkowania, lecz główkował wysoko nad poprzeczkę, a chwilę później Lamine Yamal dwukrotnie zmusił Yanna Sommera do ekwilibrystycznych interwencji – najpierw strzałem po ziemi (116′), a potem technicznym uderzeniem przy słupku (114′).

Katalończycy zamknęli gospodarzy w polu karnym; korner gonił korner, lecz szwajcarski bramkarz raz po raz piąstkował górne piłki, a tandem Bastoni – de Vrij czyścił wszystko, co spadało na ziemię. W 119. minucie dramatyczną sytuację stworzył Yamal, którego strzał z linii pola bramkowego w ostatniej chwili zablokował ofiarny Barella. Z kontry odpowiedział Frattesi, ale jego płaski strzał odbił czujny Wojciech Szczęsny.

Gdy zegar przekroczył 120. minutę, sędzia Szymon Marciniak doliczył jeszcze dwie, jednak i ten bonus nie wystarczył desperacko atakującej Barcelonie. Ostatni rzut rożny Raphinhi (120′) złapał pewny Sommer, po czym arbiter zagwizdał po raz ostatni. Inter wygrał 4 : 3 i po niesamowitym, pełnym zwrotów akcji widowisku może unieść ręce w geście triumfu.

Dla mediolańczyków bohaterami zostali Davide Frattesi – strzelec decydującej bramki – oraz nieomylny Sommer, który w samej dogrywce zanotował pięć kluczowych interwencji. Barcelona zostawia na San Siro serce, słupek i kilka niewykorzystanych okazji, lecz to nerazzurri meldują się w kolejnej rundzie, a kibice długo będą wspominać ten pulsujący od emocji wieczór.

6 maja 2025, 21:00 – Mediolan (Stadio Giuseppe Meazza)
FC Internazionale Milano 4-3 pd. FC Barcelona
Lautaro Martínez 21, Hakan Çalhanoğlu 45 (k), Francesco Acerbi 90, Davide Frattesi 99 – Eric García 54, Dani Olmo 60, Raphinha 87

żółte kartki: Hakan Çalhanoğlu, Henrich Mchitarjan, Francesco Acerbi, Carlos Augusto, Alessandro Bastoni – Iñigo Martínez, Pau Víctor.

sędziował: Szymon Marciniak (Polska).
widzów: 75 504.

Finał Ligi Mistrzów zostanie przeprowadzony 31 maja w niemieckim Monachium na obiekcie Allianz Arena.

Drugiego finalistę rozstrzygnie jutrzejszy mecz PSG – Arsenal Londyn. W pierwszym spotkaniu minimalnie zwyciężyli paryżanie 1:0.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments