Za każdym nowatorskim rozwiązaniem kryje się konkretna potrzeba, a w przypadku systemu Kuna ta potrzeba stała się szczególnie wyraźna w obliczu konfliktu zbrojnego w Ukrainie. Pokazał on, jak istotna jest szybka, elastyczna i precyzyjna reakcja w terenie, często bez możliwości bezpośredniego udziału człowieka.
Innowacyjna synergia ziemi i powietrza
System Kuna zrodził się z myśli o połączeniu dwóch światów – lądowego i powietrznego – w jedną, skoordynowaną całość. Zespół odpowiedzialny za ten projekt składa się z Wojskowego Instytutu Techniki Pancernej i Samochodowej (lidera), Chema DS oraz Mista. Celem było stworzenie bezzałogowego pojazdu lądowego, który działa zarówno zdalnie, jak i autonomicznie.
Wszechstronność i elastyczność
Kuna zaprojektowana została z myślą o dotarciu do trudno dostępnych miejsc, przewożeniu sprzętu oraz rozpoznaniu terenu. Co więcej, może wspierać działania w sytuacjach kryzysowych. Dzięki możliwości szybkiej konfiguracji pod konkretne zadania, takie jak patrol graniczny czy operacje antyterrorystyczne, Kuna przypomina wielozadaniowego robota, zdolnego do działania tam, gdzie człowiek mógłby narażać swoje życie.
Mobilność w trudnym terenie
Pojazd robi wrażenie nie tylko swoją wszechstronnością, ale także zdolnością do poruszania się w skrajnie trudnych warunkach. Gąsienicowy napęd zapewnia mu znakomitą mobilność w piasku, błocie, śniegu czy gruzowisku. Wyposażony w czujniki LIDAR, kamery oraz systemy detekcji, Kuna potrafi samodzielnie analizować teren i unikać przeszkód.
Potężna siła ognia
Co więcej, Kuna może być uzbrojona w karabin maszynowy WKM-B kal. 12,7 mm oraz rakiety przeciwpancerne, co zapewnia jej naprawdę potężną siłę ognia. To jednak nie wszystko – pojazd może być także sterowany nie tylko z tradycyjnego stanowiska, ale również za pomocą powietrznego drona Raven, co wprowadza dodatkowy wymiar do jego możliwości.
Zaawansowana platforma powietrzna
Dron Raven to nie jest zwykły quadrocopter. To zaawansowana, autonomiczna platforma powietrzna, która nie tylko obserwuje, ale również aktywnie wspiera działania lądowe. Z ładunkiem do 12 kg, może dostarczać sprzęt medyczny czy amunicję w miejsca, gdzie jest to potrzebne. Maksymalna masa startowa wynosi 24 kg, a zasięg sterowania sięga 15 km, co umożliwia prowadzenie misji poza zasięgiem wzroku operatora.
Adaptacja do trudnych warunków
Raven jest nie tylko szybki – osiąga prędkość do 45 km/h – ale również wytrzymały, radzi sobie z podmuchami wiatru do 17 m/s. Czas lotu wynosi około godziny, a dzięki integracji z zaawansowanymi systemami nawigacyjnymi może działać nawet w warunkach zakłócanego sygnału GPS. To cecha, która w obliczu współczesnych konfliktów staje się standardem.
Inteligencja i autonomiczność
System Kuna pokazuje pełnię swoich możliwości dzięki synergii działań powietrznych i lądowych. Dron Raven prowadzi rozpoznanie z powietrza, przekazuje dane w czasie rzeczywistym i przejmuje funkcję „latającego przekaźnika”, co umożliwia zdalne sterowanie pojazdem z większej odległości. Takie połączenie nie tylko zwiększa zasięg operacyjny, ale także pozwala na precyzyjne manewrowanie nawet w trudnych warunkach komunikacyjnych.
Testowany w realnych warunkach
System Kuna nie powstał w oderwaniu od rzeczywistości. Był testowany i rozwijany na podstawie realnych potrzeb, a doświadczenia Sił Specjalnych Ukrainy stały się fundamentem projektu. Teraz ta nowoczesna technologia ma trafić także do Polski, gdzie może wspierać Wojsko Polskie, Wojska Obrony Terytorialnej, Straż Graniczną, Policję oraz służby ratownicze.
Przyszłość technologii wojskowej
System Kuna sprawdza się w różnych scenariuszach – od walki z nielegalną migracją, przez akcje antyterrorystyczne, aż po misje ratunkowe po katastrofach naturalnych. To uniwersalne narzędzie, które w obliczu postępującej automatyzacji i digitalizacji działań wojskowych staje się coraz bardziej niezbędne.
Na progu nowej ery
Integracja pojazdów lądowych i powietrznych z elementami sztucznej inteligencji oraz niezależnymi systemami nawigacyjnymi stwarza ogromne możliwości. To dopiero początek – przyszłe wersje systemów takich jak Kuna mogą być jeszcze bardziej autonomiczne i precyzyjnie dostosowane do specyficznych zadań. Współczesne pole walki nie kończy się na linii frontu – ono rozciąga się daleko poza horyzont, tam, gdzie sięgają zasięgi dronów, czujników i cyfrowych oczu.