Alvin York

Alvin Cullum York

Alvin Cullum York (urodzony 13 grudnia 1887 w Pall Mall, Tennessee, zmarł 2 września 1964 w Nashville) był żołnierzem Armii Stanów Zjednoczonych i bohaterem I wojny światowej. Otrzymał Medal Honoru Kongresu za atak na niemieckie pozycje 8 października 1918, podczas którego zlikwidował 32 karabiny maszynowe, zabił 28 niemieckich żołnierzy i wziął do niewoli 132. Ta akcja miała miejsce w trakcie ofensywy Moza-Argonny, będącej częścią szerszej ofensywy wojsk Ententy, zaplanowanej przez marszałka Ferdinanda Focha, mającej na celu przełamanie linii Hindenburga i zmuszenie niemieckich sił do kapitulacji.

Wczesne życie

York przyszedł na świat w Pall Mall jako trzecie z jedenastu dzieci Mary Elizabeth Brooks i Williama Yorka. Jego rodzina miała korzenie angielsko-irlandzkie, a ich przodkowie posiadali również krew indiańskich plemion Czoktawów i Czirokezów.

Rodzina Yorków mieszkała w okolicy Indian Creek w hrabstwie Fentress. Byli ubodzy, a William York dodatkowo pracował jako kowal. Oprócz kowalstwa, ojciec z synami zajmował się uprawą ziemi na własne potrzeby, a matka szyła ubrania dla całej rodziny. Dzieci uczęszczały do szkoły tylko przez trzy zimowe miesiące, resztę roku spędzając na pracy w gospodarstwie.

Po śmierci Williama Yorka w 1911 roku Alvin, jako najstarszy z rodzeństwa, zaczął wspierać matkę w wychowaniu młodszych dzieci. Mimo starań, wkrótce przed wojną popadł w alkoholizm i ujawnił skłonności do agresji, często uczestnicząc w bójkach w barach. Matka, będąca członkinią protestanckiego kościoła, który zakazywał przemocy, próbowała namówić go do zmiany postępowania, jednak bezskutecznie. Dopiero po tragicznej śmierci przyjaciela w jednej z bójek, Alvin postanowił zmienić swoje życie, zostając abstynentem i rezygnując z przemocy.

W 2019 roku szwedzki zespół Sabaton wydał utwór „82nd All The Way” na albumie The Great War, upamiętniający sierżanta Yorka.

I wojna światowa

5 czerwca 1917 roku, w wieku 29 lat, Alvin York został powołany do rejestracji poborowych w związku z przystąpieniem USA do wojny w Europie. Od tego momentu, aż do powrotu z wojska 29 maja 1919 roku, prowadził dziennik.

York należał do chrześcijańskiego Kościoła Chrystusowego Unii Chrześcijan, który, choć nie miał jednoznacznej doktryny pacyfistycznej, sprzeciwiał się przemocy i wojnom. Podczas poboru zgłosił, że jego przekonania religijne uniemożliwiają mu służbę w wojsku, lecz jego prośba o zwolnienie została odrzucona. W swoich pamiętnikach opisał to w sposób, który sugerował, że nie podpisał dokumentów zwalniających go ze służby, ponieważ był przekonany, że ta wojna ma być ostatnią w historii ludzkości, mającą zakończyć wszelkie konflikty.

York rozpoczął służbę w kompanii G, 328 Pułku Piechoty, 82 Dywizji Piechoty w Camp Gordon w Georgii. Rozmowy na temat Biblii z dowódcą kompanii G, kapitanem Edwardem C.B. Danforthem oraz dowódcą batalionu, majorem Gonzalo E. Buxtonem, przekonały Yorka, że wojna może być usprawiedliwiona.

Podczas ataku na niemieckie pozycje wzdłuż linii kolejowej Decauville, na północ od Chatel-Chehery we Francji, 8 października 1918, York wykazał się odwagą, która przyniosła mu Medal Honoru Kongresu.

Atak jego batalionu na zajęte przez Niemców wzgórze opisał następująco:

Czterech podoficerów i trzynastu szeregowców pod dowództwem plutonowego Bernarda Early’ego otrzymało rozkaz przeniknięcia niemieckich linii i zlikwidowania gniazd karabinów maszynowych. Grupa przedarła się za linie wroga i zdobyła punkt dowodzenia niemieckiej jednostki, biorąc do niewoli wielu żołnierzy, którzy szykowali się do kontrataku na pozycje amerykańskie. Gdy ludzie Early’ego zajmowali się grupowaniem jeńców, nagle otworzył ogień niemiecki, zabijając sześciu Amerykanów: kaprala Murraya Savage’a oraz szeregowych: Maryana E. Dymowskiego, Ralpha E. Weilera, Freda Waringa, Williama Winsa i Waltera E. Swansona, raniąc trzech innych: plutonowego Early’ego, kaprala Williama S. Cuttinga i szeregowego Maria Muzziego. Ogień pochodził z niemieckich karabinów maszynowych na wzgórzu, które skierowały ogień na zdobyty przez Amerykanów punkt dowodzenia. Po utracie dziewięciu ludzi, Alvin York przejął dowodzenie nad siedmioma pozostałymi przy życiu szeregowcami: Josephem Kornackim, Percym Beardsleyem, Feodorem Sokiem, Thomasem C. Johnsonem, Michałem A. Sacciną, Patrickiem Donohue i George’em W. Willsem. Podczas gdy jego ludzie pozostawali w ukryciu, chroniąc jeńców, York zajął pozycję, z której mógł uciszyć karabiny maszynowe.

Podczas ataku, grupa ośmiu niemieckich żołnierzy, znajdujących się w okopie blisko pozycji Yorka, otrzymała rozkaz zaatakowania go bagnetami. York, wystrzelając cały magazynek swojego karabinu, następnie użył pistoletu, eliminując wszystkich ośmiu żołnierzy przed ich dotarciem do niego.

Jeden z jeńców, dobrze mówiący po angielsku porucznik Paul Jürgen Vollmer z 1. Batalionu 120 Württemberskiego Pułku Piechoty, opróżnił magazynek swojego pistoletu, próbując zabić Yorka, który ostrzeliwał gniazda karabinów maszynowych. Nieudana próba zabicia Yorka oraz rosnące straty wśród Niemców skłoniły porucznika Vollmera do zaoferowania poddania się swojego oddziału, co York zaakceptował. Po zakończeniu walk York i jego siedmiu ludzi przyprowadzili na pozycje amerykańskie 132 niemieckich jeńców. Jego działania uciszyły niemieckie karabiny maszynowe, co umożliwiło 328 Pułkowi Piechoty wznowienie ataku i przejęcie linii kolejowej Decauville.

Za swoje bohaterstwo York otrzymał Krzyż za Wybitną Służbę, który został zastąpiony najwyższym odznaczeniem wojskowym USA, Medalem Honoru Kongresu, wręczonym mu przez dowódcę Amerykańskich Sił Ekspedycyjnych, generała Johna J. Pershinga. Republika Francuska uhonorowała Yorka Krzyżem Wojennym oraz Legią Honorową, a Włochy i Czarnogóra przyznały mu odpowiednio Krzyż Wojenny oraz Medal Wojenny.

Podczas akcji 8 października York był kapralem. W uznaniu zasług podczas odznaczenia został awansowany na plutonowego.

O swoim wyczynie York rozmawiał w 1919 roku z dowódcą swojej dywizji, generałem George’em B. Duncanem i wyznał, że „siła wyższa niż ludzka prowadziła go i podpowiadała, co czynić”.

Oficjalne uzasadnienie przyznania Medalu Honoru brzmiało: Po tym jak jego pluton odniósł ciężkie straty i został pozbawiony trzech podoficerów, kapral York przejął dowodzenie. Dowodząc siedmioma ludźmi bez strachu zaatakował gniazdo karabinu maszynowego, które prowadziło ciągły, śmiertelny ogień na jego pluton. W jego bohaterskim wyczynie zajęta została pozycja karabinów maszynowych wraz z 128 osobami, 4 oficerami i ich bronią.

Po wojnie

7 czerwca 1919 roku York ożenił się z Gracie Williams, z którą doczekał się siódemki dzieci.

York założył Instytut Rolniczy Alvina C. Yorka, prywatną średnią szkołę rolniczą w Jamestown w Tennessee, która przekształciła się w szkołę stanową. Obecnie cieszy się ona najwyższym wśród średnich szkół w Tennessee odsetkiem promowanych absolwentów.

Na podstawie jego biografii, Howard Hawks w 1941 roku zrealizował film Sierżant York, w którym główną rolę zagrał Gary Cooper, laureat Oscara.

Podczas II wojny światowej York zgłosił się do służby w piechocie, jednak z powodu wieku został odrzucony. Zamiast tego zaangażował się w wspieranie wysiłku wojennego poprzez wystąpienia publiczne oraz promocję obligacji wojennych. Był przekonany, że Tennessee potrzebuje rezerwowych sił zbrojnych i aktywnie uczestniczył w tworzeniu Gwardii Stanowej Tennessee, w której później służył jako pułkownik, dowodząc 7 Pułkiem Piechoty.

Alvin York zmarł 2 września 1964 roku w Szpitalu Weteranów w Nashville i został pochowany na cmentarzu Wolf River w Pall Mall.

Bibliografia

Col. Raymond K. Bluhm Jr. (red.): US Army: A Complete History. Nowy Jork: The Army Historical Foundation, 2010. ISBN 978-0-88363-640-4. Brak numerów stron w książce.

Przypisy

Przeczytaj u przyjaciół: