Alpina B10 Bi-Turbo
Wprowadzony na rynek w 1989 roku, B10 Bi-Turbo był sportowym modelem marki BMW. Nieoficjalnie uznawano go za najszybszy sedan na świecie w latach 1989-1996, a także za najszybszy seryjnie produkowany samochód pochodzący z Niemiec.
Model Alpina B10 Bi-Turbo był wytwarzany w ograniczonej liczbie egzemplarzy. Od rozpoczęcia produkcji we wrześniu 1989 roku do marca 1994 roku powstało jedynie 507 sztuk, z unikalnym numerem modelu, co jest typowe dla tradycji firmy Alpina. Samochód bazował na modelu BMW 535i (E34), wykorzystując 6-cylindrowy silnik w technologii 2-zaworowej. Oryginalny silnik M30B35 generował moc 155 kW (211 KM). Dzięki inżynieryjnym modyfikacjom w Alpina, dodano dwie turbosprężarki Garrett T25, które zostały zainstalowane równolegle (foto). W wyniku tych zmian moc wzrosła do 265 kW (360 KM), a maksymalny moment obrotowy zwiększył się z 305 Nm do imponujących 520 Nm. Zastosowanie dwóch turbosprężarek równolegle było nowatorskim rozwiązaniem, które skutkowało szybszą i bardziej płyną reakcją silnika, eliminując opóźnienia, które występowały w pojazdach z pojedynczą turbosprężarką (tzw. turbo-dziura). Takie problemy były zauważalne w pierwszych modelach aut doładowanych, takich jak Saab 900, Porsche 911 czy Saab 9000 Turbo. Pojazdy z tradycyjnym pojedynczym doładowaniem często charakteryzowały się nagłym wzrostem mocy przy określonych obrotach silnika (np. 3000 obr/min), podczas gdy poniżej tych wartości były mało dynamiczne, co negatywnie wpływało na osiągi w dolnym zakresie obrotów oraz przy niższych prędkościach. Model B10 Bi-Turbo zastąpił swojego poprzednika – turbodoładowaną wersję Alpiny B7 Turbo. Zmniejszenie pojemności bagażnika z 460 do 430 litrów, związane z zastosowaniem większego zbiornika paliwa (o 30 litrów więcej, standardowo 80 litrów), również wpłynęło na imponujący zasięg pojazdu. W momencie debiutu w 1989 roku, B10 Bi-Turbo był uważany za najmocniejszy sedan, osiągając najwyższą prędkość, najlepsze przyspieszenie oraz jedną z najlepszych elastyczności wśród aut na świecie. Przez ponad 5 lat pozostawał najszybszym seryjnym samochodem produkcji niemieckiej. Nawet znana i szybka wersja Porsche 911 Turbo 3.3 była znacznie wolniejsza, zarówno w standardowej wersji z 320 KM (osiągającej 270 km/h), jak i po modernizacji, gdzie moc zwiększono do 360 KM, osiągając 280 km/h. Najmocniejsza wersja, 385-konna, miała maksymalną prędkość 290 km/h. Następca, model Porsche 911 Turbo z 1995 roku, miał moc 408 KM i osiągał 290 km/h, również korzystając z dwóch turbosprężarek działających równolegle. Alpina B10 pozostała najszybszym sedanem aż do momentu wprowadzenia modelu Brabus EV12 na podwoziu W210.
Walka o tytuł
Jako najsilniejszy sedan, jaki kiedykolwiek stworzono, B10 Bi-Turbo rok po premierze (w 1990 roku) rywalizował o tytuł z ultra-luksusowym sedanem Lotus Omega. Model ten, całkowicie zaprojektowany przez firmę Lotus, przekroczył nowoczesne standardy, oferując silnik z czterema zaworami na cylinder (w przeciwieństwie do dwóch w B10) oraz moc przekraczającą 100 KM na litr. Silnik Omegi osiągał 277 kW (377 KM), co oznaczało 12 kW więcej niż w B10 Bi-Turbo, przy podobnej pojemności. Lotus Omega pobił także wyniki przyspieszenia i elastyczności B10 Bi-Turbo, przyspieszając do 100 km/h w 5,3 sekundy (o 0,3 sekundy szybciej), od 0 do 160 km/h w 11,0 sekund (o 1,3 sekundy szybciej) oraz od 0 do 200 km/h w 17 sekund (o 2 sekundy szybciej) niż Alpina. Jej maksymalna prędkość wynosiła 283 km/h. Alpina pozostała najszybszym sedanem do 1996 roku, kiedy to tytuł ten przejął model Brabus E V12, zbudowany na bazie Mercedesa klasy E, osiągający elektronicznie ograniczoną prędkość maksymalną 330 km/h. Brabus E V12 był najszybszym sedanem w latach 1996-2003.
Mimo wielu bezpośrednich testów, takich jak te przeprowadzone przez Auto Motor und Sport, w których B10 Bi-Turbo był szybszy pod względem maksymalnej prędkości, nigdy nie udało się to oficjalnie zweryfikować przez niezależnych ekspertów. W 1990 roku Lotus Omega osiągnął oficjalnie zmierzoną maksymalną prędkość 272 km/h na torze testowym Nardo, należącym do Fiata. Mimo że prędkościomierz wskazywał na wyższe wartości, oficjalnie Lotus/Opel deklarował maksymalną prędkość 283 km/h. Na początku lat 90. toczyła się gorąca dyskusja, który z tych sedanów był szybszy pod względem maksymalnej prędkości.
W przeciwieństwie do Lotusa Omega, B10 Bi-Turbo był pojazdem niezawodnym i stabilnym. W chwili swojej premiery, B10 Bi-Turbo był bardzo kosztownym samochodem, a jego cena wynosiła co najmniej 145 000 DM w momencie wprowadzenia na rynek w 1989 roku. Był jednym z najdroższych sedanów tamtych czasów, konkurując cenowo z większymi modelami, takimi jak sportowe coupe E31 oraz luksusowa limuzyna E32. Wyprodukowano zaledwie 507 sztuk tego modelu.