Allorodzicielstwo
Allorodzicielstwo to forma zastępczej opieki rodzicielskiej nad młodymi osobnikami, które nie są bezpośrednim potomstwem opiekunów. Dotyczy to zarówno członków grup społecznych, jak i przedstawicieli innych gatunków.
Allorodzicielstwo jest tematem badań interdyscyplinarnych, w których uczestniczą m.in. etolodzy, genetycy, endokrynolodzy, neuronaukowcy oraz neurofilozofowie (zob. nauki behawioralne).
Przyczyny allorodzicielstwa
Allorodzicielstwo mogło się wykształcić w początkowych etapach życia na Ziemi, wśród pierwszych organizmów rozmnażających się płciowo, co zostało udokumentowane w zachowanych skamieniałościach. Organizmom, które potrafiły dostosować się do dynamicznych warunków życia, udało się przetrwać przez wydawanie potomstwa oraz jego odchowanie do osiągnięcia dojrzałości płciowej. W powstających ekosystemach o dużej bioróżnorodności konieczne stało się zwiększenie zaangażowania rodzicielskiego, obejmujące:
- zdobywanie pożywienia w warunkach konkurencji,
- zapewnianie bezpieczeństwa, w tym ochronę przed antagonistycznym oddziaływaniem członków innych populacji (zob. łańcuch pokarmowy, sieć troficzna, piramida Eltona).
Sukces reprodukcyjny organizmów różnych gatunków osiągany był poprzez zastosowanie różnych strategii życiowych, które można podzielić na dwa typy (zob. krzywa przeżywalności):
- strategia r – charakteryzująca się dużą rozrodczością, kompensującą wysoką śmiertelność licznego potomstwa,
- strategia K – zakładająca małą liczbę potomstwa i intensywną opiekę nad młodymi osobnikami.
Gatunki stosujące strategię r, takie jak społeczne pszczoły i inne owady społeczne, przetrwały dzięki opiece całego roju nad potomstwem. W przypadku gatunków realizujących strategię K, przetrwanie potomstwa zależy od rodziców oraz wsparcia krewnych i innych członków grup społecznych.
Korzyści z allorodzicielstwa
Najczęściej przywoływanym przykładem zespołowej opieki nad potomstwem są owady społeczne, które tworzą zbiorowości o różnych stopniach złożoności, od parasocjalnych do eusocjalnych (zob. ewolucja eusocjalności).
Eusocjalne pszczoły przetrwały przez miliony lat. Badania skamieniałości roślin kwiatowych z późnej kredy (ok. 100–66 mln lat p.n.e.) dowodzą, że już wtedy zapylanie odbywało się z udziałem owadów (zoogamia). Wiek bursztynów z inkluzjami pszczół oszacowano na 1,5–2 mln lat.
Ewolucyjny sukces owadów jest ściśle związany z sukcesem roślin owadopylnych, które żyją w mutualistycznym związku z nimi. Stanowią one współczesnych producentów w większości ekosystemów Ziemi, będąc podstawą piramid ekologicznych i umożliwiając życie na wyższych poziomach troficznych. Strategie oparte na kooperacji owadów są istotne także dla człowieka, który obecnie zajmuje dominującą pozycję w biosferze (zob. drapieżnik szczytowy).
Człowiek zawdzięcza swoją pozycję również allorodzicielstwu wśród naczelnych. W publikacjach na ten temat często cytowane są słowa Carol Gilligan, twórczyni etyki troski:
„Allorodzicielstwo stało się niezbędne po przystosowaniu hominidów do dwunożności.”
Skutki pionizacji doprowadziły do zwężenia kanału rodnego, co miało miejsce równocześnie z ewolucyjnym wzrostem główki dziecka (zob. wzrost objętości mózgu). Czas trwania ciąży stał się kompromisem między ryzykiem śmierci niedonoszonego dziecka a śmiercią matki, co skróciło czas niezbędny do rozwoju płodu, w tym układu nerwowego. To przystosowanie sprawiło, że neurogeneza u naszego gatunku zachodzi również poza organizmem matki, co sprawia, że noworodki i niemowlęta są całkowicie niesamodzielne (zob. rodzina a rozwój inteligencji i osobowości dziecka).
To zjawisko skłoniło wczesnych Homo (zob. np. społeczeństwo paleolityczne) do dłuższego przebywania w grupach, gdzie opiece nad najmłodszymi dziećmi pomagali inni – babki, ciotki, starsze rodzeństwo, a także mężczyźni. Kluczową rolę odgrywały babcie, a ewolucyjnie uzasadniane jest to hipotezą babki, która sugeruje, że niepłodna „kasta” opiekunek potomstwa powstała w wyniku menopauzy.
Pierwsze praludzkie społeczności, w których kluczowym zadaniem było wspólne dbanie o potomstwo, były także miejscem narodzin i rozwoju mowy, co zapoczątkowało cywilizację i kulturę współczesnego człowieka. John Medina zauważył, że staliśmy się „niesłychanie towarzyskimi istotami”, dla których samotność jest bolesnym doświadczeniem. Człowiek stał się bardziej empatyczny, a pomaganie innym powoduje, że czuje się mniej samotny (unika cierpienia).
Przegląd wyników badań
Opracowanie teorii allorodzicielstwa wymaga współpracy przedstawicieli nauk przyrodniczych, społecznych i humanistycznych, obejmujących takie dyscypliny jak psychologia i zoopsychologia, genetyka i ewolucjonizm w biologii, neurobiologia, neuronauka, etyka i neuroetyka, kognitywistyka, a także ewolucjonizm w naukach społecznych, historii i myśli politycznej, memetyka itp.
W debatach dotyczących altruistycznych zachowań wśród zwierząt pojawiają się kluczowe pytania:
- Czy istnienie allorodzicielstwa podważa koncepcję „samolubnego genu”?
- Dlaczego ewolucja nie wyeliminowała gatunków, w których powszechne są „nieracjonalne” zachowania, utrudniające osiągnięcie sukcesu reprodukcyjnego (zob. dostosowanie ang. fitness)?
- Co neuronauka mówi o moralności?
- Czy altruizm wśród ludzi, którzy dobrowolnie ponoszą koszty na rzecz innych, można porównywać z altruizmem zwierząt?
- Czy zaangażowanie w allorodzicielstwo regulują hormony?
- Jakie są neurobiologiczne mechanizmy zachowań altruistycznych?
Elementy ewolucjonizmu
W długiej historii myśli ewolucyjnej miały miejsce liczne konflikty, w tym nowożytny spór dotyczący możliwości wyjaśnienia zachowań altruistycznych w oparciu o teorię Darwina. Sam Darwin miał wątpliwości co do kwestii eusocjalności błonkoskrzydłych, co postrzegał jako zagrożenie dla swojej teorii. Uznaje się, że jego intuicja była trafna, gdyż stwierdził, że pojęcie doboru naturalnego powinno być stosowane zarówno do rodziny, jak i do indywidualnych osobników. Możliwości potwierdzenia tej tezy pojawiły się po odkryciach dotyczących praw Mendla oraz stworzeniu podstaw genetyki populacyjnej.
Genetyka populacyjna zaczęła się rozwijać w XX wieku dzięki pracom wielu biologów, lekarzy i genetyków, korzystających z metod modelowania matematycznego. Kluczową rolę odegrali Wilhelm Weinberg i Godfrey Harold Hardy, twórcy prawa Hardy’ego-Weinberga, które zainspirowało J.B.S. Haldane’a, R.A. Fishera oraz S. Wrighta do poszukiwań „nowoczesnej syntezy ewolucyjnej”.
Teoretyczne modele opracowane w ramach genetyki populacyjnej umożliwiły wyjaśnienie zachowań altruistycznych, które powstają w wyniku doboru krewniaczego, zgodnie z zasadą Hamiltona:
{\displaystyle {\frac {c}{b}} gdzie: W.D. Hamilton opracował swoją teorię, obserwując eusocjalne błonkówki, które charakteryzują się tym, że samce są haploidami, a samice i potomstwo są diploidalne. Współczynnik pokrewieństwa matki z córkami wynosi 0,5, natomiast siostry są bardziej spokrewnione (0,75), co zwiększa prawdopodobieństwo altruistycznych zachowań wobec sióstr. Wyniki badań sojuszy i konfliktów w społecznościach błonkówek potwierdziły zasadę Hamiltona oraz rozpoczęły poszukiwania odpowiedzi na kolejne pytania, np. dotyczące ewolucyjnie stabilnej proporcji płci. Edward Osborne Wilson zasugerował włączenie wyników badań owadów społecznych do szerszej dziedziny socjobiologii, łączącej nauki społeczne i biologiczne, takie jak genetyka, biologia populacji, ekologia, etologia i antropologia. Wilson zauważył: „W następnych latach pojawiły się liczne krytyki socjobiologicznych koncepcji altruizmu, ale równocześnie wzrastało zainteresowanie nowym obszarem badań – neuroetyką.” Behawioralne zachowania zwierząt, zarówno prospołeczne, jak i antyspołeczne, bywają analizowane w kontekście etycznym, co prowadzi do nieuprawnionych ocen moralnych. Normy moralne, formułowane przez wielkich filozofów, nie mają charakteru uniwersalnego. Etyk Ija Lazari-Pawłowska, kontynuując prace Tadeusza Kotarbińskiego i Marii Ossowskiej, stwierdziła: „Ten sam rodzaj czynów, który w jednej kulturze zyskuje pochwałę, w innej budzi zgrozę.” Niektórzy filozofowie uważają, że „natura ludzka” jest egoistyczna, co maskuje „fasada” stworzona przez wychowanie w konkretnej kulturze. Inni dostrzegają ewolucyjne korzenie naturalnej moralności oraz rolę emocji społecznych, podkreślając znaczenie empatii, która powstrzymuje przed krzywdzeniem innych i skłania do zachowań prospołecznych, takich jak opieka nad potomstwem czy krewnymi. W literaturze na ten temat często cytowane są książki takie jak „The Ethical Brain” (Michael S. Gazzaniga, 2006) oraz „Braintrust” (Patricia Churchland, 2011). Druga z wymienionych pozycji została przetłumaczona na język polski pod tytułem „Moralność mózgu. Co neuronauka mówi o moralności” (2013). W terminologii „moralność mózgu” oraz „samolubny gen” zastosowano personifikację, co przyczyniło się do popularyzacji tematów i przyspieszenia rozwoju socjobiologii. Tytuł książki Churchland zachęca do ponownego przemyślenia pojęć takich jak moralność, dobro, zło, wartości oraz normy, z próbą sformułowania definicji akceptowalnych w różnych dyscyplinach naukowych. Neurologiczne aspekty altruizmu bada również António Damásio, twórca pojęcia „markerów somatycznych”, analizujący hipotezę, że emocje, takie jak nieuświadomiony strach, mogły zapoczątkować rozwój samoświadomości i odgrywają rolę w biologicznych procesach organizmów wyższych. Naukowcy badający zachowania prospołeczne z perspektywy biologicznej (biochemia, biomedycyna, endokrynologia) wyjaśniają powstawanie więzi emocjonalnych w rodzinach i większych grupach działaniem układu nagrody, który nagradza pożądane zachowania zwiększające fitness. W układzie nagrody kluczową rolę odgrywają naturalne opioidy, takie jak endorfiny, które mogą wywoływać uzależnienia podobne do alkoholizmu czy narkomanii. Działanie oksytocyny i wazopresyny, określanych jako „hormony szczęścia”, budzi coraz większe zainteresowanie, a liczne publikacje naukowe i popularnonaukowe dotyczą ich wpływu na zachowania społeczne. Oksytocyna jest produkowana w nadwzrokowych i przykomorowych jądrach podwzgórza, a jej działanie wiąże się z porodem, laktacją i karmieniem piersią. Karmiące matki doświadczają euforii, co wzmacnia więź z niemowlęciem, a zjawisko to występuje u wszystkich ssaków, sprzyjając zaangażowaniu samic w allomacierzyństwo. Oksytocyna również zwiększa uczucia ojcowskie i sprzyja monogamii, co zaobserwowano u norników preriowych. Zachowania samców wobec potomstwa oraz innych członków rodzin są jednak mniej zbadane. Od momentu wprowadzenia pojęć „inwestycje rodzicielskie” (Robert Trivers, 1971) oraz „alloparenting” (E.O. Wilson, 1975) wprowadzono nowe techniki badawcze i zgromadzono bogaty materiał potwierdzający istnienie allorodzicielstwa u wielu gatunków. Badania dotyczące altruistycznych zachowań opiekuńczych są kontynuowane wśród mrówek, gryzoni oraz szympansów. W badaniach prospołecznych i aspołecznych zachowań dzieci, wykorzystując nowoczesne metody neuronauki społecznej (np. EEG/ERP i okulografia), wykazano, że fundamenty moralności istnieją w bardzo wczesnym okresie rozwoju, a ich kształtowanie odbywa się pod wpływem wzorców rodzicielskich. Dzieci szybko oceniają obserwowanych ludzi na podstawie ich zachowań i wykazują skłonności do uspokajania innych. Różnice indywidualne w kompetencjach społecznych i moralnych są stabilne, co pozwala przewidywać przyszłe zachowania. Dotychczas nie wyjaśniono złożonych genetycznych mechanizmów odpowiedzialnych za działanie układu nagrody regulującego zachowania macierzyńskie. Wskazuje się na potrzebę intensyfikacji badań, obejmujących problemy epigenetyki oraz zachowania ojców, dziadków i innych opiekunów. Jednym z najczęściej przytaczanych przykładów współpracy w świecie zwierząt są owady społeczne, tworzące różnorodne struktury, od parasocjalnych po eusocjalne. W mniej złożonych społecznościach owady wspólnie budują gniazda i opiekują się potomstwem, natomiast w bardziej złożonych strukturach, jak w przypadku pszczół, obserwuje się nie tylko wzajemną pomoc, ale także wyodrębnienie kast o różnorodnych funkcjach. Oprócz pszczół znane są inne owady społeczne, takie jak osy, mrówki oraz termity. Istnienie bezpłodnych robotnic w społecznościach mrówek, pszczół i termitów było dla Darwina zagadkowe i niezgodne z jego teorią, co zostało rozwiązane dopiero w XX wieku. Rodzaj Synalpheus (Decapoda, Alpheidae) to najliczniejszy rodzaj tropikalnych skorupiaków. Do 2004 roku opisano ponad 100 gatunków, w tym 21 na rafach koralowych Morza Karaibskiego. Odkryto trzy eusocjalne gatunki krewetek, które zasiedlają komory wodne gąbek. Różne struktury społeczne kolonii mogły powstać w wyniku silnej konkurencji o gąbki, co doprowadziło do powstania eusocjalnych struktur, w których młode osobniki rezygnują z rozrodu, przejmując opiekę nad potomstwem. Samice różnych gatunków ryb składają ikrę w różnych miejscach, a „opieka rodzicielska” może ograniczać się do przygotowania miejsca tarła. Po tarle niektóre samce giną, a pozostawiony bez opieki narybek zyskuje bezpieczeństwo dzięki współdziałaniu całej ławicy. Gatunki ryb takie jak pielęgnicowate stosują różne strategie intensywnej opieki nad ikrą i narybkiem, w tym inkubację w pysku. Różne formy opieki nad cudzymi potomkami występują u 9% gatunków ptaków. W opiece nad potomstwem ptaków pomagają niekiedy osobniki z innych gatunków, co prowadzi do zjawisk pasożytnictwa lęgowego. Wyróżniamy gniazdowniki, które długo opiekują się potomstwem, oraz zagniazdowniki, których młode przygotowane są do samodzielnego życia. Ptaki tworzące stada zapewniają większe bezpieczeństwo potomstwu dzięki współpracy. Wśród ssaków obserwuje się różnorodne formy opieki nad własnym oraz niespokrewnionym potomstwem. Szacuje się, że allorodzicielstwo występuje u około 3% gatunków ssaków. Przykładem są golce piaskowe, które żyją w eusocjalnych koloniach, oraz surykatki, które tworzą stada, w których młode osobniki są pod opieką „ciotek”. Lwy afrykańskie żyją w stadach, gdzie wspólnie opiekują się młodymi. Badania dotyczące allorodzicielstwa w kontekście naczelnych są prowadzone przez specjalistów w wielu dziedzinach, takich jak prymatologia, antropologia czy neurofilozofia. Sarah Blaffer Hrdy zauważa, że zjawisko wspólnej opieki nad dziećmi przez innych członków grupy było krokiem w kierunku emocjonalnej nowoczesności przodków człowieka. Wspólna pielęgnacja najmłodszych sprzyja ich łatwej rozpoznawalności oraz rozwojowi umiejętności komunikacyjnych. Zmiany struktury ludzkich społeczności są przedmiotem badań w zakresie ewolucjonizmu kulturowo-społecznego. Uznaje się, że największe zmiany miały miejsce podczas rewolucji neolitycznej, gdy ludzie zaczęli osiedlać się w większych grupach. Poczucie więzi z większymi społecznościami sprzyjało rozwojowi religii oraz instytucji społecznych, które kształtowały normy dotyczące życia w związkach małżeńskich. Współczesne badania wskazują na różnorodność modeli rodzinnych oraz na wpływ, jaki mają one na sytuację jednostek. 17. Zamiana ewolucji biologicznej na społeczną. W: Jerzy Dzik: Dzieje życia na Ziemi. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2003, s. 524. ISBN 83-01-14038-0. Robin Dunbar: Człowiek. Biografia. Kraków: Copernicus Center Press, 2016. ISBN 978-83-7886-178-2. Richard Dawkins: Samolubny gen. Warszawa: Prószyński i S-ka, 1996, s. 493. ISBN 83-86868-15-5. António Damásio: Błąd Kartezjusza. Emocje, rozum i ludzki mózg (wyd. II). Poznań: Rebis, 2013. ISBN 978-83-7510-586-5. Gillian Bentley, Ruth Mace: Substitute Parents: Biological and Social Perspectives on Alloparenting in Human Societies. Berghahn Books, 2009, 2011, 2012, s. 1–372, seria: Studies of the Biosocial Society. ISBN 978-0857456410. Berzelius symposium 90, The Neurobiology of Parenting, m.in.:
Elementy neurofilozofii
Elementy endokrynologii
Kontynuacja badań
Przykłady allorodzicielstwa
Owady społeczne
Skorupiaki Synalpheus
Ryby
Ptaki
Ssaki
Naczelne i antropogeneza
Człowiek
Uwagi
Zobacz też
Przypisy
Bibliografia
Linki zewnętrzne