Aleksandrina Maria da Costa
Aleksandrina Maria da Costa, właściwie port. Alexandrina Maria da Costa (ur. 30 marca 1904 w Balazar, gmina Póvoa de Varzim, zm. 13 października 1955 tamże) była portugalską mistyczką, świecką salezjanką współpracownicą oraz błogosławioną Kościoła katolickiego.
Życiorys
Aleksandrina pochodziła z ubogiej i religijnej rodziny. W wieku 19 lat została napadnięta w swoim domu podczas przygotowywania obiadu. Trzech mężczyzn próbowało ją zgwałcić, jednak udało jej się uciec, skacząc przez okno z wysokości około czterech metrów. Niestety, upadek spowodował uraz kręgosłupa, a w konsekwencji paraliż. Przez resztę życia była przykuta do łóżka. Po okresach wahań nastrojów, popadła w rozpacz i depresję, co zapoczątkowało jej intensywne życie wewnętrzne.
Dokładny czas pierwszych wizji i ekstaz nie jest znany, jednak według jej biografa, Domenico Mondrone, miały one miejsce już w 1933 roku i były bardzo częste. W tym samym roku podyktowała swojemu biografowi słowa, które przekazał jej Chrystus: „Daj mi swoje ręce, bo chcę je ukrzyżować; daj mi stopy, chcę wbić w nie gwoździe; daj mi głowę, chcę ukoronować ją cierniem, tak jak to Mnie uczyniono; daj mi serce, chcę przebić je włócznią, jak Mnie przebili.” Słowa te usłyszała ponownie 6. oraz 18. września 1934 roku i zgodziła się przyjąć te obciążenia, choć nigdy nie doświadczyła stygmatów. Duchowo współuczestniczyła w Męce Pańskiej. 2 października 1938 roku zanotowała kolejne przesłanie Jezusa, że przejdzie przez całą Jego Mękę, od Ogrójca do Kalwarii, lecz nie dojdzie do momentu śmierci, do „consummatum est”. Od tego momentu przeżywała ekstazy Męki Pańskiej, które trwały około 3,5 godziny, kończąc się 27 marca 1942 roku. W trakcie tych ekstaz była głucha i ślepa na otoczenie, czasami traciła oddech, a podczas biczowania Chrystusa traciła przytomność z bólu, doświadczając intensywnych uderzeń. Bardzo realistycznie przeżywała proces ukrzyżowania, sprawiając wrażenie rzeczywiście krzyżowanej, m.in. spazmatycznie kurcząc palce i dotykając przegubów, co miało miejsce na około pięćdziesiąt lat przed odkryciem, że gwoździe nie były wbijane w dłonie. 29 sierpnia 1941 roku, podczas ekstazy, upadła z łóżka, a obecny w pokoju ksiądz nie mógł jej podnieść, mimo że ważyła wtedy około czterdzieści kilogramów. Na pytanie o wagę krzyża, który dźwiga, odpowiedziała: „Mój krzyż ma wagę całego świata.”
W czasie Wielkiego Tygodnia 1942 roku usłyszała od Jezusa słowa: „Od tej pory nie będziesz się odżywiać pokarmem ziemskim, twoim pokarmem będzie Moje ciało. Twoja krew jest moją krwią, a Twoje życie – Moim.” Od tego momentu przestała przyjmować jedzenie. Początkowo, próbując przełykać drobne porcje, krztusiła się i doznawała torsji, w związku z czym zaniechała takich prób, co skutkowało poprawą jej zdrowia. Zjawisko to określane jest mianem inedii.
Zgodnie z radą swojego kierownika duchowego (salezjanina), złożyła przyrzeczenia jako świecka salezanka współpracownica i postanowiła ofiarować swoje cierpienia za zbawienie młodzieży.
Podejrzewając fałszerstwa, była obserwowana przez księży i lekarzy, szczególnie w czasie ekstaz, a zwłaszcza po podjęciu decyzji o zaprzestaniu przyjmowania pokarmów i napojów. Z czasem kontrola przyjęła formę stałej, szczegółowej obserwacji jej życia, na co się zgodziła. 27 maja 1943 roku przewieziono ją do szpitala, gdzie została umieszczona w separatce i poddana nadzorowi strażników. Zamknięcie trwało czterdzieści dni, a po jego zakończeniu sporządzono notatkę podpisaną przez naukowców z Uniwersytetu w Porto: „Zaświadczamy, że chora pozostawała od 10 czerwca do 20 lipca 1943 roku pod opieką dr Gomeza de Araujo oraz pod nadzorem osób pragnących skrupulatnie dojść prawdy; stwierdzamy, że przez cały ten okres chora absolutnie nic nie jadła i nie piła. Mimo to zachowała niezmienioną wagę, temperaturę, oddech, ciśnienie, puls; jej władze umysłowe pozostawały całkowicie normalne, jasne i niezachwiane, a przez owe czterdzieści dni nie załatwiała potrzeb naturalnych. Badania krwi nie wykazały odchyleń od stanu sprzed zamknięcia.
Po powrocie do domu zyskała popularność i zaczęły ją odwiedzać tłumy wiernych. Jej jedyną inicjatywą skierowaną do świata zewnętrznego było wystąpienie do papieża Piusa XII o poświęcenie świata Matce Syna Bożego.
Została beatyfikowana przez papieża Jana Pawła II 25 kwietnia 2004 roku.
Zobacz też
- beatyfikowani i kanonizowani przez Jana Pawła II
- kult świętych
- wstawiennictwo świętych
- Maria od Boskiego Serca Jezusa