Aleksander Milker

Aleksander Milker (ur. 7 lipca 1867 w Łodzi, zm. 22 listopada 1924 tamże) był dziennikarzem związanym z łódzkimi gazetami wydawanymi w języku niemieckim, a także wydawcą i współwłaścicielem drukarni prasowej, którą prowadził wspólnie z Aleksandrem Drewingiem.

Był synem Franciszka, zamożnego właściciela składu artykułów metalowych, oraz Maryi z Zeiserów. W 1898 roku ożenił się z Marią Rachalewską, która prawdopodobnie była siostrą Honoraty Sellin, żony Fryderyka Sellina – aktora i dyrektora łódzkich teatrów.

Ukończył czteroklasową szkołę Jana Graczyka w Łodzi, a następnie IV gimnazjum realne w Warszawie oraz Szkołę Handlową im. L. Kronenberga w Warszawie.

Po powrocie do Łodzi, od 1892 roku, pisał felietony i artykuły o charakterze społecznym i artystycznym do gazety „Lodzer Zeitung”, wydawanej przez Jana Petersilgego od 1865 roku (wcześniej, od 2 grudnia 1863, Petersilge wydawał „Łódzkie Ogłoszenia – Łodźer Anzeiger”). Był m.in. korespondentem z Zgierza.

Jednakże, z powodu prorosyjskiej i niemiecko-szowinistycznej atmosfery, zrezygnował z dalszej współpracy z tą gazetą i postanowił założyć własne wydawnictwo.

15 września 1902 roku, wspólnie z Aleksandrem Drewingiem, otworzył drukarnię przy ul. Piotrkowskiej 15, gdzie od 28 września 1902 roku zaczęli wydawać trzecią łódzką gazetę niemiecką „Handels – und Industrieblatt”. W 1910 roku zmienili tytuł na „Neue Lodzer Zeitung”.

W 1905 roku pełnił funkcję dyrektora handlowego firmy, która osiągnęła obrót w wysokości 105 000 rubli przy kapitale zakładowym wynoszącym 30 000 rubli.

Do 1939 roku gazeta była dobrze redagowanym, najpopularniejszym pismem o największym nakładzie, które promowało asymilację Niemców oraz tolerancję wobec innych narodowości.

W gazecie oraz ilustrowanych dodatkach niedzielnych publikował setki wspomnień o zmarłych oraz obchodzących jubileusze zasłużonych łodzian.

W jednym z dodatków opublikował swoje opracowanie pod tytułem „Geschichte der Stadt Lodz”, które miało na celu obiektywne ukazanie roli Niemców w rozwoju przemysłu łódzkiego.

Według relacji współczesnych, znał język polski lepiej niż niemiecki, co powodowało, że jego artykuły wymagały poprawy, a często były tłumaczone z języka polskiego.

Jako publicysta, dziennikarz i działacz społeczny był zwolennikiem współpracy z Polakami, a także propagował asymilację mniejszości niemieckiej.

W swojej działalności dziennikarskiej unikał konfliktów związanych z polsko-niemieckimi relacjami w mieście, sprzeciwiał się szowinizmowi i popierał prawa polityczne i społeczne obowiązujące w niepodległej Polsce.

Zygmunt Bartkiewicz zaznaczał:

Propolskie nastawienie redaktorów i wydawców naraziło ich na represje w czasie I wojny światowej. Niemieckie władze okupacyjne nie akceptowały jego krytyki wobec rygorów prawa wojennego i dyskryminacyjnej polityki pruskiej wobec Polaków.

W tym okresie w drukarni miały miejsce rekwizycje maszyn i metali, a właścicieli zmuszono do zawieszenia wydawania gazety. Zarekwirowane wyposażenie zostało wykorzystane przez władze do utworzenia „Drukarni Państwowej” („Staatsdruckerei”), która została zorganizowana w 1916 roku przy ul. Piotrkowskiej 85 dla drukowania gazety „Deutsche Lodzer Zeitung”.

29 kwietnia 1917 roku uroczyście obchodził jubileusz 25-lecia swojej pracy.

Oprócz licznych tytułów prasowych, w tym polskich, takich jak „Goniec”, drukarnia wyprodukowała do 1917 roku 55 druków zwartych, a pięć do chwili likwidacji po śmierci A. Drewinga (sam zmarł kilka miesięcy po śmierci swojego wspólnika).

Zmarł 22 listopada 1924 roku w Łodzi i został pochowany na Starym Cmentarzu przy ul. Ogrodowej, w części ewangelickiej.

Przypisy

Bibliografia

Jacek Strzałkowski: Drukarnie i księgarnie w Łodzi do 1944 roku. Łódź: 1999, s. 93 i 51. ISBN 83-906647-1-2.

Leon S. Szychowski: Zarys dziejów drukarstwa łódzkiego 1859–1918. Łódź: 1993, s. 62–63.

Mirosław Laskowski: Dzieje drukarstwa łódzkiego. Łódź: 1989, s. 10.

Kempa A.: Sylwetki łódzkich dziennikarzy i publicystów. Łódź 1991, strona 10.

Polski Słownik Biograficzny W. Kaszubina Aleksander Milker, t. 21

Przeczytaj u przyjaciół: