Aleja MiG-ów

Aleja MiG-ów

Aleja MiG-ów (ang. MiG Alley) to termin użyty przez pilotów Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) podczas wojny koreańskiej, odnoszący się do północno-zachodniej części Korei Północnej, gdzie rzeka Jalu uchodzi do Morza Żółtego. Obszar ten był świadkiem wielu starć powietrznych między pilotami myśliwców ONZ a ich przeciwnikami z Korei Północnej, a także – nieoficjalnie – z lotnikami Związku Radzieckiego i Chin. Szczególnie dominującym samolotem w tym konflikcie był radziecki MiG-15, od którego nazwy pochodzi nazwa tej strefy. To tutaj miały miejsce pierwsze na dużą skalę walki powietrzne z udziałem amerykańskiego F-86 Sabre.

Historia

1950

Wojna koreańska rozpoczęła się 25 czerwca 1950 roku, kiedy Korea Północna zaatakowała Koreę Południową, korzystając z niewielkiej liczby radzieckich samolotów, które były w użyciu od czasów II wojny światowej. Piloci tych maszyn byli słabo wyszkoleni. W międzyczasie, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy przesyłali swoje jednostki powietrzne do sił ONZ, co szybko doprowadziło do pokonania Sił Powietrznych Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Przez pierwsze miesiące bombowce i myśliwce napędzane śmigłem, takie jak B-29 Superfortress i P-51 Mustang, oraz odrzutowce, jak F-80 Shooting Star i F-84 Thunderjet, mogły operować nad Koreą praktycznie bez przeszkód.

W październiku 1950 roku główne mocarstwa komunistyczne, Chiny i Związek Radziecki, zaczęły nieoficjalnie wspierać Koreę Północną poprzez dostarczanie najnowszych myśliwców MiG-15 oraz szkolenie koreańskich i chińskich pilotów. Choć chińskie siły lądowe w Korei początkowo przewyższały oddziały ONZ, Siły Powietrzne Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej były wciąż słabe i źle wyposażone.

Pomimo tego, że Związek Radziecki nigdy oficjalnie nie zaangażował się w wojnę, 1 listopada 1950 roku 64 Korpus Lotnictwa Myśliwskiego został włączony do chińskiego lotnictwa pod dowództwem 1 Zjednoczonej Armii Powietrznej. Tego samego dnia MiG-15, pilotowane przez radzieckich pilotów, zaczęły operować nad Koreą; miały miejsce pierwsze starcia z samolotami amerykańskimi. Osiem radzieckich MiG-ów przechwyciło około 15 amerykańskich P-51 Mustang, które prowadziły misję wsparcia sił naziemnych. Porucznik Fiodor Cziż zestrzelił pilota Mustanga, porucznika Aarona Abercrombiego, który został uznany za zaginionego. Tego samego dnia miała miejsce pierwsza walka powietrzna między odrzutowcami, kiedy trzy MiGi-15 zaatakowały około 10 amerykańskich F-80. Porucznik Frank Van Sickle zginął w tym starciu, jednak według amerykańskich raportów zginął od ognia przeciwlotniczego. Porucznik Siemion F. Chominicz uzyskał oficjalne potwierdzenie zestrzelenia od władz sowieckich. 9 listopada 1950 roku MiG-15 został po raz pierwszy zestrzelony w walce przez komandora porucznika Williama T. Amena, który zestrzelił kapitana Michaiła F. Graczowa z F9F-2B Panther.

W odpowiedzi na obecność MiG-ów-15 w Korei, eskadry sił ONZ zaczęły wymieniać przestarzałe P-51 Mustang na nowoczesne myśliwce odrzutowe, w tym F-86 Sabre dla United States Air Force (USAF).

Dowództwo ONZ wprowadziło stałe rozkazy zabraniające pilotom przekraczania granicy chińskiej. 17 grudnia podpułkownik Bruce H. Hinton dowodził formacją czterech F-86 z 336 Eskadry Myśliwskiej podczas patrolu wzdłuż rzeki Jalu, próbując skłonić pilotów MiG-ów do walki. Amerykańscy piloci utrzymywali prędkość poniżej 765 km/h, aby sprawiać wrażenie wolniejszego samolotu na radarach. Po czterdziestu minutach lotu Sabre zbliżyły się do Jalu na wysokości 9800 m, gdzie zauważyły cztery MiGi 2100 m poniżej, które omal nie przeleciały pod nimi bez walki. Amerykanie zrzucili dodatkowe zbiorniki, a gdy MiGi przeleciały poniżej, Sabre zaatakowały je. Gdy piloci MiG-ów zorientowali się, że ich przeciwnicy nie latają na starszych odrzutowcach, przerwali formację i wrócili w stronę granicy. Hinton dogonił dowódcę skrzydła, majora Jakowa Jefremienkę, i otworzył ogień, zestrzeliwując jego samolot, który rozbił się około 16 km na południe od Jalu.

Rankiem 22 grudnia pierwszy F-86 został zestrzelony przez pilota MiG-15; kapitan Lawrence V. Bach został uderzony w nasadę skrzydła przez ogień działka MiG-a i wzięty do niewoli po katapultowaniu się. Tego samego dnia osiem Sabre z 4 Skrzydła Myśliwsko-Przechwytującego USAF, działających z wysuniętej bazy w K-14 Kimpo, zaatakowało około 15 MiG-ów na wysokości 9100 m i twierdziło, że zestrzelili sześć z nich bez strat własnych.

1951–1953

Na początku 1951 roku komunistyczna ofensywa zmusiła siły ONZ do wycofania się z obszaru Kimpo; baza K-14 została utracona, a 4 Skrzydło wycofało się do Japonii. W marcu 1951 roku pierwsze dwie eskadry Sabre z 4 Skrzydła powróciły do Korei, aby stawić czoła nowym siłom powietrznym komunistów, które miały zapewnić przewagę powietrzną w północno-zachodniej Korei przed planowaną dużą ofensywą naziemną.

Rząd australijski próbował zamówić F-86 ze Stanów Zjednoczonych, aby zastąpić stare P-51 używane przez 77 Dywizjon Royal Australian Air Force (RAAF), ale zakłady McDonnell Douglas priorytetowo traktowały zamówienia od USAF. Jedyną realną alternatywą był brytyjski odrzutowiec Gloster Meteor F.8. W kwietniu 1951 roku 77 Eskadra rozpoczęła przezbrajanie się na Meteory w Japonii.

12 kwietnia 1951 roku piloci USAF nazwali „Czarnym Czwartkiem”, gdy 30 MiGów-15 zaatakowało 48 bombowców B-29 eskortowanych przez około 100 F-80 i F-84. MiG-i były wystarczająco szybkie, aby zaatakować B-29 i oddalić się od ich eskorty. Trzy B-29 zostały zestrzelone, a siedem uszkodzonych, bez strat po stronie komunistycznej. W efekcie loty bombowców USAF nad Koreą zostały wstrzymane na około trzy miesiące, a dowódcy jednostek bombowych zmuszeni zostali do przejścia na misje nocne.

W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 1951 roku 4 Skrzydło Myśliwsko-Przechwytujące wykonało 3550 lotów bojowych, odnosząc 22 zwycięstwa. Żaden F-86 Sabre nie został zestrzelony przez MiG-i, chociaż kilka maszyn zaginęło w wyniku wypadków.

10 lipca 1951 roku w Kaesŏng rozpoczęły się rozmowy o rozejmie między przedstawicielami Korei Północnej i ONZ. Siły naziemne były praktycznie sparaliżowane na 38 równoleżniku, ale w powietrzu dwie eskadry 4 Skrzydła latały na jedynych Sabre, jakie były wówczas używane w Korei. Niektóre źródła wywiadowcze oszacowały, że 1 Zjednoczona Armia Powietrzna miała około 500 MiG-ów.

Chociaż 77 Dywizjon RAAF działał wcześniej w Korei jako jednostka wsparcia sił lądowych, wielu jego pilotów było weteranami jednostek myśliwskich z czasów II wojny światowej, a oczekiwano, że Gloster Meteor umożliwi im powrót do roli jednostki przechwytującej. Z 22 Meteorami 77 Eskadra została przydzielona do 4 Skrzydła Myśliwsko-Przechwytującego USAF w Kimpo pod koniec lipca. Przez kilka tygodni piloci MiG-ów-15 obserwowali osiągi Meteorów, wykorzystując swoją przewagę prędkości, aby unikać starć. Pierwsze ofiary wśród pilotów Meteorów miały miejsce 22 sierpnia, gdy dwa samoloty zderzyły się w powietrzu po powrocie do Kimpo z misji.

Pierwsze starcie pilotów Meteorów i MiG-ów miało miejsce 25 sierpnia, jednak bez żadnych trafień. Cztery dni później 8 Meteorów i 16 Sabre walczyło z 12 MiG-ami; jeden Australijczyk katapultował się po zestrzeleniu swojego samolotu, a inny Meteor został uszkodzony. W następnym tygodniu jeden Meteor doznał poważnych uszkodzeń w walce powietrznej z MiG-ami, co skłoniło wyższe dowództwo RAAF do skoncentrowania się na misjach eskortowych i obronie przeciwlotniczej.

Flight Lieutenant R.L. „Smoky” Dawson odnotował pierwsze trafienie 77 Eskadry w walce z odrzutowcami, uszkadzając MiG-a podczas misji eskortowej 26 września 1951 roku. 27 października Flying Officer Les Reading zdobył potwierdzenie zestrzelenia, gdy zniszczył innego MiG-a podczas osłony B-29 nad Sinanju, co czyni go pierwszym zestrzelonym MiG-iem przez tę eskadrę. Dywizjon został odznaczony przez prezydenta Republiki Korei za „wyjątkowo godną służbę i bohaterstwo” 1 listopada.

1 grudnia 1951 roku nad Sunch’ŏnem co najmniej 20 radzieckich MiG-ów zaatakowało formację 14 Meteorów. Obie strony najwyraźniej przeceniły skalę bitwy: stracono 3 Meteory, podczas gdy radzieccy piloci twierdzili, że zniszczyli 9; australijscy piloci raportowali, że zestrzelili jednego MiG-a, a inny został uszkodzony. Radzieckie źródła utrzymywały, że wszystkie MiGi wróciły do bazy, a mniej niż 25 maszyn było dostępnych dla 176 Pułku w tym czasie.

F86-As i F86E z 4 Skrzydła Myśliwsko-Przechwytującego były już mocno zużyte, dlatego zdecydowano, że operacje z Suwon może rozpocząć 1 grudnia 51 Skrzydło Myśliwsko-Przechwytujące pod dowództwem pułkownika Francisa S. „Gabby” Gabreskiego, weterana II wojny światowej. Niemniej jednak, 4 Skrzydło zdobyło kolejnych 13 zestrzeleń MiG-ów 13 grudnia.

26 grudnia 1951 roku RAAF przydzielił 77 Dywizjon do misji wsparcia wojsk lądowych, którą to rolę jednostka pełniła do końca wojny. Jego piloci jednak nadal spotykali się z MiG-ami, zdobywając dwa kolejne zwycięstwa, oba w rejonie Pjongjangu, 4 i 8 maja 1952 roku.

Do sierpnia 1952 roku sytuacja na „Alei MiG-ów” uległa zmianie na korzyść ONZ. W tym miesiącu zestrzelono 63 MiG-i przy stracie zaledwie 9 Sabre. Ważnym czynnikiem w rosnącej przewadze sił powietrznych ONZ była nowa wersja samolotu F86-F, która została dostarczona dwóm eskadrom 51 Skrzydła w czerwcu i lipcu, a we wrześniu dotarła także do 4 Skrzydła. Ta modyfikacja Sabre miała mocniejszy silnik J47, który rozwijał ciąg do 26 300 N, zaczepy pod skrzydłami dla 200-galonowych (760 litrowych) zbiorników oraz uproszczony celownik radarowy A4, bardziej efektywny niż celownik żyroskopowy MkXVIII stosowany w większości F86-A, a jednocześnie łatwiejszy w utrzymaniu niż zawodny celownik radarowy A1CM z późnych wersji F86-As i Es.

2 października 1952 roku jeden Meteor został zestrzelony, a inny uszkodzony przez MiG-i po misji wsparcia naziemnego. 77 Eskadra zgłosiła swoje ostatnie zestrzelenie MiG-a na południowy wschód od Pjongjangu 27 marca 1953 roku.

W styczniu 1953 roku do Korei przybył specjalny wariant myśliwsko-bombowy F86-F-30, który miał podwójne mocowania pod każdym skrzydłem. Ta wersja Sabre mogła przenosić zbiornik o pojemności 120 galonów (450 l) lub bombę 450 kg na wewnętrznych zaczepach, wraz z 200-galonowymi (760 litrowymi) zbiornikami na zewnętrznych zaczepach. Nowe myśliwsko-bombowe samoloty trafiły do 18 Skrzydła Myśliwsko-Bombowego, które zawierało 2 Dywizjon South African Air Force (poprzednio jednostka wyposażona w P-51). W lutym 8 Skrzydło Myśliwsko-Bombowe zaczęło wymieniać swoje F-80 na Sabre.

27 lipca 1953 roku weszło w życie zawieszenie broni. W tym czasie w Korei znajdowało się 297 Sabre, które zmagały się z około 950 chińskimi i koreańskimi MiG-ami. Piloci F-86 twierdzili, że podczas całej wojny zniszczyli 792 MiG-i w walce powietrznej, tracąc 78 własnych maszyn, co daje stosunek 10:1 w zestrzeleniach do strat. We wrześniu dezercja północnokoreańskiego pilota MiGa-15, który przyleciał do Kimpo 21 września, pozwoliła amerykańskim pilotom ocenić ich przeciwnika z bliska. MiG, którym przyleciał porucznik No Kum-sok, był jedną z późniejszych wersji MiG-15SD.

Jednak nowe badania przeprowadzone przez Dorra, Lake’a i Thompsona wskazują, że rzeczywisty stosunek strat wynosił 2:1. Sowieci twierdzili, że zestrzelili ponad 600 Sabre, w tym raporty chińskie. Najnowszy raport RAND odniósł się do „niedawnych badań” dotyczących walk F-86 przeciwko MiG-15 w Korei i oszacował, że rzeczywisty stosunek zestrzeleń do strat dla F-86 wynosił 1,8 do 1, a prawdopodobnie był bliższy 1,3 do 1 przeciwko MiG-om pilotowanym przez radzieckich pilotów. Jednak ten wskaźnik nie uwzględniał liczby samolotów innych typów (B-29, A-26, F-80, F-82, F-84 itd.) zestrzelonych przez MiGi-15.

Radziecki wkład

Jak zauważa Budiansky:

Związek Radziecki przez długi czas tajnił swój udział w wojnie koreańskiej, mimo że był on powszechnie podejrzewany przez siły ONZ. Radzieckie samoloty nosiły północnokoreańskie lub chińskie oznaczenia, a piloci przywdziewali północnokoreańskie mundury lub cywilne ubrania, aby ukryć swoje pochodzenie. W celu komunikacji radiowej otrzymali karty z popularnymi koreańskimi słowami i terminami lotniczymi zapisanymi fonetycznie cyrylicą. Te działania maskujące nie przyniosły jednak oczekiwanych rezultatów, a w trakcie walk powietrznych wkrótce zaczęto słyszeć rosyjskie rozmowy między pilotami.

Radzieckie pułki MiG-15 stacjonowały w chińskiej Mandżurii, gdzie zgodnie z zasadami ONZ nie mogły zostać zaatakowane. Wiele radzieckich pułków przeszło szkolenie w swoich bazach w Nadmorskim Okręgu Wojskowym. Radzieckie wojska obrony powietrznej zaczęły również przybywać wzdłuż rzeki Jalu, instalując stacje radarowe, naziemne centra kontroli, reflektory i dużą liczbę dział przeciwlotniczych, aby odeprzeć ewentualne ataki na chińskie lotniska.

Chociaż piloci ONZ musieli przestrzegać ograniczeń dotyczących atakowania chińskich lotnisk, wiele lat później okazało się, że piloci MiG-ów również mieli ścisłe ograniczenia. Aby utrzymać wrażenie, że radzieccy piloci nie uczestniczyli w wojnie, zabroniono im latania nad terytorium niekontrolowanym przez komunistów lub w promieniu 50–80 km od linii alianckich. Jeden z radzieckich pilotów, który został zestrzelony nad terytorium kontrolowanym przez siły ONZ, zastrzelił się, aby uniknąć niewoli. Inny pilot, który wyskoczył nad Morzem Żółtym, został ostrzelany przez własne wojska, aby nie zostać schwytanym. Radzieckim pilotom nie wolno było ścigać samolotów ONZ nad kontrolowanym przez nie obszarem Morza Żółtego.

Mimo tych ograniczeń, wielu amerykańskich pilotów korzystało z wyjątku „gorącego pościgu” i wlatywało do Chin przez rzekę Jalu, aby ścigać MiG-i. Później „gorący pościg” stał się powszechną wymówką na rzeczywiste polowania na MiG-i nad Mandżurią, a amerykańscy piloci wprowadzili niepisany „kodeks milczenia” dotyczący tych akcji. Dowódcy lotniczy wybierali skrzydłowych, którzy mieli odpowiadać za zachowanie milczenia, a wiele nagrań z fotokarabinów „w tajemniczy sposób” zniknęło.

Po zakończeniu zimnej wojny, udział radzieckich wojskowych w wojnie koreańskiej stał się powszechnie akceptowanym faktem, gdy piloci biorący udział w konflikcie publicznie ujawnili swoją rolę.

Następstwa

Bitwy w „Alei MiG-ów” przyniosły wielu asów myśliwskich, z których najskuteczniejszymi byli Rosjanie. Nikołaj Sutiagin odnotował 21 zestrzeleń, w tym 9 F-86, jednego F-84 i jednego Gloster Meteor w niecałe siedem miesięcy. Jego pierwszym zestrzelonym był F-86A Roberta H. Laiera, 19 czerwca 1951 roku, a ostatnim F-86E Thiela M. Reevesa, 11 stycznia 1952 roku. Inne znane radzieckie asy to Jewgienij Piepielajew z 19 zestrzeleniami i Lew Szczukin, któremu przypisano 17 zwycięstw, mimo że sam został zestrzelony dwukrotnie.

Najlepszym asem sił ONZ był kapitan Joseph C. McConnell, który zgłosił 16 zestrzeleń MiG-ów, w tym trzy jednego dnia. Jego historia została zekranizowana w filmie „The McConnell Story” z Alanem Laddem i June Allyson. Drugim najlepszym asem ONZ był major James Jabara, który był pierwszym asem z państw ONZ w walce z odrzutowcami. Inny as, Frederick C. „Boots” Blesse, zestrzelił 9 MiG-ów-15 w swoim F-86 Sabre, a później napisał „No Guts, No Glory”, podręcznik walki myśliwców, który jest nadal używany w szkołach wojskowych. James P. Hagerstrom zestrzelił 8,5 samolotu. George Andrew Davis, Jr. został jednym z pierwszych żołnierzy nowo utworzonych Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, którzy otrzymali Medal Honoru po tym, jak zginął, prowadząc swoją sekcję dwóch F-86 przeciwko 12 MiG-om-15, gdy próbował zestrzelić je wszystkie.

Siedmiu asów wyłoniło się również z Sił Powietrznych Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Wśród nich Jiang Daoping zestrzelił czołowego amerykańskiego asa Josepha C. McConnella. Hoyt Vandenberg, szef sztabu USAF, zauważył, że chińskie lotnictwo stało się wówczas główną potęgą lotniczą.

Według dowództwa sił ONZ, ponad 30 pilotów Sabre zostało zestrzelonych za liniami wroga, a ich los nigdy nie został definitywnie ustalony. Ci, którzy przeżyli, zostali schwytani i później repatriowani po zawieszeniu broni, relacjonując, że byli przesłuchiwani przez Koreańczyków, Rosjan i Chińczyków. Po zakończeniu wojny koreańskiej w 1953 roku krążyły pogłoski o pilotach, którzy rzekomo nadal byli przetrzymywani w niewoli na terenie Związku Radzieckiego.

Odniesienia w kulturze

„Aleja MiG-ów” na stałe wpisała się w kulturę masową. Powstało wiele gier komputerowych opartych na tych wydarzeniach, w tym „MiG Alley Ace”, wydanej przez MicroProse w 1983 roku.

Jedna z części stałej ekspozycji Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie nosi nazwę „aleja MiG-ów”.

Przypisy

Bibliografia

Stephen Budiansky, Peter Davison: Code Warriors. New York: Alfred A. Knopf, 2016, s. 140–141. ISBN 978-0-385-35266-6. (ang.).

Steve Eather: Odd Jobs: RAAF Operations in Japan, the Berlin Airlift, Korea, Malaya and Malta 1946-1960. Melbourne: Royal Australian Air Force Museum, 1996. ISBN 978-0-642-23482-7. (ang.).

Robert Frank Futrell: Ideas, concepts, doctrine. Annapolis: DIANE Publishing, 1980. ISBN 1-59114-933-9. (ang.).

Doug Hurst: The Forgotten Few: 77 RAAF Squadron in Korea. Sydney: Allen & Unwin, 2008. ISBN 978-1741755008. (ang.).

Leonid Krylov, Yuriy Tepsurkaev: Soviet MiG-15 Aces of the Korean War. Botley, Oxford: Osprey Publications, 2008. ISBN 1-84603-299-7. (ang.).

Igor Seidov, Stuart Britton: Red Devils over the Yalu: A Chronicle of Soviet Aerial Operations in the Korean War 1950–53. Carrollton, Texas: Helion and Company, 2014. ISBN 978-1909384415. (ang.).

Rodney Steel: MiG vs. Sabre. War Monthly, 1976. (ang.).

Alan Stephens: Going Solo. Botley, Oxford: Osprey Publications, 1997. ISBN 1-84176-996-7. (ang.).

Warren Thompson, Robert Dorr, Jon Lake: Korean War Aces. Botley, Oxford: Osprey Publications, 2005. ISBN 1-85532-501-2. (ang.).

David Wilson: Brotherhood of Airmen: The Men and Women of the Raaf in Action, 1914-Today. Sydney: Allen & Unwin, 2006. ISBN 978-1741143331. (ang.).

Zhang Xiaoming: Red Wings Over the Yalu. College Station: Texas A&M University Press-College Station, 2002. ISBN 1-58544-201-1. (ang.).

Przeczytaj u przyjaciół: