Akrokantozaur

Akrokantozaur

Acrocanthosaurus to rodzaj teropoda z grupy allozauroidów (Allosauroidea), który żył na obszarze dzisiejszej Ameryki Północnej w połowie okresu kredowego, około 125–100 milionów lat temu. Jak wiele innych znanych dinozaurów, Acrocanthosaurus jest taksonem monotypowym, co oznacza, że obejmuje tylko jeden gatunek – Acrocanthosaurus atokensis. Skamieniałości tego dinozaura odkryto głównie w stanach Oklahoma i Teksas w USA, ale zęby przypisywane akrokantozaurowi znaleziono również w stanie Maryland, leżącym dalej na wschód.

Acrocanthosaurus był dwunożnym drapieżnikiem, znanym z charakterystycznych, wysokich wyrostków kolczystych na wielu kręgach kręgosłupa, które prawdopodobnie stanowiły miejsca przyczepu dla mięśni szyi, grzbietu i ud. Był jednym z największych teropodów, osiągając długość do 12 metrów i masę przekraczającą 6 ton. Duże tropy teropodów odnalezione w Teksasie mogą pochodzić od akrokantozaura, choć nie ma na to bezpośrednich dowodów w zapisie kopalnym.

Dotychczasowe odkrycia skamieniałości dostarczyły wielu informacji o anatomii akrokantozaura, umożliwiając badania struktury jego mózgu oraz funkcji kończyn przednich. Jego pokrewieństwo ewolucyjne budzi jednak kontrowersje – większość naukowców zalicza go do rodziny karcharodontozaurów (Carcharodontosauridae), podczas gdy niektórzy sugerowali jego przynależność do allozaurów (Allosauridae). Acrocanthosaurus był największym teropodem w swoim ekosystemie i prawdopodobnie dominującym drapieżnikiem, polującym na duże zauropody i ornitopody.

Budowa

Mimo że Akrocanthosaurus był nieco mniejszy od swojego ogromnego kuzyna giganotozaura, to wciąż był jednym z największych teropodów, jakie kiedykolwiek chodziły po ziemi. Największy znany osobnik miał 11,5 m długości, przy czym jego czaszka miała niemal 130 cm długości. Początkowo szacowano jego masę na około 2,4 t, jednak nowsze analizy z wykorzystaniem obrazowania laserowego sugerują, że mogła ona sięgać niemal 6,2 t.

Akrokantozaur, podobnie jak inne allozauroidy, miał długą, niską i prostą czaszkę. Jego okno przedoczodołowe, które zmniejszało ciężar czaszki, było relatywnie duże, zajmując ponad ćwierć długości i dwie trzecie wysokości czaszki. Zewnętrzna powierzchnia szczęki oraz górna część kości nosowej na czubku pyska były mniej chropowate niż u giganotozaura czy karcharodontozaura. Długie, niskie grzebienie wyrastały z kości nosowej, biegły wzdłuż pyska aż do oczu, gdzie przechodziły w kość łzową – jest to cecha wspólna dla wszystkich allozauroidów. Na kości nosowej nad oknem przedoczodołowym występowały niewielkie otwory. W odróżnieniu od allozaura, nie było wyraźnych grzebieni na kości łzowej przed okiem. Kości łzowa i zaoczodołowa tworzyły grubą kostną „brew” nad okiem, cechę spotykaną u karcharodontozaurów i nie spokrewnionych z nimi abelizaura (Abelisauridae).

W obu kościach przedszczękowych znajdowały się po cztery zęby, a w szczękowych po dziewiętnaście zakrzywionych, piłkowanych zębów, natomiast w kościach zębowych w żuchwie znajdowało się po 17. Zęby akrokantozaura były szersze niż u karcharodontozaura i miały mniej pofałdowaną strukturę. Kość zębowa na czubku pyska miała kwadratowy kształt, podobnie jak u giganotozaura, a szczęki były stosunkowo płytkie, podczas gdy w dalszej części stawały się głębokie. Zarówno giganotozaur, jak i akrokantozaur miały gruby kostny wzgórek na zewnętrznej powierzchni kości kątowej górnej, jednej z kości żuchwy. W kościach szczękowych występowały niesymetrycznie rozłożone struktury pneumatyczne.

Najbardziej charakterystyczną cechą akrokantozaura były wysokie wyrostki kolczyste kręgów kręgosłupa, rozciągające się od szyi przez grzbiet i biodra aż po ogon. Wyrostki te mogły być dwuipółkrotnie dłuższe od trzonu kręgu. Inne dinozaury również miały wydłużone wyrostki kręgów, czasem znacznie dłuższe niż u Acrocanthosaurus. U spinozaura, blisko spokrewnionego z nim, wyrostki kolczyste osiągały niemal dwa metry wysokości – jedenastokrotnie więcej niż trzon kręgu. Niższe kolce u akrokantozaura nie pełniły funkcji wsparcia dla żagla, jak u spinozaura, ale mogły służyć jako miejsca przyczepu silnych mięśni, tworząc wysoki garb wzdłuż grzbietu, podobny do tych u współczesnych ssaków, jak żubry czy bison. Funkcja wyrostków kolczystych pozostaje nieznana – mogły być używane do komunikacji, jako miejsce odkładania zapasów tłuszczu lub do regulacji ciepłoty ciała. Wszystkie kręgi szyjne i grzbietowe miały duże wgłębienia (pleuroceli) po bokach, podczas gdy kręgi ogonowe miały mniejsze pleuroceli. Cecha ta bardziej upodabnia akrokantozaura do karcharodontozaurydów niż do allozaura.

Szkielet akrokantozaura był zbudowany w typowy sposób dla allozauroidów. Teropod ten poruszał się dwunożnie, a jego długi, ciężki ogon równoważył głowę i tułów, zapewniając środek ciężkości na wysokości bioder. Kończyny przednie były stosunkowo krótsze i bardziej masywne niż u allozaura, jednak w pewnym stopniu podobne – każda miała trzy palce z pazurami. W przeciwieństwie do wielu mniejszych, szybko biegających dinozaurów, kość udowa była dłuższa od piszczeli i śródstopia, co sugeruje, że Acrocanthosaurus nie był szybkim biegaczem. Szacuje się, że jego maksymalna prędkość wynosiła 6,8–7,5 m/s, a optymalna prędkość chodu to 2,3–2,7 m/s, co jest zbliżone do kosztów metabolicznych współczesnych dwunożnych zwierząt. Kości kończyn tylnych były proporcjonalnie bardziej masywne niż u jego nieco mniejszego krewnego allozaura. Na obu stopach znajdowały się cztery palce, z czego pierwszy był mniejszy od pozostałych i nie pełnił funkcji podporowych.

Klasyfikacja

Acrocanthosaurus jest klasyfikowany w nadrodzinie Allosauroidea, która należy do grupy tetanurów. Przedstawiciele tej nadrodziny charakteryzują się parą wzgórków na kościach łzowej i nosowej na czubku pyska oraz wysokimi wyrostkami kolczystymi kręgów kręgosłupa. Początkowo został włączony do rodziny Allosauridae wraz z allozaurem, co poparły niektóre późniejsze badania. Inni naukowcy jednak uznają akrokantozaura za przedstawiciela Carcharodontosauridae – rodziny blisko spokrewnionej z allozaurami. W szczególności w analizie przeprowadzonej przez Eddy’ego i Clarke’a teoria o jego przynależności do karcharodontozaurów otrzymała znacznie większe wsparcie niż w przypadku Allosauridae.

W momencie odkrycia Acrocanthosaurus, podobnie jak większość dużych teropodów, był znany jedynie z fragmentarycznych skamieniałości, co prowadziło do częstych zmian w jego klasyfikacji. J. Willis Stovall i Wann Langston Jr. pierwotnie przypisali go do „Antrodemidae” – będącej odpowiednikiem Allosauridae – jednak Alfred Romer zaklasyfikował go w 1956 roku do Megalosauridae, pełniącej wówczas funkcję „taksonu-kosza na śmieci” (taksonu, do którego włączano większość gatunków dinozaurów drapieżnych o niepewnej klasyfikacji). Niektórzy autorzy uznawali akrokantozaura za tyranozauryda ze względu na jego dużą masę. Inni sugerowali, że wysokie wyrostki kolczyste kręgów wskazują na pokrewieństwo ze spinozaurem. Interpretacja akrokantozaura jako spinozauryda była popularna do lat 80. XX wieku i była powtarzana w wielu popularnonaukowych książkach o dinozaurach z tamtego okresu.

Wysokie kolce kręgów znalezione w dolnokredowych osadach w Anglii zostały uznane za bardzo podobne do kolców akrokantozaura, a w 1988 roku Gregory Paul ogłosił, że reprezentują one drugi gatunek akrokantozauraAcrocanthosaurus altispinax. Kości te początkowo przypisano altispinaksowi, teropodowi znanemu jedynie z zębów, co skłoniło niektórych autorów do uznania, że Altispinax to synonim Acrocanthosaurus. Później kręgi te uznano za należące do teropoda z rodzaju Becklespinax, który jest odrębny od Acrocanthosaurus i Altispinax.

Jeśli akrokantozaur należał do Allosauridae, był najbliżej spokrewniony z jurajskimi rodzajami, takimi jak Allosaurus i Saurophaganax. Analizy kladystyczne klasyfikujące go jako karcharodontozauryda przeważnie sugerowały, że jest formą bardziej bazalną niż afrykański Carcharodontosaurus i południowoamerykański Giganotosaurus. Odkryty w Anglii neowenator jest często uważany za jeszcze bardziej pierwotnego karcharodontozauryda. To sugerowałoby, że rodzina powstała w Europie i następnie rozprzestrzeniła się na kontynenty południowe, będące wówczas częścią superkontynentu Gondwany. Jeśli akrokantozaur był karcharodontozaurydem, zasięg występowania członków tej rodziny obejmowałby również Amerykę Północną. Nowsze analizy sugerują jednak, że Neovenator nie należy do karcharodontozaurów, lecz do ich grupy siostrzanej – Neovenatoridae. Wszyscy znani przedstawiciele Carcharodontosauridae żyli w środku okresu kredowego.

Nowsze analizy kladystyczne w większości wspierają hipotezę o przynależności akrokantozaura do Carcharodontosauridae, często umieszczając go jako takson siostrzany dla opisanej w 2008 roku eokarcharii.

Historia odkryć i nazwa

Acrocanthosaurus zawdzięcza swoją nazwę wysokim wyrostkom kolczystym kręgosłupa – pochodzi ona od greckich słów ακρα/akra („wysoki”), ακανθα/akantha („kolec”) oraz σαυρος/sauros („jaszczur”). Rodzaj obejmuje jeden gatunek – Acrocanthosaurus atokensis, nazwany na cześć hrabstwa Atoka w stanie Oklahoma, gdzie odnaleziono pierwsze skamieniałości. Nazwa Acrocanthosaurus została ukuta w 1950 roku przez amerykańskich paleontologów J. Willisa Stovalla i Wanna Langstona Juniora. Langston zaproponował „Acracanthus atokaensis” jako nazwę dla gatunku w niepublikowanej pracy magisterskiej z 1947 roku, jednak została zmieniona na Acrocanthosaurus atokensis w formalnej publikacji.

Holotyp i paratyp (OMNH 10146 i OMNH 10147), opisane w 1950 roku, obejmują dwa niekompletne szkielety i fragment czaszki z formacji Antlers w Oklahomie. Dwa znacznie bardziej kompletne okazy zostały opisane w latach 90. Pierwszy z nich (SMU 74646) to fragmentaryczny szkielet, który nie obejmował większości czaszki, wydobyty z formacji Twin Mountains w Teksasie, obecnie znajdujący się w Fort Worth Museum of Science and History. Jeszcze bardziej kompletny okaz (NCSM 14345, znany jako „Fran”) został odkryty w formacji Antlers przez prywatnych kolekcjonerów, wypreparowany przez Black Hills Institute w Dakocie Południowej, a obecnie przechowywany w North Carolina Museum of Natural Sciences w Raleigh. Jest to największy znany szkielet akrokantozaura i jedyny, który zawiera kompletną czaszkę oraz kończyny przednie. Fragmenty szkieletu OMNH 10147 są niemal tej samej wielkości, co odpowiadające im kości NCSM 14345, co wskazuje, że te zwierzęta były podobnych rozmiarów, podczas gdy holotyp i SMU 74646 są znacznie mniejsze.

Do teropodów z rodzaju Acrocanthosaurus mogą również należeć mniej kompletne szczątki odkryte poza Oklahomą i Teksasem. Zęby z południowej Arizony są przypisywane do tego rodzaju, podobnie jak ślady zębów na kościach zauropodów z tego samego regionu. Kilka zębów z formacji Arundel zostało opisanych jako niemal identyczne z zębami akrokantozaura i mogą reprezentować wschodnią odmianę tego rodzaju. Wiele różnych zębów i kości z różnych formacji geologicznych na zachodzie Stanów Zjednoczonych było przypisywanych akrokantozaurom, jednak większość z nich została błędnie zidentyfikowana.

Paleobiologia

Funkcje kończyn przednich

Podobnie jak u większości teropodów, kończyny przednie akrokantozaura nie miały kontaktu z podłożem i nie były wykorzystywane do lokomocji, ale mogły pomagać w polowaniu. Odkrycie kompletnej kończyny przedniej (NCSM 14345) umożliwiło przeprowadzenie pierwszych analiz funkcji i zakresu ruchu rąk akrokantozaura. Zbadano powierzchnie kości stykających się z innymi, aby ustalić, jak daleko stawy mogły się poruszać bez ryzyka dyslokacji. W wielu stawach kości nie przylegały dokładnie, co sugeruje obecność dużej ilości chrząstki w stawach, podobnie jak u wielu współczesnych archozaurów. Badania sugerowały również, że w pozycji spoczynkowej kończyny przednie były lekko ugięte ku tyłowi, mogły zwisać z stawu barkowego z kością ramienną odgiętą nieco do tyłu, z ugiętym łokciem i pazurami skierowanymi do wnętrza dłoni.

Ruchomość ramienia akrokantozaura w porównaniu z ramieniem człowieka była ograniczona. Nie mogło ono zakreślić pełnego okręgu, mogło jednak odginać się do tyłu o 109° od pionu, co pozwalało kości ramiennej na delikatne odgięcie się do góry. Protrakcja była ograniczona do 24° w pionie. Ramię nie mogło osiągnąć pionu podczas przywodzenia, ale mogło być odwodzone do 9° powyżej pozycji horyzontalnej. Ruch łokcia również był ograniczony w porównaniu z ludzkim – zakres ruchu wynosił do 57°. Ramię nie mogło się całkowicie wyprostować ani wygiąć bardzo daleko, ponieważ kość ramienna nie była w stanie nawet stworzyć kąta prostego z przedramieniem. Kość promieniowa i strzałkowa były połączone w taki sposób, że zwierzę – w przeciwieństwie do człowieka – nie miało możliwości pronacji i supinacji.

Kości nadgarstka nie pasowały do siebie precyzyjnie, co sugeruje obecność dużej ilości chrząstki, która mogła usztywniać całość. Wszystkie palce miały zdolność do takiego odchylenia, że niemal mogły dotknąć nadgarstka. Gdy były ugięte, środkowy palec mógł zbliżać się do pierwszego, podczas gdy trzeci zwracał się do wnętrza dłoni. Pierwszy palec miał najdłuższy pazur, który był tak elastyczny, że mógł być zawinięty do wewnętrznej strony dłoni. Środkowy pazur mógł być elastyczny w podobny sposób, podczas gdy trzeci, najmniejszy, był zdolny zarówno do zginania, jak i prostowania.

Po określeniu zakresu ruchu stawów kończyny przedniej zbadano sposób polowania akrokantozaura. Przedramię nie mogło wyginać się daleko do przodu, nie było nawet w stanie dotknąć szyi zwierzęcia. Prawdopodobnie Acrocanthosaurus chwytał zdobycz za pomocą szczęk, a nie rąk. Z drugiej strony mógł przyciągać ramiona do ciała z dużą siłą. Gdy szczęki chwytały ofiarę, kończyny mogły ją przysuwać, przytrzymując przy ciele i zapobiegając ucieczce. Jeśli zdobycz próbowała się uwolnić, groziło jej przebicie zakrzywionymi pazurami dwóch pierwszych palców. Wyjątkowa zdolność do specyficznego prostowania palców była prawdopodobnie adaptacją, która pozwalała akrokantozaurowi przytrzymywać walczącą ofiarę bez ryzyka dyslokacji. Po pochwyceniu ofiary rękoma, Acrocanthosaurus mógł zabić ją zębami lub, według innej koncepcji, najpierw uwięzić w szczękach, a następnie przyciągnąć rękoma do ciała i rozrywać pazurami.

Mózg i struktura ucha wewnętrznego

W 2005 roku naukowcy, korzystając z tomografii komputerowej, wykonali replikę jamy czaszki akrokantozaura, aby przeanalizować przestrzenie w puszce mózgowej holotypu (OMNH 10146). Za życia zwierzęcia większość tych przestrzeni wypełniały – oprócz samego mózgu – opony mózgowo-rdzeniowe oraz płyn mózgowo-rdzeniowy. Ogólne cechy mózgu i nerwów czaszkowych mogą być jednak ustalone na podstawie badania odlewu jamy czaszki i porównań z analogicznymi replikami innych teropodów. Mózg akrokantozaura przypominał budową mózgi allozauroidów – bardziej karcharodontozaura i giganotozaura niż allozaura i sinraptora, co wspiera hipotezę, że Acrocanthosaurus był karcharodontozaurydem.

Mózg miał lekko sigmoidalny (S-kształtny) kształt, bez wyraźnego podziału na półkule, bardziej przypominał mózg krokodyla niż ptaka. To jest zgodne z ogólną ewolucyjną zachowawczością przejawiającą się w mózgach teropodów nienależących do celurozaurów. Akrokantozaur miał duże i silnie pofałdowane opuszki węchowe, co dowodzi dobrze rozwiniętego zmysłu powonienia. Rekonstrukcja kanałów półkolistych w uchu, odpowiadających za równowagę, wskazuje, że głowa była trzymana pod kątem 25° w stosunku do poziomu. Ustalono to na podstawie ułożenia jamy czaszki, tak że kanał półkolisty boczny był ustawiony równolegle do podłoża, co często zdarza się, gdy zwierzę jest zaniepokojone. Kanał zawierający nerw węchowy rozciąga się pomiędzy kresomózgowiem a opuszkami węchowymi. Jest on stosunkowo zbliżony długością do tego u allozaura i karcharodontozaura, ale krótszy niż u abelizaura Majungasaurus. W tylnej części kresomózgowia, przed miejscem kontaktu z móżdżkiem, znajduje się zatoka strzałkowa grzbietowa (sinus sagittalis dorsalis).

Tropy

W formacji Glen Rose w środkowym Teksasie zachowało się wiele tropów dinozaurów, w tym duże odciski trójpalczastych stóp teropodów. Najbardziej znane z nich zostały odkryte wzdłuż Paluxy River w Dinosaur Valley State Park – część z nich jest obecnie wystawiana w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku – chociaż opisano również inne stanowiska z zachowanymi skamieniałymi tropami dinozaurów z tego regionu. Nie jest możliwe określenie, jakie zwierzę pozostawiło te ślady, ponieważ nie odnaleziono kości, które by im odpowiadały. Naukowcy jednak uznają za prawdopodobne, że ślady stóp należą do akrokantozaura. W 2001 roku porównano tropy z Glen Rose z odciskami stóp różnych teropodów, jednak nie udało się przypisać ich z całą pewnością do żadnego konkretnego rodzaju. W badaniu zauważono, że ślady te miały podobną wielkość i kształt do tropów, jakich spodziewano się w przypadku akrokantozaura. Ponieważ formacja Glen Rose znajduje się niedaleko formacji Antlers i Twin Mountains oraz zawiera osady pochodzące z tego samego okresu, a jedynym dużym teropodem tam występującym był akrokantozaur, uznaje się za najbardziej prawdopodobne, że to właśnie on pozostawił te ślady. Szacunkowa prędkość, z jaką poruszał się akrokantozaur, odpowiada tej, z którą przemieszczał się teropod, do którego należą ślady z Paluxy River, co także wspiera hipotezę, że to Acrocanthosaurus pozostawił te ślady.

Najbardziej znany szlak tropów na wystawie w nowojorskim muzeum zawiera odciski stóp kilku teropodów podążających w tym samym kierunku, towarzyszących stadu zauropodów liczącemu do dwunastu osobników. Ślady teropodów są czasami odnajdywane na śladach zauropodów, co dowodzi, że powstały później. Zostało to uznane za dowód, że niewielka grupa akrokantozaurów śledziła stado dużych roślinożerców. Mimo że taka koncepcja brzmi wiarygodnie, jej udowodnienie jest trudne. Kilka samotnych teropodów mogło również podążać w tym samym kierunku, co wcześniejsze zauropody, które być może także nie tworzyły stada. W miejscu, w którym tropy zauropoda i teropoda się krzyżują, brak odcisku stopy teropoda, co zostało odebrane jako dowód ataku. Niektórzy naukowcy jednak wątpią w poprawność takiej interpretacji, ponieważ zauropod nie zmienił kierunku ruchu, czego można by oczekiwać, gdyby rzeczywiście został zaatakowany przez kilkutonowego drapieżnika.

Ontogeneza

D’Emic, Melstrom i Eddy (2012) opisali niekompletny szkielet (oznaczony UM 20796) młodego osobnika gatunku Acrocanthosaurus atokensis, który żył w albie i został odkryty w osadach formacji Cloverly w Wyoming. Niedojrzałość tego osobnika dowodzi histologia jego kości udowej oraz brak zasklepienia szwów neurocentralnych (łączących trzon kręgu z łukiem kręgu) w kręgach grzbietowych i ogonowych. Badania linii zatrzymania wzrostu w jego kościach sugerują, że akrokantozaur rósł w tempie porównywalnym z występującym u allozaura i większości teropodów z rodziny Tyrannosauridae, tj. w tempie, w jakim według szacunków rosłyby porównywalnej wielkości ptaki zagniazdowniki. Badania kości dorosłych akrokantozaurów sugerują, że A. atokensis osiągał maksymalne rozmiary ciała po co najmniej 12, a najprawdopodobniej 18–24 latach wzrostu.

Paleoekologia

Skamieniałości akrokantozaurów odnajdywano w formacji Twin Mountains w północnym Teksasie oraz formacji Antlers w południowej Oklahomie. Wiek osadów tych formacji geologicznych nie został oceniony przy użyciu datowania izotopowego, jednak naukowcy ustalili go przy wykorzystaniu biostratygrafii. Bazując na zmianach w składzie gatunkowym amonitów, granica pomiędzy aptem a albem została umiejscowiona w formacji Glen Rose w Teksasie, która zawiera skamieniałe ślady stóp, prawdopodobnie pozostawione przez akrokantozaura, leżącej tuż nad formacją Twin Mountains. Oznacza to, że osady formacji Twin Mountains należą w całości do aptu, trwającego od 125 do 112 milionów lat temu. Formacja Antlers zawiera skamieniałości deinonychów i tenontozaurów, dwóch dinozaurów odnalezionych również w formacji Cloverly w stanie Montana, datowanej izotopowo na apt i alb, co sugeruje podobny wiek dla formacji Antlers. Dlatego przyjmuje się, że akrokantozaur żył 125–100 mln lat temu.

W tym czasie tereny, będące obecnie częścią formacji Twin Mountains i Antlers, stanowiły dużą równinę zalewową, powstałą po wyschnięciu płytkiego morza epikontynentalnego. Kilka milionów lat później morze to rozszerzy swój zasięg na północ, stając się Morzem Środkowego Zachodu i dzieląc Amerykę Północną na dwie części na niemal całą późną kredę. Formacja Glen Rose reprezentuje środowisko nadmorskie, z przypuszczalnymi tropami akrokantozaura zachowanymi w równinach błotnych położonych wzdłuż prehistorycznego wybrzeża. Jako duży drapieżnik, akrokantozaur prawdopodobnie żył w otoczeniu obfitującym w potencjalną zdobycz oraz różnorodne ekosystemy. Ofiarami akrokantozaura mogły być zauropody, takie jak paluksizaur, a być może nawet olbrzymi zauroposejdon, oraz duże ornitopody z rodzaju Tenontosaurus. Na tych terenach żył również inny teropod – Deinonychus – który, mierząc zaledwie 3 metry długości, nie stanowił konkurencji dla akrokantozaura. Acrocanthosaurus atokensis jest jedynym pewnym gatunkiem dużego teropoda, który żył w apcie i albie na terenach dzisiejszej Ameryki Północnej. W tym kontekście w Ameryce Północnej podobna sytuacja miała miejsce w apcie i albie oraz w późnym mastrychcie; w obu przypadkach na tym kontynencie żył tylko jeden gatunek teropoda cechującego się wielkimi rozmiarami oraz szybkim tempem wzrostu, zajmującego duży obszar (Acrocanthosaurus atokensis w apcie i albie, Tyrannosaurus rex w mastrychcie). W innych regionach oraz w innych przedziałach czasowych (np. w kampanie na zachodzie Ameryki Północnej) częściej zdarzało się, że współistniało kilka gatunków dużych teropodów zasiedlających mniejsze obszary. Na akrokantozaury mogły czasami polować wodne krokodylomorfy – w kości szczękowej osobnika NCSM 14345 znaleziono ząb krokodylomorfa. Był on obrośnięty grubą warstwą kości, co sugeruje, że dinozaur przeżył atak i zmarł dopiero później.

Przypisy

Na kogo zagłosujesz w najbliższych wyborach prezydenckich?

Sprawdź wyniki

Loading ... Loading ...